nie wydaje mi się...
Jakby na to nie patrzeć to wszystkie takie odsłony nowych produktów w dużej mierze dyktowane są stanem największego rynku muzycznego na świecie czyli rynkiem w usa

. Jak zapewne zauważyłeś to muzyka hmmm...."ambitna" jest w mniejszości w porównaniu do pop papki serwowanej w radiu dziesiątkom milionów ludzi. produkcja muzyki pop w stanach charakteryzuje takim hmm.... "tu i teraz" czyli w czasie który zmarnujesz na dopasowanie dwóch sampli można przelecieć przez 117837649 presetów i znaleźć coś odpowiadającego. Drugą sprawą jest moc takich urządzeń - w dzisiejszych czasach producenci którzy siedzą nad dajmy na to 4 trackami dla różnych artystów chcą mieć wszystko w miarę możliwości skupione w jednym miejscu z możliwością przeniesienia się w inne miejsce np. nie wem...na ławkę do parku

i tam pracowanie na takim trackiem. Pełnoprawny sampler nie daje ci takiej mobilności oraz nie daje ci możliwości dopasowania sposobu funkcjonowania do twojego trybu pracy. Jakby na to nie patrzeć sprzęt zawsze stawia jakieś tam ograniczenia w porównaniu do softu który zawsze może być dopracowany bardziej. Sprzętowy sampler nie daje ci możliwości zupgrade'owania pokładowych efektów czy sekwencera...
Technologia idzie naprzód (niestety) i moim zdaniem jeżeli wyjdzie coś takiego jak pełnoprawny sampler to będzie to jakiś ewenement... w najlepszym przypadku zobaczysz wysyp produktów typu OpenLabs MIKO albo NEKO ale wolnostojący sampler powoli umiera śmiercią naturalną...
I suppose it is tempting, if the only tool you have is a hammer, to treat everything if it were a nail.