Strona 1 z 1

Shure M44-7 VS Ortofon OM Qbert

: 15 cze 2014, 21:23
autor: siemasz3
Pytanie jak w temacie. Na jednym forum ludzie pisza ze Shure, na innym ze ortofon. Ze shure lepiej sie trzyma plyty, ze ortofon sie trzyma plyty tak samo jak shure, ze shure lepiej brzmi, ze ortofon lepiej brzmi... Ja mialem Shure'a i generalnie wiem jaki on jest tzn brzmi ciut gorzej niz ortofon (przynajmniej ten ortofon co mam teraz - pro s, no ale tutaj skrecz to raczej slabo) ale faktycznie jesli chodzi o przyleganie do winyla to rewelacja. Chcialem zatem zapytac, ale kogos kto mial do czynienia z obydwoma systemami, o odczucia... Generalnie ja jestem na kupnie tego qberta bo system concorde mam wiec wystarczy tylko sama koncoweczke dokupic... ale jesli jest on zdecydowanie gorszy to zaden problem headshella zmienic... Oczywiscie bierzemy pod uwage skreczing... ramie w kstalcie S (stety albo niestety technol 1200)

Re: Shure M44-7 VS Ortofon OM Qbert

: 15 cze 2014, 21:59
autor: Ende
W ramionach typu S lepiej sprawdza się szczur. Jeszcze tylko przekręć go o 23 stopnie i masz system, którego już nic nie ruszy.

Re: Shure M44-7 VS Ortofon OM Qbert

: 15 cze 2014, 22:05
autor: dudi
e... w prostym system się lekko przekręca. Nie spotkałem się jeszcze żeby w eskach ktoś tak robił, bo jaki to ma sens ;>

Re: Shure M44-7 VS Ortofon OM Qbert

: 15 cze 2014, 22:46
autor: siemasz3
Dudi z tego co pamiętam w prostym się nic nie przekręcało, w eSce jak najbardziej... W instrukcji shure'a pisało dlaczego się to robi, ale nie czytałem bo pdx-a wtedy miałem

Re: Shure M44-7 VS Ortofon OM Qbert

: 15 cze 2014, 23:06
autor: dudi
No to musiałem się zakręcić.

Re: Shure M44-7 VS Ortofon OM Qbert

: 16 cze 2014, 00:01
autor: DirtyDrumzStudio
Ende pisze:W ramionach typu S lepiej sprawdza się szczur. Jeszcze tylko przekręć go o 23 stopnie i masz system, którego już nic nie ruszy.
Ten patent czesto robiono na technicsach [w sumie to meeeega stary patent wynaleziony jeszcze za czasów kiedy nie było prostych ramion] czyli na ramionach typu "S" . Ma to wlasnie "zasymulowac" prace prostego ramienia w tych z konstrukcja typu "S". Co do systemow to mam do czynienia z oboma. Miałem shure'a [ale od czasu do czasu jak jest sesja to mam porownanie z kolezki m44-7] i mam obecnie Qberta. Jeżeli masz ciężką rękę to shure bedzie lepszym rozwiazaniem. Q troszke mniej przylega do plyty ale brzmienie wkladki jest duzo lepsze bo nie ma az tak przesadnej gory jak w m44-7. Sam mam lekką reke [troche ja wyrobiłem] i nie sprawia takiego problemu. Ja wybrałem Q z tego względu że nie stać mnie było wtedy na zakup 2ch igieł [1 do samplowania druga do skreczu] i musiałem isc na pewien kompromis wiec postawilem na nia i jest ok. Osobiscie uważam ze shure m44-7 nie nadaje sie zbytnio do samplowania wlasnie ze wzgledu na ta jego górę.

Re: Shure M44-7 VS Ortofon OM Qbert

: 16 cze 2014, 06:51
autor: siemasz3
Ja nie sampluję za dużo, więc chyba będzie jednak headshell z shurem z uwagi na rękę ;)
Dziękuję za odpowiedź

Re: Shure M44-7 VS Ortofon OM Qbert

: 16 cze 2014, 10:41
autor: Ende
dudi pisze:e... w prostym system się lekko przekręca. Nie spotkałem się jeszcze żeby w eskach ktoś tak robił, bo jaki to ma sens ;>
Niszczysz mnie :D :D :D