Strona 1 z 1

Stanton czy Numark? Gramofon do samplingu

: 08 lut 2015, 23:34
autor: FanaticBeats22
Siemanko! Dawno nic nie pisałem na forum, aż NARESZCIE zaszła taka wieeelka potrzeba :) Oczywiście jak zwykle potrzebuje Waszej skromnej porady :D
Zastanawiam się nad kupnem gramofonu do samplingu, ale mam dylemat ponieważ nie wiem co będzie dobrym rozwiązaniem.
Czy lepiej kupić Stantona (np.T62 B lub T80 B) czy może Numark TT500.
Podałem akurat te modele, bo na ten przedział cenowy mogę sobie pozwolić :P
Przede wszystkim najważniejsze jest, żeby był napęd bezpośredni, wytrzymała igła,
3 prędkości no i pitch więcej niż te 10%. Chociaż jak widzę to w tym przedziale cenowym ciężko dostać gramofon z większym pitchem :/
Ta oferta wydaje się całkiem opłacalna
http://allegro.pl/gramofon-numark-tt500 ... 77262.html" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow

Co o niej myślicie?

Podrzucie swoje typy :) W przedziale od 500-900 złotych, bo więcej nie wyrzucę ze ,,skarbonki'' :D

Re: Stanton czy Numark? Gramofon do samplingu

: 09 lut 2015, 06:36
autor: siemasz3
Do samplingu nie potrzebujesz wcale napędu bezpośredniego - jest on niezbędny tylko gdy będziesz chciał skreczować. Skup się raczej na odpowiednim systemie

Stanton czy Numark? Gramofon do samplingu

: 09 lut 2015, 09:18
autor: EasyB
Dokładnie, jeśli tylko sampling to bym szukał jeszcze niżej niż pińcet, a reszte na woski!

A po co Ci większy zakres pitch??

Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Re: Stanton czy Numark? Gramofon do samplingu

: 09 lut 2015, 11:29
autor: FanaticBeats22
siemasz3 pisze:Do samplingu nie potrzebujesz wcale napędu bezpośredniego - jest on niezbędny tylko gdy będziesz chciał skreczować. Skup się raczej na odpowiednim systemie
No wiem, że mi niepotrzebny, ale zawsze dobrze mieć :D
No tylko jaki system jest odpowiedni... :> to jest pytanie :D

Re: Stanton czy Numark? Gramofon do samplingu

: 09 lut 2015, 11:32
autor: FanaticBeats22
EasyB pisze:Dokładnie, jeśli tylko sampling to bym szukał jeszcze niżej niż pińcet, a reszte na woski!

A po co Ci większy zakres pitch??

Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
Po co mi większy pitch? Żeby się móc bardziej się pobawić na tych płytach ;D
Ciężkie jak młot sample jak i śmiechowe :D ojj wiesz o co chodzi.

Prośba o propozycje - co tu wybrać? :)

Re: Stanton czy Numark? Gramofon do samplingu

: 09 lut 2015, 11:48
autor: MARKOWY
TT500 to już maszynka do skreczu, aczkolwiek ponoć awaryny sprzęt, coś tam elektronika lubiła świrować.
Do samplingu wystarczy byle co. Ale skoro chcesz pitch itp.. to polecam Ci TT200, pitch+/-10 oraz 78rpm, co może sie okazać ratunkiem dla ograniczeń czasowych samplerów (kto wie może SP12 kolega kupi :D)
Do tego revers, co też może się przydać :)
System jakiś znośny załóż na to, poczytaj co będzie ok, ale tutaj nie ma co popadać w wariactwo. Ja sampluje z Shurów 44m-7, docelowo skreczowe systemy, niby przenoszą troche 'ciemniej' dzwięk, ale kto by się tym przejmował, jest EQ :)

Re: Stanton czy Numark? Gramofon do samplingu

: 09 lut 2015, 12:57
autor: EasyB
Z resztą jest przypięty ciekawy temat u góry.. Masz tam wszystko oposane


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Re: Stanton czy Numark? Gramofon do samplingu

: 09 lut 2015, 15:46
autor: FanaticBeats22
EasyB pisze:Z resztą jest przypięty ciekawy temat u góry.. Masz tam wszystko oposane


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
Wiem wiem, właśnie na tym temacie od początku się wzorowałem, stamtąd wyszukałem aukcje tych gramków, które mnie interesują :) Powód, dla którego wymieniłem w swoim poście te dwa modele. No, ale nie chce !@#$%^&* i kupić czegoś co w rezultacie nie będzie mi odpowiadać :P

Re: Stanton czy Numark? Gramofon do samplingu

: 09 lut 2015, 16:00
autor: FanaticBeats22
MARKOWY pisze:TT500 to już maszynka do skreczu, aczkolwiek ponoć awaryny sprzęt, coś tam elektronika lubiła świrować.
Do samplingu wystarczy byle co. Ale skoro chcesz pitch itp.. to polecam Ci TT200, pitch+/-10 oraz 78rpm, co może sie okazać ratunkiem dla ograniczeń czasowych samplerów (kto wie może SP12 kolega kupi :D)
Do tego revers, co też może się przydać :)
System jakiś znośny załóż na to, poczytaj co będzie ok, ale tutaj nie ma co popadać w wariactwo. Ja sampluje z Shurów 44m-7, docelowo skreczowe systemy, niby przenoszą troche 'ciemniej' dzwięk, ale kto by się tym przejmował, jest EQ :)
TT200 to jest jeden z moich celów :D SP12... hmmm no chyba nie jestem aż taki rozrzutny :D ale samplować na sprzęcie, na którym większość znanych producentów robiła to w latach 90. i dalej... Zajebiste doświadczenie :D Dzięki za radę, poczytam jeszcze dokładniej o tych systemach, ale te Shurki to już jakiś kierunek. A co do ciemnych dźwięków, ,,im ciemniejsza jagoda tym słodszy sok'' :D tak na marginesie :D

Re: Stanton czy Numark? Gramofon do samplingu

: 09 lut 2015, 16:23
autor: TataDenata
http://olx.pl/oferta/gramofony-numark-t ... a53fcfabe8" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow

TT-200 to lekko okrojona wersja TT-500.
2 sztuki za 6 paczek, bierij ;)

Re: Stanton czy Numark? Gramofon do samplingu

: 09 lut 2015, 17:58
autor: FanaticBeats22
TataDenata pisze:http://olx.pl/oferta/gramofony-numark-t ... a53fcfabe8

TT-200 to lekko okrojona wersja TT-500.
2 sztuki za 6 paczek, bierij ;)
O żesz w mordę... :D 2 za 600 to niemal znakomita okazja... ale... zawsze jest jakiś haczyk :P jeden sprzedawca napisał, drugi i trzeci może, lecz nie musi się znaleźć :)

Re: Stanton czy Numark? Gramofon do samplingu

: 09 lut 2015, 20:52
autor: DonPadzior
TataDenata pisze:TT-200 to lekko okrojona wersja TT-500.
no...o jakieś 2.8 kg/cm :D :D :D

a tak poważnie to do samplingu tt200 jak najbardziej a co do tt500 to jeżeli to jest mkII (oficjalnie nie ma mkII) to jeszcze bardziej jak najbardziej :P.
Generalnie TT500 to były prototypy TTX'ów i były produkowane dosyć krótko.
we wczesnych modelach silniki sypały sie jak bunkry na ukrainie (przegrzewały się) a pitch fadery chyba jeszcze bardziej (te jednak można wymienić za cenę 6-7 funtów więc nie problem). Po wprowadzeniu TTX'ów, TT500 dostało moda z TTX'ów w postaci wprowadzenia jakichś otworów wentylacyjnych (lub heatsinków - nie pamiętam).
Nawet jak trafisz na starszy model i nie będziesz zarzynał silnika to ci posłuży długie lata, jedyny problem to.... THIS PRODUCT IS NOW DISCONTINUED :P

Re: Stanton czy Numark? Gramofon do samplingu

: 09 lut 2015, 23:07
autor: FanaticBeats22
totepady pisze:
TataDenata pisze:TT-200 to lekko okrojona wersja TT-500.
no...o jakieś 2.8 kg/cm :D :D :D

a tak poważnie to do samplingu tt200 jak najbardziej a co do tt500 to jeżeli to jest mkII (oficjalnie nie ma mkII) to jeszcze bardziej jak najbardziej :P.
Generalnie TT500 to były prototypy TTX'ów i były produkowane dosyć krótko.
we wczesnych modelach silniki sypały sie jak bunkry na ukrainie (przegrzewały się) a pitch fadery chyba jeszcze bardziej (te jednak można wymienić za cenę 6-7 funtów więc nie problem). Po wprowadzeniu TTX'ów, TT500 dostało moda z TTX'ów w postaci wprowadzenia jakichś otworów wentylacyjnych (lub heatsinków - nie pamiętam).
Nawet jak trafisz na starszy model i nie będziesz zarzynał silnika to ci posłuży długie lata, jedyny problem to.... THIS PRODUCT IS NOW DISCONTINUED :P

No ja na razie - tak na skromny początek - chciałem kupić tego TT200 i coraz bardziej brnę w te stronę :P Zastanawiam się jeszcze nad systemami: Ortofon albo Stanton.
Czytałem opinie, że zarówno jedne jaki i drugie są solidne :)
Ale przecież musi mi coś zostać na płyty.

A propos ich, u mnie w mieście w co drugą i ostatnią niedziele miesiąca w siedzibie radia organizowana jest giełda płyt. Ale jaka to giełda... nie byle jaka :D Przyjeżdżają goście, najczęściej muzycy, którzy się na tym znają, można pogadać o płytach, wykonawcach itd. Jeden rozstawia swój sprzęcior i można posłuchać przed zakupem. Za granicą w sklepach czy innych punktach publicznych to norma, ale to przecież Polska, w dodatku Wschodnia :D BTW ostatnio jak dałem Quincy'ego Jones'a na full to się ochroniarz spruł, że za głośno :D Można przesłuchać winyle, kasety albo CD. Elegancko :) Ostatnio jak byłem wydałem 200 zł na 9 płyt. Prawdziwe perełki (George Benson, Diana Ross, Lionel Richie, Billy Ocean, Jimmy Hendrix, Stevie Wonder, Billie Holiday, Barbara Streisand, The Commodores, Quincy Jones itd.) Niegrane wcale, część sprowadzana z W.Brytanii, część z Rosji :D to się nazywa mieć szczęście.
Odbiegłem trochę od tematu , ale musiałem o tym wspomnieć, bo zajebista sprawa.