Bank sampli

[Gaju]

Siemanko.

Nie znalazłem podobnego tematu we wszystkich polskojęzycznych internetach więc zakładam tu.

Pytanie jest proste. Czy macie jakiś logiczny bank sampli czy raczej przy każdym projekcie przeszukujecie kompakty, vinyle, kasety i mp3 na kompie w ich poszukiwaniu? Mam pomysł żeby stworzyć właśnie taki bank swoich użytecznych sampli ale jak pomyślę o ilości pracy którą musiał bym zainwestować to jestem przerażony. Większość sampli mam w formacie 128kb/s, 44,1hz, 32bit i stereo. Generalnie musiał bym je przemodelować na 16bit i mono co zajęło by 100 lat. Wszystkie sample mam skatalogowane w ogólnych folderach bez podziału na instrumentalia (all in one) w folderze od FL studio. Macie jakiś patent na sprawne zrobienie tego? Magiczne zaklęcie lub chociaż program masowo konwertujący wskazane ścieżki? Może inny, własny patent który nie jest tajemnicą Punnishera? :]

[TezaANW]

Adobe Audition, choć pewnie każdy albo prawie każdy DAW posiada taką opcję. Ja korzystam z wersji 3.0. FILE -> BATCH PROCESSING... Potem już wybierasz pliki do skonwertowania, ustawiasz Sample Rate, Channels, Bit Depth, format i klikasz Run Batch. Zaczyna się konwertowanie. Możesz spokojnie odejść od kompa i robić w tym czasie coś innego.

[DonPadzior]

Adobe Audition, choć pewnie każdy albo prawie każdy DAW posiada taką opcję. Ja korzystam z wersji 3.0. FILE -> BATCH PROCESSING... Potem już wybierasz pliki do skonwertowania, ustawiasz Sample Rate, Channels, Bit Depth, format i klikasz Run Batch. Zaczyna się konwertowanie. Możesz spokojnie odejść od kompa i robić w tym czasie coś innego.

Batch Processing - Jedna jedyna opcja dla której jeszcze mam Audition na dysku

[Gaju]

Nooo. To jest konkretna odpowiedź. Dzięki bardzo. Da się dać jakiegoś wirtualnego buha czy coś? :] A jeśli chodzi o samo katalogowanie dźwięków to macie jakiś konkretny sposób czy standardowy? Perkusjonalia i katalogowanie oddzielnie stopa, wer, hi itp. Analogicznie bass, klawisze, synthy? Czy da się to uprościć jeszcze bardziej? Lub może lepiej dzielić wg barwy czy dopasowania?

[DonPadzior]

Ja mam trzy foldery: Loopy Single i Multi a wewnątrz nich podfoldery wg. typów. Reszta która jest luzem i tak nie jest często używana więc jest tylko otagowana w DAWie

[dudi]

Ja mam w folderze pocięte próbki, z których często korzystam. Nowe opcje tnę na bieżąco i jak mi pasuje na maksa to dorzucam sobie do folderu, jak nie, to pamiętam w jakim projekcie miałem to użyte i zawsze mogę załadować. Ale stworzenie gigantycznego banku sampli imo mija się z celem, bo i tak będziesz korzystał z... 5 - 10% (zależy jaki wielki zbiór).

[Gaju]

No tak. Jednak posiadając "gigantyczny zbiór sampli" można podejść elastycznie do tematu i ma się duży wybór. Jeszcze dwie sprawy w temacie chcę poruszyć. Składając perkusję w utworze używacie jednej stopy czy kilku nałożonych na siebie starając się uzyskać konkretną barwę? Wiem że to kwestia indywidualna, chcę wiedzieć jak jest u was. I ostatnia kwestia, bitch może bardziej techniczna. Przed załadowaniem sampli obrabiacie je w dawie nadając im ostateczny kształt na samym końcu łącząc w całość na MPC czy używacie efiksów "masterując" próbki na MPC? Tu widzę problem bo na MPC1000 mogę użyć max dwóch efiksów co jest sporym ograniczeniem. Chyba że czegoś nie wiem.

[dudi]

Ja nie mówię, że posiadanie dużej ilości sampli jest złe, tylko dla mnie osobiście niepraktyczne, bo imho nie chodzi o duży wybór, tylko o najlepszy, a kolekcjonowanie wszystkiego często kończy się na nieużyciu większości rzeczy nawet raz. Miałem też na myśli stworzenie banku "najruchliwszego", resztę można zbierać w innym, ogólnym i obfitym folderze, do którego w razie potrzeby można zajrzeć i poszperać. Chodzi o to żeby nie przebijać się przez setki kicków nazwanych niejednokrotnie losowo w poszukiwaniu tego jednego.
Z bębnami tak, jak mówisz jest zupełnie indywidualnie. Nieraz próbka złapana z winyla pasuje mi tylko po jakimś lekkim miksie, a innym razem nakładam różne brzmienia i kombinuję. To proces artystyczny (jakkolwiek to u niektórych wygląda ) więc nie ma ścisłych reguł.
Nie ładuję sampli na MPC. Próbki łapię z wosku i męczę je bezpośrednio na MPC. Więcej efektów na raz nie dasz, musisz resamplować próbki i zwalniać efekty dla innych.

[Gaju]

Kiedyś nie wyobrażałem sobie tego jak można użyć dwukrotnie tego samego sampla, bez znaczenia czy loopa czy próbki. Wydawało mi się że to będzie słychać że ktoś pracuje powiedzmy na stałym zestawie perkusyjnym ale z czasem zauważyłem że to popularny zabiek. Poza tym dość logiczny bo jak ktoś kupuje sobie perkusje to do każdego numeru jej nie zmienia na nową, co najwyżej zmienia napięcie membran.

Nigdy nie resamplowałem próbek na MPC i nie wiem czy dobrze rozumiem ale chodzi o nałożenie na sampel efektów, nagranie go i załadowanie nowej, zmienionej próbki na pad? Czy kilkukrotne użycie tego procesu nie pogorszy jakości sampla? W sensie czy nie doda szumów lub artefaktów w postaci trzasków i przesterujących podbić?

Korzystając z tego że temat jest w dziale offtopic zapytam tu jeszcze o EQ. W FL używając Parametric EQ 2 mamy możliwość korekcji pasm 20, 50, 100, 200, 500hz, 1, 2, 5, 10khz czyli całego słyszalnego spektrum dźwięku. W MPC włączając EQ mam dostęp tylko do 8000, 3500, 500 i 60hz? I jaki właściwie wpływ na daną częstotliwość mają wartości +03, +06, -03? I co jeśli chciał bym wyciąć pasmo tylko z werbla pomiędzy 750-1250hz?

[DonPadzior]

I jaki właściwie wpływ na daną częstotliwość mają wartości +03, +06, -03? I co jeśli chciał bym wyciąć pasmo tylko z werbla pomiędzy 750-1250hz?

Załaduj sobie różowy szum na pad i z MPC podpietą do jakiegoś analyzera filtruj z góry na dół ten szum jeżeli nie potrafisz na słuch to to jest najlepsza opcja "na wzrok"...

[dudi]

Przy resamplowaniu nie wychodzisz nawet poza MPC - dajesz efekt, nagrywasz w record mode próbkę z efektem i podmieniasz wyłączając efekt.

EQ na MPC daje ci cztery obszary do działań - dół, niski środek, wysoki środek, góra. Wszystkie wartości możesz zmienić i możesz sobie bez problemu ustawić zamiast 60Hz np. 92Hz, itd. Wiadomo, że to EQ nie daje też takich możliwości jak EQ w jakimś DAWie, ale jest całkiem przyzwoite i podstawowe operacje można bez problemu tu wykonywać. Te wartości to podbicia albo podcięcia danej częstotliwości, więc wpływ jest jakby oczywisty, a parametrem Q ustalasz jak mocno częstotliwość, na której działasz ma wpływać na częstotliwości obok niej - czy chcesz to wyizolować i podbić/podciąć jak najwęższy zakres, czy wręcz na odwrót.

[Gaju]

Dobra, wszystko wiem. Dzięki dudi za fachową i jasną pomoc. Napisz jeszcze jak nazywasz sample np w folderze ze stopą- kick16mono01?

[dudi]

Najwygodniej wg mnie dawać krótkie i treściwie nazwy żeby później nie wpisywać za dużo, np. K01, S01, H01, OH01, CH01, etc. [kick, snare, hat, open hat, closed hat]. Podpisuj jak ci wygodnie, byle byś wiedział za pół roku co to jest i pamiętaj, że MPC czyta do 16 znaków. Wykorzystam stary post totepady

Nazwa może mieć max 16 znaków powyżej tej liczby nazwa jest przycinana do 14 i znaku tyldy oraz cyfry a np:
Antonio Rodriguez - Alabama.wav będzie wyglądał tak:

Antonio Rodrig~1.wav
Antonio Rodrig~2.wav
Antonio Rodrig~3.wav

Ponieważ wszystkie te nazwy pliki dla systemu są takie same to zawsze ładowany jest pierwszy w kolejności w tym przypadku Antonio Rodrig~1.wav

[Gaju]

Pyk. Wszystko wiem. Jeszcze raz dzięki. Proponuję nie zamykać tematu bo jak będę chciał jeszcze o coś truć dupe to będę pisał tu. :]

[dudi]

Spoko. Tylko pytania niedotyczące sampelków zadawaj w nowych wątkach, bo takie zbiorcze tematy są później niepomocne dla innych, bo ciężko coś w nich znaleźć.