MPC-FORUM.EU

Witam was Panowie, nie wiem czy dobry dział , ale mam nadzieję że tak. Przez wakacje trochę zarobiłem i chciałbym kupić MPC-etkę . Z góry założyłem że chce kupić 1000 , ale dostałem dobrą ofertę na 2000. Moje pytanie brzmi następująco , brać mpc 2000 w dobrej cenie czy poczekać na okazję z 1000, jakie są wasze ogólne opinie na temat tych dwóch sprzętów . Z góry dziękuję za pomoc

A czego oczekujesz od swojej MPC?
btw przeniosłem

Muszę zaznaczyć na wstępie że nigdy nie miałem w ręku MPCtki. Nie mam pojęcia czym one się tak naprawdę różnią , oprócz tego że ceną i wiekiem. Napewno czego oczekuję to tego żebym mógł podłączyć gramofon do MPCtki i z niej samplować, a nie robić tego przez komputer jak wcześniej. Żeby system w mpcetce był dosyć prosty i intuicyjny

Do każdej podłączysz gramofon - po to zostały stworzone (między innymi) i każda ma dość prosty i intuicyjny system. Różnica nie jest jedynie w wieku, ale, co za tym idzie, również w technologii. Chodzi głównie o szybkość działania (zapisywanie i wczytywanie) i pojedynek dyskietki vs karty CF. Obie maszyny działają w formacie 16 bit, a różnica w brzmieniu nie jest jakoś niezwykle oczywista. Z perspektywy czasu, ja uderzałbym od razu w 2k, ale mam co do tego swoje mocno subiektywne zdanie i podejście, które mogę śmiało określić jako niszowe.

W sumie naczytałem się trochę tego że dyskietki beee i wgl, głupi pomysł. A jakoś dziwnie ciągnie mnie do tego bo według mnie ma to swój klimat i jakoś nie przeraża mnie to że może mi utrudnić to pracę A jak wyglądam w 2000 z efektami ? da się zrobić cokolwiek bez zakupy karty z efektami ?

A no i jeszcze cena do mnie przemawia bo 800 zł

Jak dla mnie praca bez efektów nie ma racji bytu, ale to wynika ze specyficznych przyzwyczajeń i podejścia, które sygnalizowałem wcześniej. Dyskietki jak dla mnie mają właśnie klimat, którego nie oddaje mi CFka w 2500. Lubię uczucie, że biorąc do ręki dyskietkę wiem, że na niej jest konkretny bit albo jakaś rozsądna biblioteka sampli. Faktem jest, że rzeczywiście wczytywanie i zapisywanie trwa dłużej, z drugiej strony zapisujesz dyskietkę a nie 50-megowy sampel, więc nie jest to nie do zniesienia (nie rozumiem swoją drogą takich sampli, ale ludzie zabijają się, żeby mieć w nowszych samplerach 128 mega, jakby to standardowe 16 nie było w zupełności wystarczające). Dyskietka to też bardziej awaryjny nośnik, ale to i tak mnie nie zniechęca. Ciężko jednoznacznie coś komuś doradzić, ja wiem co bym zrobił osobiście, ale mam spore doświadczenie z MPCtkami. Niemniej wiem, że dałbym radę ze starszym modelem nawet na samym początku i nie zraziłbym się do MPC.

Dziś czytałem w jakimś wątku na forum, że ktoś narzekał nawet na 500 (więc na nowy model), ale z żadnym nierozwiązywalnym problemem, z którym niektórzy się borykają i narzekają sam się nigdy nie spotkałem, a wyciskałem z niej siódme poty, więc to implikuje dwie opcje - albo mogłem wycisnąć jeszcze więcej, albo te problemy nie wynikają ze sprzętu, a z użytkownika

8 stówek brzmi spoko, ale rozumiem, że to zupełny golec?

A jakie efekty ma podstawowe 2000 ?

Co rozumiesz przez zupełnie goły ? wiem że napewno ramy mam maksymalnie rozszerzone.

"Podstawowe 2000" czyli? Bo nie jestem pewien o co pytasz? Jeśli chodzi o efekty na 2k bez karty efektów, to w zasadzie nie ma żadnych (pomijając LPF).

Goły czyli niezbędne bebechy w blaszanej obudowie 32mb ramu to koszt ok. 20 zł, ale miło, że jest. Niemniej z głównych rozszerzeń możesz jeszcze mieć 8 outs i kartę efektów. O ile ałty są dość proste do dostania, nie każdemu potrzebne i nie takie drogie, o tyle efekty w dobrej cenie to już większe poszukiwania.

A coś oprócz efektów i 8 outsow powinna mieć jeszcze ? Bo znalazłem z ramem i 8 outow za 900 zł i pewnie będę dzisiaj po nią jechał

chlopaku olej te 2000 - mamy XXI wiek, technika poszla troszke do przodu - dyskietki zostaly wyparte innymi nosnikami - nie uwierze ze w dobie nosnikow typu external hdd TB z usmiechem na twarzy siegniesz po dyskietke 1.44MB na ktora Ci wejdzie kilka bebnow - to mi wrecz zakrawa o masochizm dosc mocnego typu. chyba ze na prawde siedzisz w tym juz dobrych kilkanascie lat i masz opracowane pewne techniki ograniczajace masochizm (ale sam napisales ze nigdy wczesniej nie miales MPC). moje zdanie jest takie ze jesli na prawde chcesz MPC to siegnij conajmniej po 1000 - tutaj chociazj masz opcje kart pamieci i raczej nie ograniczy Cie to w niczym. jestem rowniez swiecie przekonany ze nie odetniesz sie od PC, wiec powinienes rozwazyc opcje MASCHINE- sam nie mam zielonego pojecia, bo moja jedyna stycznosc z tym urzadzeniem to sprawdzenie jakie w dotyku sa pady ale sporo ludzi przesiada sie z MPC na produkt NI i chwala go... jak dla mnie to olej to 2000 - przeciez to nawet nie 2000xl

Naprawdę nie zniechęca mnie to co piszesz o dyskietkach idąc tym tokiem myślenia po co kupować Vinyle , drogie , duże i możesz słuchać z nich tylko w domu.

Haha, dokładnie. Dla niektórych proces produkcji to cała otoczka, zaczynająca się od zakupu winylka, idąca przez masochistyczne żąglowanie dyskietkami, a na kiwaniu łbem kończąc. Polecam!


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

no to ja-!@#$%^&*-przepraszam-za-wszystko w tym przypadku

Również wybrałbym 1000kę bo wyświetlacz w 2000 classic czy nawet xl ma wadę fabryczna tzn za bardzo sie grzeje przez co po paru latach uzytkowania pojawiaja sie tzw. martwe linie i im dluzej bedziesz pracował na nim tym tych linii bedzie wiecej a nowego wyswietlacza nigdzie nie kupisz bo go nie produkuja a co zatem zostaje bedziesz zmuszony albo kupic druga uszkodzona mpcetke z dzialajacym wyswietlaczem albo kupno samego wyswietlacza na serwisach aukcyjnych ktory tez nie wiadomo ile pociagnie

siemasz3 pisze:sporo ludzi przesiada sie z MPC na produkt NI i chwala go...

True true, sam sie przesiadłem wlasnie z powodu o ktorym wspomniales czyli "PCta nie ominiesz" dlatego wolałem wybrac dobrze zintegrowany soft z kontrolerem. No ale jeden lubi pracowac z ograniczeniami które to pobudzają w pewnym stopniu kreatywność inni wola prace bez ograniczeń. Od siebie moge tyle dodać że dzięki temu że dane było mi poznać takie maszyny jak s950 czy Ensoniq EPS to nauczyłem się pracować z ograniczeniami i pewne techniki z tamtych czasów przenosze na prace z Maschine.

siemasz3 pisze:jak dla mnie to olej to 2000 - przeciez to nawet nie 2000xl

Czyli, że co?

dudi pisze:

siemasz3 pisze:jak dla mnie to olej to 2000 - przeciez to nawet nie 2000xl

Czyli, że co?

moj blad myslalem ze xl standardowo idzie z karta efektow... poza tym kilka opcji ulatwiajacych zycie: przycisk next seq, klawisze bankow, ruchomy wyswietlacz... wyczytalem rowniez ze 2000 nie widzi plikow wav

siemasz3 pisze:myslalem ze xl standardowo idzie z karta efektow... poza tym kilka opcji ulatwiajacych zycie: przycisk next seq, klawisze bankow, ruchomy wyswietlacz... wyczytalem rowniez ze 2000 nie widzi plikow wav

Środek i rozszerzenia są identyczne (a do tego identycznie brak ich w standardzie). O ile ruchomy wyświetlacz może być zaletą (chociaż nie odczuwam wielkiego dyskomfortu w stosunku do 2500, która takowy posiada) i z osobnymi przyciskami dla banków (choć i tu bez problemu się przyzwyczaiłem), o tyle next seq to już nie jest jakaś mega niezbędna opcja
2k, podobnie jak inne urządzenia z serii MPC korzysta z WAV 16 bit 44,1kHz (bo nie z mp3 przecież).
Naprawdę niewiele różnią się te maszynki, stąd moja dociekliwość w uświetnianiu XLki.

Właśnie dziwna wydawała mi się informacja, na którą się natknąłem na jakimś zagranicznym forum o wav... Nikt nie sprostował autora postu... W sumie xl 2 lata młodsza i szczerze powiedziawszy myślałem że będzie więcej różnic

Odniśnie różnic między 2000, a 2000xl, taką stronkę znalazłem to podrzucam:
http://www.mpc2000xl.com/summary.htm

No ja nie miałem ani 2k ani 2kxl, ale kojarzę, że 2000 może używać tylko jednego programu na sekwencję, a 2kxl 4 programów, i parę innych bajerów. Myślę że MPC1000 jest spoko, i tak sprzecik wydany 10 lat temu, a ty myślisz o takim sprzed 20lat? Jak czytałem to np. edycja w TRIM w 2kxl trwa dłużej niż na 1000 (nowszy procesor).