Haa, dzięki DrirtyDrumz za posta

Ogólnie bit 100% sampli z wosku przepuszczonych przez eSke, więc w końcu to zaczyna brzmieć prawie tak brudno jakbym chciał

Jeśli chodzi o chłopaków, to nie było mnie przy nagrywkach. Też zawsze gonie raperów o każdy szczegół, w tym wypadku dostałem już gotowca do obrobienia. Jeśli chodzi o mix, to tak, też jestem perfekcjonistą i potrafię miksować jeden kawałek 2 miesiące

Tutaj daliśmy sobie jakiś deadline i mimo, że praktycznie do samej publikacji dłubałem przy tym kawałku, to premiera musiała się odbyć na czas. Wiem, że mam jeszcze dużo do poprawy, ale każdy kawałek traktuję jako kolejną lekcję do lepszego miksu

Pozdro!
