MPC-FORUM.EU

Tak siedzę w tej robocie w UK i przeglądam forum i tak z ciekawości spytam prócz muzyki czym zajmujecie się na codzień w pracy ?Ja gotuje dżemory i fillingi do jogurtów i batonów w fabryce na kotłach ciśnieniowych także uwaga na produkty Nestle -

W sumie dobry temat, może ktoś ma jakąś mocno egzotyczną pracę i nas zaskoczy
Ja na co dzień przesiaduję w kancelarii, a właściwie to nawet jak mnie tam nie ma to praca się nie kończy (właśnie piszę pozew), więc może po prostu powinienem się ograniczyć do stwierdzenia, że jestem prawnikiem.

Uczeń/student - robota tylko na wakacje

Menedżer handlowy w UK. Choć częściej się czuje jak matka, ojciec, brat, psycholog, terapeuta i strażak gasząc rozpalone ega moich handlowców... Ale ogólnie dobra ekipa i nie ma nudy... Czasu też "ni ma". :-/

PS. Mam wolne stanowisko dla ogarniętego emigranta co się rano wstawać nie boi.

PS2. Te Klijent - Ty wiesz że ja do tej pory jakoś nie skumałem że Ty na emigracji siedzisz? Musimy się kiedyś namierzyć bo jest nas kilku tutaj już.

Prowadzę dział w sklepie w centrum Londynu - dokładnie te same odczucia i zadania względem moich pracowników co powyżej. Klient Eastwood nigdy się nie pucowałeś że na wyspach siedzi - gdzie dokładnie?

Praca czasochłonna, brak wolnych weekendów, nie często się mówi, że nasza praca w gów** się obraca . Kucharz się kłania .


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Zajmuje się elektryką, elektroniką, automatyką

Ja kolejny rok siedzę w OFE na obsłudze Klienta

Operator wtryskarek z tej strony Jeżeli macie pralke / zmywarkę firmy Electrolux, Indesit czy też LG to prawdopodobnie są tam węze mojej produkcji he he

zabawny temat z ta praca
Dirty Drums dzieki za weze
Ja ogarniam Bar z Burgerami,takze zapraszam na pysznego "Cadillaca"
,a poza tym zajmuje sie technika( glownie tlumaczenia symultaniczne i swiatlo )

No OBRu ja już 7 lat tu siedzę -Siemasz3 dokładnie niedaleko Worcester na zielonej wiosce - można kiedyś zorganizować jakieś spotkanie może coś zrobimy jakiś HOT BEAT Bangier

Kawał drogi, jeśli chodzi o Worcester, to znam tylko sos . Można kiedyś coś spróbować, ale zakładam z doświadczenia że może być ciężko... Bizon mieszka całkiem niedaleko mnie i planowaliśmy kilka razy browara i nie udało się. Czasu jak na lekarstwo w tym uk

Kierowca ciezarowki i operator skanera przy Stansted Airport od jakiegos 1.5 miesiaca. Takze jak chcecie cos przemycic to... mnie nie znacie, bo mnie z roboty wyjebia

siemasz pamietaj, ze To Ty sie zawsze wykruszasz pierwszy hehe

hehe a kto ostatnio na urlop jechal jak wolny kwadrat mialem??siedzialem w sobote sam, 12 piw wypilem i powstal Niedzielny !@#$%^&* na Korgu Jestes w pracy w nocy z piatku na sobote? bo bede na Stansted - lot mam jakos o 6 rano

Pływającym naprawiaczem jestem z zawodu, także jak statek się Wam popsuje, to pomogę w temacie - mechanik okrętowy / eksploatacja siłowni okrętowych.
Obecnie na Morzu Północnym, offshore biznes

Ciekawa praca, ktoś już u nas na forum też ma coś wspólnego z morzem (marynarz?), ale nie mogę skojarzyć kto to był.

roon
A ja z dyplomem technika elektryka-elektronika, popitalam na wózku widłowym w pewnej firmie logistycznej.. w której to mamy w !@#$%^&* magistrów jako operatorów w.w. Takie życie

Dokładnie on!
Tymi magistrami w obecnych czasach to ludzie szastają na prawo i lewo. Z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że odpowiedni wybór kierunku i uczelni jest w stanie pomóc.

Ja na codzien pracuje w sklepie samoobsługowym a dokładniej zaopatruje go w towar, przyjmuje dostawy, wprowadzam faktury i ogólnie takie duperele. Mam 12 dziewczyn do okoła a ja sam jeden (nie narzekam) ale pracuje tam tylko do konca wrzesnia. Potem mam miesiac wolnego bede mial w koncu czas na produkcje. Od listopada za czynam nowa prace a mianowicie bede gral na werblu w orkiestrze wojska polskiego. Zapomnialem tez dodac ze wraz z Tatą i wujem gramy po hałturach

TataDenata pisze:roon
popitalam na wózku widłowym.Takie życie

również działam w tej branży