MPC-FORUM.EU

Sprawa wyglada nastepujaco: klawiatura MIDI Roland A-49 podpinana jest kablem Camera Connection Kit do Ipada Air. Zgodnie z filmikiem na youtube - podczas podlaczenia klawiatury, trzymamy przyiski S1 i S2 w kompletnie mi nie znanym celu (odpowiedzialne standardowo za zmiane dzwiekow) i smiga. Nazajutrz identyczny zabieg i nie dziala - wszystko zrobione po mojemu IDENTYCZNIE (a jednak cos musialem przeoczyc). Dodam tylko ze Camera Connection Kit nie jest oryginalny i czasem Ipad wyswietla komunikat ze moga byc jakies problemy (a jakze by inaczej).
Generalnie w instrukcji rolandowskiej schemat polaczenia wyglada ciut inaczej: jako ze klawiatura nie jest zasilana - podpinamy ja pod usb huba i dopiero z niego wychodzimy do Ipada przez Camera Connection Kit (oczywiscie zaznaczone ze produkt oryginalny Apple ), ale moja kwestia brzmi - dlaczego sposob A z dnia na dzien przestaje dzialac?

Kolejne moje pytanie brzmi: czy byle jaki hub bedzie sie nadawal do tego typu polaczenia? Czy aby uniknac wszelkiego rodzaju nieporozumien musze miec oryginalny Apple'owski Camera Connection Kit?

próbuj do skutku - raz na 50 razy ci sie włączy.
Właśnie tego nienawidzę w iPadach Air że nie podają takiego napiecią jak w iPodach i iPhone'ach i generalnie są w !@#$%^&* wybredne jezeli chodzi o sprzęt zewnętrzny.
Mi w moim Air, Maya44 bezproblemowo zaskakuje raz na ruską dobę, w 80% przypadków wywala błąd o zbyt dużym obciążeniu zasilania, pozostałe 20% to wykrycie karty ale z wyłączeniem jej inputów . Co do klawiatur to też miałem niezłe przejścia, takie małe gówno jak LPK potrafiło czasami (rzadko ale jednak) odmówić współpracy a czasami nawet coś co jest przystosowane specjalnie do iPada (launch keys) potrafiło wariować dopóki nie podłączyłem zasilanego hub'a . na szczęście są takie cuda jak X-Board który wali z baterii i nie mam z nim najmniejszego problemu . Do reszty zabawek używam iRig'a z którym nigdy nie miałem problemu. Na koniec dodam że żadnych problemów nie miałem i nie mam z iPad'em 1 i 2, różnej maści iPod'ami touch i iPhone'em 4 które to biorą każdy request o trochę prądu jak Putin Ukrainę .
Wniosek: albo Apple celowo obniżyło poprzeczkę dla różnej maści urządzeń albo coś po prostu spierdzielili przy projektowaniu thunderbolt'a który teoretycznie powinien dawać prąd jak !@#$%^&* lody

Jeszcze są dwie opcje: mogli podnieść poprzeczkę dla akcesoriów lub po raz drugi kupiłem kulawy kabel (teoretycznie możliwe, w praktyce ciut mniej). Z iphonem, to w ogóle nie łączy, próbowałem z ciekawości, ale wejście mam zakurzone więc nie jestem w stanie ocenić tego prawidłowo.
Raz na 50 razy to troszkę marny rezultat
Moją frustrację musiałem wyładować na tej przejściówce (trochę polatała) i werbalnie na bliżej nie określonym źródle, gdyż ipada szkoda - klawiszy też
Z dwóch niezależnych źródeł wywnioskowałem, że operacja podłączenia zostaje przeprowadzona prawidłowo i nie muszę wcale mieć huba (ciekawe czemu Roland o tym sposobie nie wspomniał w instrukcji) zatem pozostaje mi udać się do Apple na Regent Street, kupić oryginalny kabelek (cena £25 - heh prawie tyle co system ortofon qbert w thomannie) i sprawdzić prawdziwość mojej pierwszej opcji.

Zapomniałem napisać właśnie że na orginalnych camera connection kitach latam więc...

Czyli wstępnie założę, że niewiele to pomoże. Wtedy będę molestował customer service Rolanda.

Kupiłem dzisiaj oryginalny Apple'owski kabel i na 3 podłączenia jest stuprocentowa skuteczność, więc chyba problem rozwiązany. Wychodzi na to, że im nowsze produkty Apple, tym wyżej poprzeczka dla akcesoriów
Myślę, że można zamknąć temat.

Zobaczymy jak to z iPad'em pro będzie

Przypuszczam że już air2 jest bardziej wybredny niż air1, więc nie zdziwiłbym się wcale jakby pro w ogóle nie widział podrabianych kabli.
Swoją drogą to chłop w Apple'u się nie lada zdziwił jak mu powiedziałem że camera kit podaje napięcie z ipada do klawiszy. Upierał się że będzie komunikat o niewystarczającym napięciu i on sugeruje użycie huba zasilającego. Drugi twierdził że nie ma gwarancji, że camera kit będzie poprawnie działał z rolandem, bo jego przeznaczenie jest inne. Jakby co to mogę dostać full refund w ciągu 28 dni, ale z tego co widzę nie będzie to konieczne...
Jeszcze offtopicując, odwiedziłem westend dj bo chciałem zobaczyć jakie pady ma maschine... Na 99% mpc idzie do lamusa... Czy kombinowałeś coś z podpięciem maschine do ipada? (To pytanie retoryczne, bo nie wierzę że nie )

maschine nie działa bez kompa bo nie ma w niem romu w który controller editor można by zapakować a bez tego nie chula
jeżeli jednak komp ci nie przeszkadza w zasilaniu to można ją podpiąć przez MIDI oraz iRig'a.
Wolę jednak MP