Odnośnie tych nowych MPC-tek w tym też MPC Studio
Wady:
Te najnowsze MPC-tki to są właściwie już kontrolerami i są uwiązane do kompa. Bez kompa i odpalonego oprogramowania nie działają więc tu też trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy to będzie stanowiło jakiś problem, bo jeśli będziesz chciał być bardziej mobilny korzystać z niego też na koncertach i nie być uzależnionym od kompa to wtedy te wynalazki nie będą dobre. Nie wiem jak z tymi padami, ale wydają się być sztywne sądząc po zdjęciach. Standardowo w MPC są gumowe i jeszcze możesz sobie dokupić takie z grubszej gumy to już całkiem mięciutko. To wpływa na Twoją radość z grania i komfort, a co za tym idzie większa zajawka = większe efekty więc warto wziąść to pod uwagę. Ostatnio grałem na plastikowych w Korgu M3 to nie wyobrażam sobie mieć takich w MPC wątpliwa przyjemność na dłuższą metę lepsza guma.
Zalety:
Z drugiej strony kto wie może na tych nowych gra się fajnie, ma bardzo dużo sampli na płytach do oprogramowania i to jest duży plus więc trzeba też to przemyśleć. Niektórzy posiadacze z tego co wiem wyłączają sobie monitor kompa i pracują wtedy normalnie tak jak na mpc, ale podłączony musi być. Tam masz o tyle też wygodniej, że nie musisz się męczyć na małym wyświetlaczu, bo możesz ciąć sample w oprogramowaniu na monitorze dużym masz lepszą widoczność, ponieważ z tego co zauważyłem przy zbliżeniu widma sampli MPC ma wyświetlacz niczym nokia 3210, a co za tym idzie piksele ograniczają widoczność w ten sposób, że dźwięk może jeszcze być o wielkości pół piksela, ale MPC wykarze, że jest równy zero . Z reguły to nie przeszkadza, bo to już są drobne szczegóły, ale czasem miałem taką potrzebę to zobaczyć w jednym samplu i nie mogłem, a dźwięk słyszałem tam gdzie było zero. Komp to przy zbliżeniu na bank pokaże i to też jest jedna z zalet.
No to tak obiektywnie chyba przedstawiłem tyle co wiem i mi przyszło do głowy