Shure M44-7 VS Ortofon OM Qbert

Paskowe i z napędem bezpośrednim. Wkładki, igły, headshelle i cały ten stuff.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
siemasz3
Pad6
Posty: 676
Rejestracja: 19 kwie 2014, 12:31

Pytanie jak w temacie. Na jednym forum ludzie pisza ze Shure, na innym ze ortofon. Ze shure lepiej sie trzyma plyty, ze ortofon sie trzyma plyty tak samo jak shure, ze shure lepiej brzmi, ze ortofon lepiej brzmi... Ja mialem Shure'a i generalnie wiem jaki on jest tzn brzmi ciut gorzej niz ortofon (przynajmniej ten ortofon co mam teraz - pro s, no ale tutaj skrecz to raczej slabo) ale faktycznie jesli chodzi o przyleganie do winyla to rewelacja. Chcialem zatem zapytac, ale kogos kto mial do czynienia z obydwoma systemami, o odczucia... Generalnie ja jestem na kupnie tego qberta bo system concorde mam wiec wystarczy tylko sama koncoweczke dokupic... ale jesli jest on zdecydowanie gorszy to zaden problem headshella zmienic... Oczywiscie bierzemy pod uwage skreczing... ramie w kstalcie S (stety albo niestety technol 1200)
https://soundcloud.com/maciek1982" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow
Ende
Pad10
Posty: 1716
Rejestracja: 27 sty 2013, 14:26

W ramionach typu S lepiej sprawdza się szczur. Jeszcze tylko przekręć go o 23 stopnie i masz system, którego już nic nie ruszy.
Awatar użytkownika
dudi
Pad16
Posty: 7357
Rejestracja: 07 sty 2013, 18:26

e... w prostym system się lekko przekręca. Nie spotkałem się jeszcze żeby w eskach ktoś tak robił, bo jaki to ma sens ;>
Awatar użytkownika
siemasz3
Pad6
Posty: 676
Rejestracja: 19 kwie 2014, 12:31

Dudi z tego co pamiętam w prostym się nic nie przekręcało, w eSce jak najbardziej... W instrukcji shure'a pisało dlaczego się to robi, ale nie czytałem bo pdx-a wtedy miałem
https://soundcloud.com/maciek1982" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow
Awatar użytkownika
dudi
Pad16
Posty: 7357
Rejestracja: 07 sty 2013, 18:26

No to musiałem się zakręcić.
DirtyDrumzStudio
Moderator
Posty: 828
Rejestracja: 26 mar 2014, 09:24

Ende pisze:W ramionach typu S lepiej sprawdza się szczur. Jeszcze tylko przekręć go o 23 stopnie i masz system, którego już nic nie ruszy.
Ten patent czesto robiono na technicsach [w sumie to meeeega stary patent wynaleziony jeszcze za czasów kiedy nie było prostych ramion] czyli na ramionach typu "S" . Ma to wlasnie "zasymulowac" prace prostego ramienia w tych z konstrukcja typu "S". Co do systemow to mam do czynienia z oboma. Miałem shure'a [ale od czasu do czasu jak jest sesja to mam porownanie z kolezki m44-7] i mam obecnie Qberta. Jeżeli masz ciężką rękę to shure bedzie lepszym rozwiazaniem. Q troszke mniej przylega do plyty ale brzmienie wkladki jest duzo lepsze bo nie ma az tak przesadnej gory jak w m44-7. Sam mam lekką reke [troche ja wyrobiłem] i nie sprawia takiego problemu. Ja wybrałem Q z tego względu że nie stać mnie było wtedy na zakup 2ch igieł [1 do samplowania druga do skreczu] i musiałem isc na pewien kompromis wiec postawilem na nia i jest ok. Osobiscie uważam ze shure m44-7 nie nadaje sie zbytnio do samplowania wlasnie ze wzgledu na ta jego górę.
Awatar użytkownika
siemasz3
Pad6
Posty: 676
Rejestracja: 19 kwie 2014, 12:31

Ja nie sampluję za dużo, więc chyba będzie jednak headshell z shurem z uwagi na rękę ;)
Dziękuję za odpowiedź
https://soundcloud.com/maciek1982" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow
Ende
Pad10
Posty: 1716
Rejestracja: 27 sty 2013, 14:26

dudi pisze:e... w prostym system się lekko przekręca. Nie spotkałem się jeszcze żeby w eskach ktoś tak robił, bo jaki to ma sens ;>
Niszczysz mnie :D :D :D
ODPOWIEDZ