Artefakty przy zgrywaniu do pliku .WAV
Posted: 23 Jul 2013, 14:23
Witam.
Mam problem przy zgrywaniu sampli z MCP do .wav . Przy każdej nagranej sekwencji, na samym początku odsłuchiwanej próbki (zwykle jest to pierwszy dźwięk w sekwencji) dostaję "hark" lub innymi słowy "bzyt". Czy jest to problem natury technicznej? Coś się zepsuło w bebechach? Czy jest to kwestia procesów nałożonych na próbkę?
Kilka słów o procedurze:
Jestem nowym użytkownikiem MPC 1000 i do tej pory, przy tworzeniu mixu na MPC korzystałem z sampli uprzednio nie skompresowanych. Przy tym projekcie zmieniłem tok pracy i zdecydowałem się przygotować próbki w DAWie korygując na większości EQ i nakładając kompresje, by następnie wstępnie zmiksowane ślady zgrać ponownie do .wav i dokonać ostatecznego mixu na pc. W pierwszym przypadku, kiedy całość powstawała na MPC, zgrywana 30/45sec sekwencja była (względnie) dobrej jakości i bez szumów i bzytów pierwszego uderzenia. Tym razem, podczas zgrywania każdej partii (wszystkie tracki oddzielnie przy użyciu opcji "SOLO" podczas nagrywania) posiadają okropnie przeszkadzający "bzyt","hark" w pierwszej sekundzie każdej próbki o długości ok 10sec.
Przed wczoraj upuściłem skrzynkę z 30cm na panele... Może to jest powód?
Mam problem przy zgrywaniu sampli z MCP do .wav . Przy każdej nagranej sekwencji, na samym początku odsłuchiwanej próbki (zwykle jest to pierwszy dźwięk w sekwencji) dostaję "hark" lub innymi słowy "bzyt". Czy jest to problem natury technicznej? Coś się zepsuło w bebechach? Czy jest to kwestia procesów nałożonych na próbkę?
Kilka słów o procedurze:
Jestem nowym użytkownikiem MPC 1000 i do tej pory, przy tworzeniu mixu na MPC korzystałem z sampli uprzednio nie skompresowanych. Przy tym projekcie zmieniłem tok pracy i zdecydowałem się przygotować próbki w DAWie korygując na większości EQ i nakładając kompresje, by następnie wstępnie zmiksowane ślady zgrać ponownie do .wav i dokonać ostatecznego mixu na pc. W pierwszym przypadku, kiedy całość powstawała na MPC, zgrywana 30/45sec sekwencja była (względnie) dobrej jakości i bez szumów i bzytów pierwszego uderzenia. Tym razem, podczas zgrywania każdej partii (wszystkie tracki oddzielnie przy użyciu opcji "SOLO" podczas nagrywania) posiadają okropnie przeszkadzający "bzyt","hark" w pierwszej sekundzie każdej próbki o długości ok 10sec.
Przed wczoraj upuściłem skrzynkę z 30cm na panele... Może to jest powód?