Zamiana padów

[Molester]

Siemano!

Są tu wśród nas, posiadaczy fajf tałzen, odważni gracze co zmieniali pady w swoim sprzęcie?
Domyślam się, że nie ma w tym wielkiej filozofii, ale mam zamiar dokonać zmiany i nie chciałbym czegoś przez nieuwagę spierdo*ić.

Frapuje mnie również kwestia grubych padów. Jaka jest różnica pomiędzy takimi, a zwykłymi?
Wybaczcie jeżeli podobny temat gdzieś już się pojawił, ale ten wątek dotyczy mpc5000, dlatego już nie przeglądałem całego forum w poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie. Liczę na to, że uzyskam ją tu.

[dudi]

Nie ma żadnej filozofii w wymianie padów. Rozkręcasz i wymieniasz, to tylko guma, która jest położona na sensorach. Chyba że masz na myśli wymianę pad sensorów?
Jeśli tak, to rozkręć, obczaj, zamów (KLIK) i naklej.

[youtube]EhIOQZTdtwM[/youtube]

[bizon]

Ja wymieniłem pady na grubsze w 5000. Wyglądały kozacko, ale co do pracy na nich to juz gorzej. Grube są mega twarde. Pad corxy które przyslalo mi mpcstuff nie zdały egzaminu. Po zamontowaniu wszystkiego pady włączały sie nawet jak nacisnąłem na obudowę a niektore sie zacinały. Bez pad corxow wszystko ok tylko pady mniej czule. Mpcstuff powiedziało, ze musze mieć krzywa obudowę, ale zamontowalem wszystko do 4000 i ta sama historia. Wniosek jeden. Jakość pad corxow pozostawia wiele do życzenia.

[OBRcws]

Ja mam grubsze pady zainstalowane fabrycznie w mojej 2500se i ogólnie mam mieszane wrażenia... Z jednej strony kozacko to wygląda i działa niby jak należy, ale w te pady trzeba dużo więcej siły użyć w porównaniu do padów które miałem w MPD26. Mam wrażenie że jeden je pokocha, drugi może niekoniecznie je polubić więc jeśli masz możliwość to spróbuj sobie gdzieś.... Chociaż wiem że z tym to pewnie łatwiej powiedzieć niż zrobić.