Wiem o możliwości montowania czytnika kart CF, korzystania z dysków SCSI, co sprawia że sample przepuszczone przez eskę można przenieść na PC, jednak mam kilka pytań do bardziej doświadczonych osób w temacie samplerów:
1. Czy jeśli zgrywam sampel przepuszczony przez eskę na zasadzie (outy eski do wejścia w interfejsie audio) i rejestruję to jako wav nagrywając sygnał w cool edit, to jest jakaś istotna różnica w efekcie jaki osiągnę porównując do korzystania z kart CF?
2. Jaki sposób przenoszenia pliku z eski do PC według was jest najbardziej efektywny i dlaczego?
1. Jedyna różnica jest taka że sampel trzymany wewnatrz samplera nie jest jeszcze przemielony przez interfejs czyli praktycznie 0 roznicy.
2. Kup sobie naped FDD -> USB i sobie przenos pliki z s900 do kompa i sobie mozesz baze sampli na kompie robic
Zakupiłem s3000xl także to nie jest aż taki klasyk jak napisałeś, ale przy zakupie napatrzyłem się pazernie na 2 sztuki s900 u sprzedającego, które używa do zgrywania stereo i nie powiem chciałoby się:)
A wracając do tematu wpadł mi do głowy jeszcze pomysł, żeby puścić sygnał z eski przez kanał mixera gdzie dodaktowo można potraktować go LPF zobaczę jaki będzie efekt jak dosiądę do studia
Pewnie masz rację, korekcję wstępną można zastosować przy zgrywaniu sampli z wosków, bo sygnał z gramofonu idzie przez mikser.
Jednak sprawdzę efekty w różnych kombinacjach, może uzyskam jakiś ciekawy efekt
Z jakich samplerów korzystasz lub korzystałeś?
Underlight wrote:Co z tego byś polecił do mięsa na bebnach?
Jesli chodzi o samplery to w moim top 3 jesli chodzi o samplery do bębnów to:
1. Ensoniq EPS
2. Roland s550
3. Ensoniq Mirage
Ale według mnie dużo większą robotę robi dobry analogowy buss kompressor typu SSL załączony na grupię bębnów. Ja mam wersje od IGS Audio i z czystym sumieniem mogę polecić.
Marzy się mieć kiedyś analogowe wersje kompresorów itd ale to jeszcze długa droga
Gdyby mieć wszystko z vst w analogach to żyć nie umierać i ze studia nie wychodzić
Dzięki za opinię
Underlight wrote:Marzy się mieć kiedyś analogowe wersje kompresorów itd ale to jeszcze długa droga
Gdyby mieć wszystko z vst w analogach to żyć nie umierać i ze studia nie wychodzić
Dzięki za opinię
Sprawdź Molota na bębnach Darmowy kompressor VST.
A jak chcesz miec brudne sample z eski to daj na 45 obrotów na gramofonie z pitchem ustawionym na +20% i po nagraniu sygnału na samplerze, lecisz na esce pitchem w dol i zobaczysz jaka różnica będzie. Stary patent z czasów sp1200
Zdarzyło mi się używać tego kompresora do kompresji NYC Jeśli chodzi o opcje zgrywania to na pewno pokombinuje w temacie. Jak odłoże trochę pln to pomyśle o samplerach które wypisałeś bo nie ma to jak analagowa magia
Siemanko,nie ma? a wejście sygnału ? i z bloku analogowego idzie wszystko na przetwornik analogowo-cyfrowy - dopiero potem wszystko odbywa sie na bloku cyfrowym
Często na hardware sprzętowy patrzę jak na analogi
Ale fakt jest różnica między typowo analogowymi sprzetami gdzie jedyne co można to zgrać sygnał wychodzący przez kartę
Earthman wrote:Siemanko,nie ma? a wejście sygnału ? i z bloku analogowego idzie wszystko na przetwornik analogowo-cyfrowy - dopiero potem wszystko odbywa sie na bloku cyfrowym