Strona 1 z 1
Tragiczna jakość dźwięku z gramofonu
: 09 maja 2016, 17:38
autor: jedras
Po nieudolnym główkowaniu i przeszukiwaniu internetów postanowiłem poradzić się szanownych forumowiczów. Tyle tytułem wstępu. Najlepiej będzie zacząć od tego jak wszystko jest podłączone. A więc kupiony używany Stanton T.60 podłączony jest do przedwzmacniacza Behringer PP400, dalej wyjściem do wejścia liniowego w interfejsie audio podpiętym po usb do stacji roboczej. Gramofon naturalnie jest uziemiony przy przedwzmacniaczu. W linku zamieszczam Wam moi drodzy nagraną próbkę dźwięku z interfejsu.
http://speedy.sh/6re2v/probka.wav" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow
Liczę na Waszą pomoc i sugestie
Re: Tragiczna jakość dźwięku z gramofonu
: 09 maja 2016, 19:13
autor: DonPadzior
zwarte masz kable - lewy i prawy...
Re: Tragiczna jakość dźwięku z gramofonu
: 09 maja 2016, 22:55
autor: jedras
A no właśnie, puszczając dźwięk tylko po jednym kablu zakłócenia znikają. Jednak jak temu zaradzić? Podejrzewam, że rozwiązanie jest zapewne prozaiczne, mimo to potrzebuję z tym pomocy. Czy to jest kwestia złego doboru kabli lub w układzie przedwzmacniacza bądź interfejsu jest jakaś usterka?
Zwarte kable przy wkładce? Gramofon kupiłem używany
Re: Tragiczna jakość dźwięku z gramofonu
: 17 maja 2016, 19:25
autor: DonPadzior
gdziekolwiek na trasie od igły do interfejsu końcowego
czyli sprawdź igłe, wyjmij ramię (jeśli wymienne) i przeczyść kontakty, sprawdź kable od gramka do beha i od beha do interfejsu... sprawdź czy scieżka na której nagrywasz nie jest przypadkiem mono
Re: Tragiczna jakość dźwięku z gramofonu
: 17 maja 2016, 20:04
autor: jedras
Przełącznik wejścia liniowego w karcie był na mono. Przy przełączeniu na stereo gra tylko lewy głośnik. Headshell zdjąłem i przeczyściłem styki. Po podłączeniu nowych kabli do przedwzmacniacza i karty nie ma zmian. Co dziwne przez kilkanaście minut wcześniej grał tak jak powinien jednak później nie wiedzieć czemu coś trzasło i znów pojawiły się na stałe zakłócenia
I chyba ważna informacja. Pomijając interfejs, czyli wychodząc z przedwzmacniacza bezpośrednio kablem rca -> jack do głośników do input stereo zakłócenia znikają. Więc wyglądałoby na to że jednak kable interfejs -> głośniki są kopnięte?
Po zmianie kabla interfejs -> głośniki na nowy bez zmian, pożyczony inny interfejs też nic nie zmienił. Tak jak wspomniałem w poprzednim poście dobra jakość dźwięku jest tylko przy pominięciu interfejsu i bezpośrednim wpięciu do input w głośnikach, jednak w ten sposób nie mogę zgrywać ścieżki do komputera
Re: Tragiczna jakość dźwięku z gramofonu
: 18 maja 2016, 11:44
autor: dudi
Edytuj posty - forum to nie komunikator.
Re: Tragiczna jakość dźwięku z gramofonu
: 23 maja 2016, 18:47
autor: jedras
Ok. Dzięki za info. Temat proponuję wrzucić do kosza, problem rozwiązany