Sprzężenie ?
: 21 wrz 2013, 20:35
Witam.
Od paru dni jestem posiadaczem Akai MPC1000. No i już mam mały problem. Gdy podpinam ją bezpośrednio do głośników wszystko gra elegancko. Żadnych szumów. Do tej pory pracowałem tylko i wyłącznie na komputerze więc sample z winyli zgrywałem bezpośrednio do interface`u (behringer xenyx 302 usb takie małe tanie) i szumów nie było. Nadal gdy podłączam gramofon do interface`u nie ma ani szumów ani nic tylko sam dźwięk. Problem zaczyna się gdy wpinam wyjście z mpc do tego samego wejścia(wejście liniowe) do którego wpinam gramofon(sygnał z gramofonu wzmocniony mikserem)... Nawet gdy mpc jest maksymalnie wyciszone jest mega szum na odsłuchu. Taki szum jakbym wpinał jakiś mikrofon w który wieje wiatrak... Co ciekawsze gdy próbowałem wyprowadzić sygnał z interface`u do Record in w mpc żeby zgrać syntezator vst taki sam szum pojawił się w odsłuchu z mpc.
Nie możliwe że przyczyną są kable bo tych samych używam do podpinania do odsłuchów i szumu nie ma.
Wygląda mi to na problem z interface`em ale szumy przy gramofonie nie występują co mnie kompletnie zbija z tropu
Może to być wina jakiegoś sprzężenia czy czegoś takiego? A może muszę jakoś uziemić sampler? Czy może muszę wzmocnić jakiś preampem sygnał wyjściowy z mpc? Wykracza to już poza moją wiedzę dlatego udaję się do was bo widzę na forum że wasza jest ogromna.
Znalazłem takie informacje ale nie znam się zbytnio na tym ale myślę że to może być przyczyna...
W MPC 1000 impedancja na wyjściu 1kOhm, i +11 dB
W moim interface impedancja na 1 wejściu 6kOhm na 2 wejściu 20kOhm, w tu na obu +20dB.
Mógłby ktoś zerknąć na te dane i powiedzieć czy to ma coś do tego? Czytałem kiedyś o tej impedancji przy okazji preampu do mikrofonu ale nie pamiętam zbytnio już na jakiej zasadzie to działało : (
Od paru dni jestem posiadaczem Akai MPC1000. No i już mam mały problem. Gdy podpinam ją bezpośrednio do głośników wszystko gra elegancko. Żadnych szumów. Do tej pory pracowałem tylko i wyłącznie na komputerze więc sample z winyli zgrywałem bezpośrednio do interface`u (behringer xenyx 302 usb takie małe tanie) i szumów nie było. Nadal gdy podłączam gramofon do interface`u nie ma ani szumów ani nic tylko sam dźwięk. Problem zaczyna się gdy wpinam wyjście z mpc do tego samego wejścia(wejście liniowe) do którego wpinam gramofon(sygnał z gramofonu wzmocniony mikserem)... Nawet gdy mpc jest maksymalnie wyciszone jest mega szum na odsłuchu. Taki szum jakbym wpinał jakiś mikrofon w który wieje wiatrak... Co ciekawsze gdy próbowałem wyprowadzić sygnał z interface`u do Record in w mpc żeby zgrać syntezator vst taki sam szum pojawił się w odsłuchu z mpc.
Nie możliwe że przyczyną są kable bo tych samych używam do podpinania do odsłuchów i szumu nie ma.
Wygląda mi to na problem z interface`em ale szumy przy gramofonie nie występują co mnie kompletnie zbija z tropu
Może to być wina jakiegoś sprzężenia czy czegoś takiego? A może muszę jakoś uziemić sampler? Czy może muszę wzmocnić jakiś preampem sygnał wyjściowy z mpc? Wykracza to już poza moją wiedzę dlatego udaję się do was bo widzę na forum że wasza jest ogromna.
Znalazłem takie informacje ale nie znam się zbytnio na tym ale myślę że to może być przyczyna...
W MPC 1000 impedancja na wyjściu 1kOhm, i +11 dB
W moim interface impedancja na 1 wejściu 6kOhm na 2 wejściu 20kOhm, w tu na obu +20dB.
Mógłby ktoś zerknąć na te dane i powiedzieć czy to ma coś do tego? Czytałem kiedyś o tej impedancji przy okazji preampu do mikrofonu ale nie pamiętam zbytnio już na jakiej zasadzie to działało : (