Wreszcie dziś nabyłem niezbędne kabelki, ale panowie tragedia, skandal i dość niemiły zawód Przy odtwarzaniu wszystko pięknie, dźwięk czysty. Przy nagrywaniu maksymalne styranie dźwięku jakbym zapiął jakiś srogi bit grunger. Skoro odtwarza najsys to głowica jest względnie czysta i powinno nagrywać równie dobrze. Sprawdzane na dwóch różnych kasetówach. Ktoś coś gdzieś? Czy uderzać z tym problemem na forum z kaseciakami, ewentualnie gonić sprzęciwo dalej. No cóż za zawód mnie spotkał to bańka mała
Z początku jest przesterowane, po chwili poniżej 0dB. Waveform parówka Nagrywane bezpośrednio: MPC - kaseciak, może powinienem dać jeszcze mikser albo wzmacniacz po drodze, chociaż zasadniczo mam możliwość regulacji głośności nagrywania bezpośrednio na kaseciaku i głośności main out w MPC. Zerknijta zresztą sami
no to jest jeden wielki przester na niskich częstotliwościach....
mam nadzieję że nie wpiąłeś się z przodu ?
EDIT:
1. włącz sobie jakąś muzyke ew. jakiś ton sine wave albo cokolwiek (byle by nie waliło mocno - coś spokojnego), wciśnij nagrywanie na ok 1 minutę i zacznij ruszać Faderami od record gainu. Po skończonym nagrywaniu sprawdź czy nie powodują one jakichś trzasków - fadery lubią trzeszczeć same z siebie jeśli ścieżka ślizgacza jest brudna.
2. zrób to samo tym razem poruszając chinchami z tyłu (mam nadzieję że nie wpiąłeś się w przód bo to są MIC In'y).
3. Jeżeli nie znalazłeś źródła trzasków to przez minutę nagrywaj jakiś dźwięk stopniowo zwiększając Rec Gain od zera do maximum - sprawdź w którym momencie trzaski zaczynają być słyszalne i cofnij fadery o 2cm - to jest twój punkt wyjściowy
to jest to co nap[isałem ci wyprzedzając twój wrzut pkt 1 i 2 możesz pominąć....
I suppose it is tempting, if the only tool you have is a hammer, to treat everything if it were a nail.
W sensie w wejście mikrofonowe? Właśnie dokładnie w nie wszedłem sam już rozkminiłem i niepotrzebnie wszcząłem alarm zamiast popatrzeć i pomyśleć ahahahahaha co za laik, co za wstyd, co za brak ogarnięcia hahaha
ale swoja drogą dlaczego tak przesterowuje w wejściu mikrofonowym?
dudi pisze:W sensie w wejście mikrofonowe? Właśnie dokładnie w nie wszedłem sam już rozkminiłem i niepotrzebnie wszcząłem alarm zamiast popatrzeć i pomyśleć ahahahahaha co za laik, co za wstyd, co za brak ogarnięcia hahaha
ale swoja drogą dlaczego tak przesterowuje w wejściu mikrofonowym?
bo mikrofony działają na DUUUUUŻO mniejszym napięciu i wejście MIC IN oczekuje bardzo małego sygnału a ty zawalasz go poziomem LINE który jest kilkakrotnie większy
I suppose it is tempting, if the only tool you have is a hammer, to treat everything if it were a nail.
Wuja z dnia na dzień mądrzeje, niedługo pozjada wszystki rozumy Zaraz wam podrzucę próbkę brzmienia perki przed i po przepuszczeniu przez kasetę, bez żadnego odszumiania etc. Zanim sam się wypowiem co o tym myślę, dam posłuchać wam i posłucham was, bo kilka osób było bardzo ciekawych efektów takiej operacji i atakowało mnie przez PW żebym podrzucił próbki. Nagrałem samą perkę, bo głównie też o zabawę z nią mi chodziło.
W sumie to zaraz się skończy uploadować, więc: pierwszy jest dźwięk przed, dopiero jako drugi dla kontrastu po kaseciaku. Na "czystych" próbkach były efekty, ale jako, że nagrywałem z nimi, nie wyłączyłem ich do nagrywania przy porównaniu. Nierówno, bo nagrywałem to live i nie przykładałem większej wagi do tego. Download możliwy jakby ktoś chciał wrzucić sobie WAVa do jakiegoś programu czy po prostu posłuchać nieprzekonwertowanej przez SC wersji
Przy odtwarzaniu wszystko pięknie, dźwięk czysty. Przy nagrywaniu maksymalne styranie dźwięku jakbym zapiął jakiś srogi bit grunger. Skoro odtwarza najsys to głowica jest względnie czysta i powinno nagrywać równie dobrze. Sprawdzane na dwóch różnych kasetówach. Ktoś coś gdzieś? Czy uderzać z tym problemem na forum z kaseciakami, ewentualnie gonić sprzęciwo dalej. No cóż za zawód mnie spotkał to bańka mała 
Nagrywane bezpośrednio: MPC - kaseciak, może powinienem dać jeszcze mikser albo wzmacniacz po drodze, chociaż zasadniczo mam możliwość regulacji głośności nagrywania bezpośrednio na kaseciaku i głośności main out w MPC. Zerknijta zresztą sami
sam już rozkminiłem i niepotrzebnie wszcząłem alarm zamiast popatrzeć i pomyśleć ahahahahaha co za laik, co za wstyd, co za brak ogarnięcia hahaha