Wybor gramofonu

[Ende]

sam koszyczek to koszt jakichś 40zł, do tego najtańszy system za kolejne 80zł.

[weedman342]

Sam juz nie wiem raczej go nie kupie nie mam tyle kasy poszukam czegos lepszego i tanszego

[grc]

Lepsze i tańsze rzadko chodzi w parze

[Cober]

ziom, dobry gramofon z w system musi trochę kosztować, może nie warto wszystkiego na raz kupować, w sensie kupiłeś sampler z czasem uzbierasz cały zestaw ale wszystko w swoim czasie, pośpiech w zajawkach nie oznacza nic dobrego moim zdaniem.
Pozdrawiam

[dudi]

pośpiech w zajawkach nie oznacza nic dobrego moim zdaniem

popieram

Poczytaj trochę o gramofonach zanim coś kupisz, bo liczysz na gotowe a się później zdziwisz, że nie masz headshell'a, że nie ma systemu albo igła jest do wymiany, że potrzebny ci przedwzmacniacz, gubi obroty a przeciwwagę poprzedni właściciel zgubił, ale nie wspomniał o tym, bo tak naprawdę to nic dobrego, nawet używanego nie kupisz za pieniądze, które chcesz na to przeznaczyć - grzebiesz w półśrodkach.

[weedman342]

Nie no ja sie nie che wlasnie spieszyc bo co za szybko to nie zdrowo jak to mowia ale szukac musze bo moze akurat znajdie sie jakas spoko aukcja jak wy byscie mieli cos na oku to dawajcie znac. za 2 tyg. mogl bym cos kupic juz do 500zl .


tak wogole tu kolega proponowal ale nie wime czy to spoko sprzet za 450zl reloop rp-2000 mk2 i numark m101 z usb

[dudi]

Mikser jak mikser, dupska nie rwie, jak nie przebijają kanały można by pomyśleć, ale do niczego więcej to się nie przyda w sumie. Ma tylko górę i dół na EQ (bez środka), ale - znów - do samplowania wystarczy taka korekcja w sumie.
Gramczyk już gorzej, sam nigdy w łapach nie miałem, ale Internet nie był zbyt ciepły dla niego (jednak to tylko powielanie utartych szlagierów).

[Ende]

Miałem dwie dwutysiączki, mk2 i mk3, powiem szczerze, że można na nich nawet skreczować po dokupieniu slipmaty, np maślaków, czy polskich flying plate

[DonPadzior]

a teraz coś na rozluźnienie sytuacji.

Jest rok 2000/2001, młody adept sztuki szarpania wosku postanawia upublicznić swoje zdolności i pokazać światu kto tak naprawdę "żondzi", wyciąga więc swojego Reloopa RP-1000 z fabryczną wkładką, podpiera meblościankę krzesłem aby od basu się nie przewróciła, załącza podkład z winampa w wersji 1.5 i ku zdziwieniu zebranych zajawkowiczów zaczyna balet czarnych placków...

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=bqQQmOS-fgI[/youtube]

[dudi]

Na wszystkim się da, tylko nie każdy potrafi

[EQX]

Jakby patrzeć na to z tej strony, to pewnie jakieś techniki wyczeszesz z Artura Stereo. Chociaż powiem, że kiedyś, dawno temu, próbowałem i efekty były marne, a płyty do wyrzucenia. Wkładki piezoelektryczne nie są dla płyt łaskawe... Ale znam gościa, co niezły mikstejp nagrał na Unitrach.
Ale nie rozwijajmy takiego wątku bo nie tego on dotyczy.

Im lepszy wybierzesz gramofon, tym więcej zastosowań znajdziesz dla niego. Tzn. wiesz, tosta Ci nie upiecze ale będziesz mógł bez obaw kupić wosk jakiegoś J Dilla i słuchać go sobie bez obaw, że coś Ci tam tą płytę zniszczy, będziesz mógł spróbować swoich sił w skreczowaniu, jeżeli zakupisz też jakiś poczciwszy mikser. Na to wszystko będziesz miał też oczywiście możliwość, o którą teraz Ci chyba najbardziej chodzi, czyli zgrywanie sobie sampli do MPCtki. Ale bazując na swoim własnym doświadczeniu powiem, że lepiej poczekać, odłożyć i kupić coś sensownego od razu. Ja miałem różne rzeczy w domu. Począwszy od jakiś paskowych cudów marki Gemini z hamulcem talerza wyzwalanym elektromagnesem, któremu to hamowaniu towarzyszył niezły trzask za każdym razem oraz mikser jakby do kompletu, nie pamiętam już modelu ale wyglądało to mniej bogato niż skrzyneczka rozgałęźna do sieci 230V. EQ góra i dół, cross ale chyba tylko z nazwy, no kanały L i P. I jakiś niby wyświetlacz diodowy poziomu wysterowania kanału. Ogólnie nic ciekawego. Odkupiłem ten zestaw używany od jednego gościa za niecałe 500 zł. Tak, dwa decki i niby-mikser w tej cenie. Zaraz dokupiłem jakieś przewody, żeby to połączyć do kupy, zaraz nowe wkładki czyli już poszły kolejne złotówki, a dalej nie miałem nic na stole tak jakby. Mijały miesiące, zaś kupiłem jakieś dziwne ustrojstwo Dj-Tech, zaś nieudany wybór ale kierowany oczywiście względami ekonomicznymi. Niestety. W tej dziedzinie jak chce się mieć coś konkretnego, to trzeba przygotować konkretną sumę i konkretnie ją spożytkować.
Mam nadzieję, że ta wypowiedź da Ci do myślenia. Wiesz... Nie każdy musi popełniać te same błędy na starcie.

Pozdr.

[dudi]

taa, ten DJ Tech... pamiętam jak to wchodziło Mówisz o całym setupie - 2 gramce i mikser? Cena była super mega, ale obroty gubił szybciej niż zdezelowany Trabant

[Cober]

na szczęści ja przypadkowo przytuliłem bardzo dobre gramofony, ale o mikserach przeczytałem chyba cały internet a co do graofonu do samplingu to nie oszukujmy się ale do 150 zł można dostać już gramofon marki technics, yamaha etc, który się sprawdzi przy zgrywaniu ścieżek

[EQX]

Mówisz o całym setupie - 2 gramce i mikser? Cena była super mega, ale obroty gubił szybciej niż zdezelowany Trabant

Tak, cały setup. Nawet z wkładkami, tylko już zajechanymi, więc nastąpiła wówczas ich wymiana. Nie mniej jednak do niczego się to wszystko nie nadawało.
Z pełną szczerością opisałem wtedy wszystko na aukcji, żeby nikt mi nic nie zarzucił, tzn. ukazałem parametry podane przez producenta oraz swoje odczucia i doświadczenia. Chciałem być rzetelny. I znalazł się ktoś, kto odkupił to ode mnie. Ja nie byłem nawet stratny w hajsie, za to bogatszy w doświadczenie.

a co do graofonu do samplingu to nie oszukujmy się ale do 150 zł można dostać już gramofon marki technics, yamaha etc, który się sprawdzi przy zgrywaniu ścieżek

Na pewno tak będzie. Tylko co w sytuacji, gdy zechce czegoś więcej od gramofonu? Ja wychodzę z założenia, że im lepsze tym lepiej. I nawet, jak ma służyć tylko do słuchania płyt i zgrywania sampli, to niech to będzie jakiś lepszy gramofonik. Nie będzie później żałował takiej decyzji na pewno.

Pozdr.

[Cober]

a co do graofonu do samplingu to nie oszukujmy się ale do 150 zł można dostać już gramofon marki technics, yamaha etc, który się sprawdzi przy zgrywaniu ścieżek

Na pewno tak będzie. Tylko co w sytuacji, gdy zechce czegoś więcej od gramofonu? Ja wychodzę z założenia, że im lepsze tym lepiej. I nawet, jak ma służyć tylko do słuchania płyt i zgrywania sampli, to niech to będzie jakiś lepszy gramofonik. Nie będzie później żałował takiej decyzji na pewno.

Pozdr.

Może nie napisałem tego najjaśniej jak to było możliwe, ale o to właśnie mi chodziło co napisałeś. Jeżeli weedman tak na gwałt potrzebuje czegoś do samplowania to niech nie kupuje czegoś co świeci, robi tosty, ma 8 melodyjek i stoper, tylko coś co pozwoli mu zgrywać sample. W tym czasie odkładając na coś dobrego przy czym będzie miał już jakieś doświadczenie z gramofonem, trochę więcej wiedzy na ten temat i bliżej sprecyzowane wymagania
BigUp