Page 1 of 1
MPC REN na scenie.
Posted: 25 Oct 2013, 22:54
by jazzfan1132
Koledzy mam pytanie,
Czy ktoś używa MPC-R na scenie bez komputera?
Czy wogóle jest to możliwe?
Gram na klawiszach i potrzebuje PRO samplera do odpalania bitów i sampli ze sceny nie tworzenia muzy na żywo?
dzięki za pomoc
BRO
Re: MPC REN na scenie.
Posted: 25 Oct 2013, 23:14
by DonPadzior
nie da rady....
Music Production CONTROLLER
Re: MPC REN na scenie.
Posted: 25 Oct 2013, 23:44
by jazzfan1132
totepady wrote:nie da rady....
Music Production CONTROLLER
to nie źle controler za ponad 3 tysie, a znasz jakiś markowy PRO sampler, do grania bez kompa na scenie?
Re: MPC REN na scenie.
Posted: 26 Oct 2013, 01:02
by dudi
MPC 2500
Re: MPC REN na scenie.
Posted: 26 Oct 2013, 09:51
by pietruh
właściwie to obojętnie jaka z tych nowszych mpctek
oprócz 60/3000/2000 to każda się nada
i może roland mv-8000.
Re: MPC REN na scenie.
Posted: 26 Oct 2013, 10:02
by wolfset
Jak grasz na klawiszach to może Roland s10 ?? Niewiem jaką muzykę robisz, ale myślę, że powinieneś się też zainteresować korgiem ELECTRIBE, albo Roland SP-555. Roland mv 8800 na scenę ?? Yyy niesądzę, to maszynka raczej typowa do studia
Re: MPC REN na scenie.
Posted: 26 Oct 2013, 10:14
by pietruh
czemu do studia? ma 3 pokrętła, 16 padów i parę banków więc się nada
Re: MPC REN na scenie.
Posted: 26 Oct 2013, 11:35
by jazzfan1132
a czy ktoś pracuje na MPC 2500 i może coś więcej powiedzieć, zależy mi na maszynie niezależnej na scenie. Do odpalania sampli i beatów. Rozumiem że możnana niej pracować w domu z komputerem a potem poprostu zabrać pod pachę i z tymi soundami iść na GIG.
jakość, sygnał, ogólnie czy gra. Czy jest coś lepszego. Jakieś słabe strony.
Byłbym wdzięczny będe nie długo decydował o zakupie.
thanks
BRO
Re: MPC REN na scenie.
Posted: 26 Oct 2013, 12:00
by dudi
2500 nie potrzebuje komputera, jedynie do zgrania sampli, poza tym jest to standalone maszynka. Wszystko zależy jakie długie próbki chciałbyś odpalać, bo maks rozszerzona MPCtka jednorazowo może mieć w pamięci 12 minut w stereo i dwa razy tyle w mono. Oczywiście na karcie/dysku możesz mieć grube gigabajty sampli, ale wszystkiego na raz nie wczytasz, bo ogranicza cię te 12 minut.
Jakość, sygnał... cyfrowe rzeczy to są... śmiga.
Re: MPC REN na scenie.
Posted: 26 Oct 2013, 12:07
by jacai
MPC 500 małe i poręczne ale mniej rozbudowane, MPC 1000 pomiędzy 500 a 2500. trochę większe ale zasadniczo ma wszystkie funkcje 2500 a do występów na scenie sądzę, że zdecydowanie wygodniejsze ze względu na gabaryty, potem MPC 2500, 4000 i 5000. tylko im dalej w las tym większego klocka masz
A mobilność spada.
Wszystko co załadujesz sobie na kartę/dysk/płytę CD, DVD ( w przypadku MPC 2500 SE, 4000 i 5000) w formacie WAV 44,1 KHZ , 16 bit możesz potem odtworzyć, przycinać, modyfikować etc etc. Sygnał możesz sobie pchać przez dżeki albo czincze. Jak dla mnie MPC to maszyna legenda więc nie mam się czego czepić.