MPC-FORUM.EU

Tak jak w temacie. Chcialem sie zapytac, jak to u Was wyglada. Czy najpierw trzaskacie perke na sucho i szukacie sampla, czu raczej staracie sie stworzyc perke pod znaleziony sampel? Dzielcie sie swoimi pogladami.

Nie ma różnicy, wszystko zależy od indywidualnych preferencji i upodobań Jednym wygodniej najpierw pocisnąć perkę i dogrywać sample. Inni najpierw układają sample i klepią pod to idealne loopy z perki
Ja najczęściej robię bazę z sampli, potem dodaję perkę, potem jeszcze jakieś sample i ostatecznie motam przy perce. Przestawiam, usuwam, dodaję
Ale zdarza się, że i od samej perki zacznę, choć najwygodniej mi się działa tak jak podałem w zdaniu wcześniejszym

ja również najczęściej zaczynam od sampla, później dogrywam perkusje

Najbardziej to Ci radzę rób tak jak Ci pasuje . Generalnie dogrywanie perki do sampli daje większe pole popisu, bo sample w przeciwieństwie do kicków , hatów itp trwają dużo krócej i łatwiej je ładnie wkomponować w sampel niż sampel w perkę no i rzecz jasna dołożyć potem efekty i inne zabawki.

Raczej lepiej jest pierw ułożyć/pociąć sobie sampla, a potem do niego ułożyć perkę, bardziej logiczna jest taka robota

zależy jak czapka leży :-)

W tej sztuce, logika, często zchodzi na drugi plan.
Każdy bit, sampel, pomysł czy wizja jest inna, i zazwyczaj proces tworzenia jest od tego uzależniony.
Ja często robię jakąś prowizoryczną perkę, i do tego układam sampel by potem dopieścić bębny, innym razem dokładnie układam sampel, czy gram motywy, by później dograć perkusję.
Za każdym razem wygląda to trochę inaczej, i generalnie każdemu polecam jak najmniejszę mechanikę i regulację sposobu pracy.
To ma być proces tworzenia, a nie układanie przysłowiowych cegieł w murze.

tak, tak! o to chodzi

Ja praktycznie równocześnie sampel z perkusją układam. Na koniec bass

hihaty, sampel, bas, reszta

bas przy końcu to wiadomo, żeby nie fałszował i pasował nadając tego groovu, o który tak walczymy przy każdej produkcji

No chyba że budujemy utwór oparty na basie

Ja zazwyczaj zaczynałem od perki w FL'u

arecki1995 wrote:No chyba że budujemy utwór oparty na basie

to tylko potwierdza, że reguły nie ma
ale standardowo, jeśli bass ma pykać w tle, to jednak częściej raczej będziemy go dogrywać na koniec

Fuck The System ... Walnij Pierwszy Bass potem daj sampel a na końcu go potnij

Ja na początku wale sampel, a później podbijam pod niego perkę, bo wydaje mi się, że robienie tego na odwrót mija się z celem w końcu perka nie ma grać swojego rytmu tylko współgrać z sample tudzież inną melodyjką Takie moje zdanie. PIONA!

Kurr... tylko ja robie odwrotnie

Ja też robię pierw perka .... nie jesteś sam byku

Zostane górnikiem roku !
Akcja pt. bębny > sampel > bass jest w moim odczuciu akcją ciężką , ale to głównie zależy od sposobu w jaki tniemy i przede wszystkim co tniemy . Na pewno kosą będzie używanie długich sampli , w których siekają już bębny i jest jakieś tempo , bo zwyczajnie nie będą nam się zgadzać . Czyli podsumowując najprzystępniej jak większość twierdzi sampel > bębny > bass

Rzeczywiście wątek sprzed roku, to i górnik roku