Jak tylko wyjąłem MPCtkę z pudełka to była to pierwsza czynność którą zrobiłem . Jeśli nie wierzysz w to co piszę, polecam zadzwonić do polskiego dystrybutora Akai (http://www.audiostacja.pl" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow) i zapytać czy MPC 2500 posiada w środku dołączony adapter. Moją MPCtkę zamawiał sklep od dystrybutora z nowego rzutu bo niestety nie mieli na stanie.
Dudi, masz w planie zakup twardziela?
Nie chodzi mi o wiarę to zwykła dociekliwość, bo może powiedzieli jedno, a w środku masz drugie i niepotrzebnie zmusili cię do kupna adaptera
W przyszłości możliwe, że się skuszę, ale to na pewno w dalszej. Póki co karty CF są dla mnie w 100% wystarczające.
Powiem Ci, że sam myślałem też o karcie, ale jeśli mam dać za kartę (zależy jeszcze jakiej pojemności) 60-70 zł, te większe kosztują nawet ponad 100zł, to wolę dołożyć i kupić dysk 100-150zł.
Ja wcześniej bawiłem się na MPC 500 (chociaż numerek MPCty nie ma tu większego znaczenia) i przez niecały rok nie zawaliłem jednej 2 gigowej karty nawet. Zależy od trybu pracy, ilości sampli, które ktoś lubi mieć pod ręką. Ja wolę ograniczone, ale wyselekcjonowane zbiory. Żeby oszczędzać miejsce, można też usuwać pocięty sampel i zostawić tylko to co pod padami. Myślę, że jak se walniesz kartę 4gb za 5 dyszek to będziesz zadowolony. A z czasem najwyżej dokupisz sobie dysk. Tak, czy inaczej karta ci się zawsze przyda Choćby, żeby nie targać 2500 jak kiedyś będziesz chciał z jakimiś sampelkami podbić do znajomej mordy
Co do dysków to powiem Ci, że co raz większy problem jest jeśli chodzi o kupno. Jak wiadomo dyski są dedykowane do starych laptopów i chyba (nie jestem pewny) wyszły z produkcji, jeśli jeszcze nie to za pewne w niedługim czasie to nastąpi i podobnie będzie z RAMem. Taki nowy dysk w sklepie na prawdę trudno jest dostać a jeśli już, to za wywindowaną cenę około 300zł WTF? To 2x (jeśli nie więcej) tyle co dyski do obecnych laptopów. Za jakiś czas może być tak, że będzie jeszcze większy problem z zakupem, pozostanie oryginalny Akai. Tak widzę tą sprawę a Wy?
Klamson pisze:Za jakiś czas może być tak, że będzie jeszcze większy problem z zakupem, pozostanie oryginalny Akai. Tak widzę tą sprawę a Wy?
Wtedy się kupuje bootowalną kartę CF o pojemności 64GB i się ją instaluje zamiast dysku, ewentualnie instaluje się slot na karty MMC albo jakąś inną... to że MPC ma slot na dysk nie oznacza że dysk musisz tam wpinać
I suppose it is tempting, if the only tool you have is a hammer, to treat everything if it were a nail.
Zakupiłem dziś dysk i wkręciłem w adapter hdm10. Rozkręcam przedni panel, przyglądam się bliżej a tutaj widzę zamontowany już adapter w środku hahaha.
Nie wiem jak mogłem go nie zauważyć pierwszym razem, widocznie za mało się przyjrzałem. Zadzwoniłem wyjaśnić sprawę i okazało się, że w nowych rzutach rzeczywiście nie ma adapterów już zamontowanych, ale ja dostałem sztukę wcześniej już sprowadzoną. Dla mnie to na plus bo będzie zwrot osobno zakupionego adaptera i pieniędzy a co za tym idzie MPCtka wyszła mnie jeszcze taniej
Panowie mam pytanie...pewnie śmieszne, no ale świeżakiem jestem w końcu! Czy kartę CF mogę wyciągać i wkładać do slotu przy odpalonej mpc? Czy trzeba ją wyłączać i dopiero? W ogóle nie miałem do czynienia z tego typu kartami, stąd te wątpliwości..
Wciskam pad, kładę funty, daję bejslajn. Bęben gra, nie wiesz brat ile to szczęścia...
W przypadku starszych MPC gdzie dokładano sloty kart nie można było tak robić. Ja osobiście nigdy nie spotkałem się z problem. Robię tak często i jest ok, na pewno w przypadku MPC 500 i MPC 1000.
Z mojej wiedzy jest to sytuacja podobna do odłączania urządzeń USB (pendrive'y, dyski, etc.). Niby nic się nie dzieje i możesz to po prostu wyjąć, a z drugiej strony powinieneś wyłączyć urządzenie w prawym dolnym rogu pulpitu i dopiero wypiąć.
Teoretycznie dany projekt czy sample wczytuje do pamięci wewnętrznej, a nie pobiera ich na bieżąco z karty, ale osobiście wolę wyłączać MPC przy ewentualnej zmianie CF.
CF'y to zwykłe urządzenia IDE (tylko z innym portem) które możesz bez obawy wymieniać dopóki nie jest w danym momencie aktywna (odczyt/zapis), w przypadku "postoju" karta nie jest zasilana.
I suppose it is tempting, if the only tool you have is a hammer, to treat everything if it were a nail.
W ramach ogarniania tych pojemności, ja teraz pracuje na 8GB i jest miód malina, tim ma 32Gb i działa bez problemu. Więc chyba montowanie dysku traci w zasadzie sens. Pytanie tylko czy 64 GB da radę...
1.
32768 MB / 128 MB = 256 pełnych pamięci MPC
więc moim zdaniem to już jest wystarczający overkill i nie ma naprawdę sensu iść dalej, jeżeli jednak chcecie iść dalej to nie przez złącze CF a przez złącze HDD gdzie można wpiąć nawet 100GB kartę wystarczy mieć przejściówkę z CF na IDE (bo cały format CF to zwykły dyskowy IDE) i wystarczająco dużą bootowalną kartę (wszystkie nowe karty są bootowalne).
2.
Nie byłbym takie pewien tych widzianych 32GB ze względu na to że widzieć to nie znaczy działać . Jedynym (czasochłonnym) rozwiązaniem byłoby zapełnienie tej karty z poziomu MPC (nie komputera) samplami czyli np. nagrywanie krótkich sampli i zgrywanie ich na kartę do momentu zapełnienia karty. Następnym krokiem byłoby wczytywanie wszystkich tych sampli po kolei żeby sprawdzić czy dobrze się zapisały. Powód dla którego napisałem wcześniej że sample powinny być krótkie a nie np. całe 128MB na raz jest taki że długi 128MB sampel po wczytaniu może być gdzieś "palnięty" w połowie przez błąd odczytu i musiałbyś każdy taki sampel odsłuchiwać przy czym 128MB to grubo ponad 10min .
Krótko mówiąc moim skromnym zdaniem wpychanie więcej niż 4/8GB jest najzwyklejszą stratą karty bo i tak całej się nie zapcha
I suppose it is tempting, if the only tool you have is a hammer, to treat everything if it were a nail.
. Jeśli nie wierzysz w to co piszę, polecam zadzwonić do polskiego dystrybutora Akai (http://www.audiostacja.pl" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow) i zapytać czy MPC 2500 posiada w środku dołączony adapter. Moją MPCtkę zamawiał sklep od dystrybutora z nowego rzutu bo niestety nie mieli na stanie.
.
