No dobra.... To witam.
: 20 wrz 2016, 16:47
Witam.
Kilka dni już jestem na forum i tak poczytuję w miarę czasu co zostało napisane dotychczas. Postanowiłem tu zostać ;-) no i w końcu się przywitać.
Lat mam kilkadziesiątponadnaście. Jestem bardzo osłuchany. Od dzieciństwa zawsze chiałem się nauczyć na czymś grać. Poznać tajniki muzyki ale zawsze było "coś" ważniejszego. W marcu tego roku przeszedłem operację po której spędziłem ponad 3miesiace w domu. Jak nie teraz to kiedy pomyślałem i kupiłem pady M audio trigger finger pro (zajebista maszynka jak weźmie się pod uwagę cena/jakość/użyteczność) i coś co pozwoli mi poznać nuty z klawiszami. też M audio te małe takie 32 klawisze (palce mi się nie mieszczą na tych klawiszach ale jakieś tam melodie po lolasku tworzę ;-)). W marcu praktycznie zaczynałem od zera. Uczę się nadal no i niektórzy mówią, ze dobrze mi idzie. Czasu mam tyle ile można mieć po pracy normalnie żyjąc ale ciągle do przodu (to lepszy kick, to lepiej skompresuje, a to następny beat znowu schrzanię po całości ;-)). Mniej rajcują mnie sample niż granie własnych melodii ale bardzo lubię klepać w pady. Rajcuje mnie brzmienie syntezatorów ale prawdziwych. Oczywiscie korzystam z wirtualnych, bo na prawdziwe raczej nie będzie mnie stać ;-) Uwielbiam brzmienie maszyn perkusyjnych, a zwłąszcza Rolandów. Oczywiście też nie mam ale mam kilka paczek od GoldBaby, WaveAlchemy i Sampels From Mars z maszyn TR 808, 909, 606, 707... 303 nie chcę, bo brzmi chemicznie ;-)
PRzeszedłem od marca od FL studio, przez Acid i inne.. zatrzymałem się na Abletonie i... zostaję z nim. Idealnie pracuje z trigger finger pro i ogólnie daje mi to co potrzeba (komputer trochę nie wyrabia ale daje sobie z tym radę - parę k@#$% i ch#$% no i dalej do przodu...
Zgłębiam tajniki Masteringu i wyciągania brzmień ale... sam metodami prób i błędów - uważam, ze to najlepsza droga nauki, choć jest dłuuuga... przeszedłem tą drogą fotografię to i przejdę muzykę ;-)
Pozdrawiam...
Kilka dni już jestem na forum i tak poczytuję w miarę czasu co zostało napisane dotychczas. Postanowiłem tu zostać ;-) no i w końcu się przywitać.
Lat mam kilkadziesiątponadnaście. Jestem bardzo osłuchany. Od dzieciństwa zawsze chiałem się nauczyć na czymś grać. Poznać tajniki muzyki ale zawsze było "coś" ważniejszego. W marcu tego roku przeszedłem operację po której spędziłem ponad 3miesiace w domu. Jak nie teraz to kiedy pomyślałem i kupiłem pady M audio trigger finger pro (zajebista maszynka jak weźmie się pod uwagę cena/jakość/użyteczność) i coś co pozwoli mi poznać nuty z klawiszami. też M audio te małe takie 32 klawisze (palce mi się nie mieszczą na tych klawiszach ale jakieś tam melodie po lolasku tworzę ;-)). W marcu praktycznie zaczynałem od zera. Uczę się nadal no i niektórzy mówią, ze dobrze mi idzie. Czasu mam tyle ile można mieć po pracy normalnie żyjąc ale ciągle do przodu (to lepszy kick, to lepiej skompresuje, a to następny beat znowu schrzanię po całości ;-)). Mniej rajcują mnie sample niż granie własnych melodii ale bardzo lubię klepać w pady. Rajcuje mnie brzmienie syntezatorów ale prawdziwych. Oczywiscie korzystam z wirtualnych, bo na prawdziwe raczej nie będzie mnie stać ;-) Uwielbiam brzmienie maszyn perkusyjnych, a zwłąszcza Rolandów. Oczywiście też nie mam ale mam kilka paczek od GoldBaby, WaveAlchemy i Sampels From Mars z maszyn TR 808, 909, 606, 707... 303 nie chcę, bo brzmi chemicznie ;-)
PRzeszedłem od marca od FL studio, przez Acid i inne.. zatrzymałem się na Abletonie i... zostaję z nim. Idealnie pracuje z trigger finger pro i ogólnie daje mi to co potrzeba (komputer trochę nie wyrabia ale daje sobie z tym radę - parę k@#$% i ch#$% no i dalej do przodu...
Zgłębiam tajniki Masteringu i wyciągania brzmień ale... sam metodami prób i błędów - uważam, ze to najlepsza droga nauki, choć jest dłuuuga... przeszedłem tą drogą fotografię to i przejdę muzykę ;-)
Pozdrawiam...