MPC-FORUM.EU

nooo araab rulez, ale ogolnie gra live, jak on to mowi, on the spot, ale brak bitom duszy, ktos juz to pisal, niestety cos za cos...

no to tez pewnie kwestia gustu ale nie powiesz, ze zajebiscie to wyglada i sie slucha

...na pewno nie wygląda zajebiście
Wiesz co jest sukcesem Araab'a ?
1. hihat i werbel - 90% jego "produkcji" opiera się na napier**niu w te dwa pady reszta to 5 sek oneshot'y.
2. specjalnie i celowo utrzymane sztywne ręce - w momencie takiego napierdzielania w pady może spokojnie grać na rozluźnionych rękach, samymi nadgarstkami ale machanie całym przedramieniem wygląda jakby robił coś więcej i wkładał w to więcej pracy niż tak naprawdę wkłada dlatego np. live'y takiego np. Justina Aswella lub Jerremiego Ellisa są dużeo mniej efektowne pomimo kilkukrotnie większej złożoności technicznej

aye! im więcej doświadczenia, tym lepiej ocenić co i jak on robi. Pamiętam jak zobaczyłem go pierwszy raz i mi kopara opadła, ale teraz jest mi zdecydowanie bliżej do opinii totepady niż do uznawania go za guru LIVE act'ów

Co nie zmienia faktu, że jak znajdziecie mi kogoś kto tak !@#$%^&* w Polsce to stawiam flaszkę. Z dupy się te fejmy nie biorą. Kwestia tego co gra to już kwestia indywidualna.

no i tu zaczynasz mnie motywować żeby być THE BEST IN POLAND
sprzęt już mam

jacai pisze:Co nie zmienia faktu, że jak znajdziecie mi kogoś kto tak !@#$%^&* w Polsce to stawiam flaszkę. Z dupy się te fejmy nie biorą. Kwestia tego co gra to już kwestia indywidualna.

no dokladnie, z jego biografii wiem, ze byl bebniarzem, i tez oceniam troche z punktu widzenia techniki perkusyjnej, jako ze tez jestem bebniarzem, i widac, ze on nie zagra jak ellis, ktory byl pianista. fakt, tez ze jego rudimenty sie powtarzaja, ma wyuczony pewien lub kilka patternów i je dubluje, zmienia aby muze, co nie zmienia faktu, ze i tak go lubie, bo zagrac chocby podstawy tego co on w taki sposob live, wymaga skillsów, mowie to jako perkusista, i wydawalo mi sie, ze skoro juz rowno macham nadgarstkami to mpc live bedzie jak pryszcz, niestety nie jest tak kolorowo....cwiczyc cwiczyc i cwiczyc

lombardo pisze:fakt, tez ze jego rudimenty sie powtarzaja, ma wyuczony pewien lub kilka patternów i je dubluje

Typowo, ale to zauważamy my, którzy korzystamy z MPC albo mamy pojęcie o bębnach, bierna publika jara się tylko tym jak to brzmi - no ale o to też chodzi w całym interesie, żeby zrobić show i dobrze brzmieć, bo nie gra się takich rzeczy wyłącznie dla "znawców", tylko zwykłych ludzi, którzy często widzą na jego koncertach po raz pierwszy czy drugi w życiu MPCtkę

Nie da się ukryć , że Araab jest showmanem . Co nie zmienia faktu, że ma też ponad przeciętne skillsy.

dudi pisze:pietruh zniszczyłeś mnie moim własnym filmem ahahahaha

Mysle, ze stac cie juz na cos lepszego, wrzucaj cos z live spot

a ostatnio nawet myślałem nad czymś, ale muszę wyszperać jakieś ciekawsze sampelki

xoludus pisze:[youtube][/youtube]

ogolnie to zanim zakupilem mpc chcialem kupic jakies elektroniczne decki ale jak kilka lat temu obczailem co ten koles na mpc robi odrazu wiedzialem, ze musze akai zasilic;]

juz bylo.... ale ziom rzadzi tak czy siak

[youtube]9dRWZjXzjJM[/youtube]

Najsys biciorek, ale nie wiem czy to aż taki prze-kot

Dla mnie jest kocurem, miałem szczęście być na jego kempowym koncercie

Bez bicia przyznaję się, że nie mam pojęcia who's that (wstyd to czy nie? no w życiu o gościu nie słyszałem albo nie miałem pojęcia, że słyszałem)

Ja tam nie mam spiny Ale o Hocus Pocus z FR nie słyszałeś nic, a nic?

No nie haha za mało Internetu

Hehe, to mogę z czystym sumieniem polecić. Myślę, że by Ci się spodobało muzycznie bardzo. Z ostatniej płyty najbardziej katowałem ten numer:

[youtube]_Yp_ka1idZY[/youtube]

Właśnie koleżkę odrabiam na jutjubku i będę atakować ten albumik sinior