Przez ostatni tydzień zapoznawałem się z najnowszymi kursami (Miksowanie w DAW - Hip-Hop, Cz. 1 i 2) udostępnianymi przez Igora na
http://www.zakamarkiaudio.pl" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow.
Aż dwie części?
Otóż pierwsza z nich przeprowadza nas przez miks całego utworu, który mamy dostępny w osobnych śladach, natomiast druga to miks wokalu (właściwie to 3 wokali w tym damskiego) z gotowym już i zmiksowanym przez kogoś innego (niekoniecznie idealnie) bitem.
Obie części zawierają wiele cennych uwag, wskazówek i szczegółów. Każdy ruch, każde przekręcenie gałki i poruszenie suwaka jest dokładnie wytłumaczone. Nic nie pozostaje bez wyjaśnienia, więc nietrudno zrozumieć co właśnie zostało zrobione, z jakiego powodu i jaki to będzie miało wpływ na dalsze czynności. Jako beatmaker i producent, któremu zależy na samodzielnym wyprodukowaniu własnych utworów od początku do końca bardzo mocno intrygowała mnie materia zawarta w pierwszej części kursu, którą odpaliłem i pochłonąłem w całości niemal jednorazowo, filmik po filmiku, godzina po godzinie.
Jakie wrażenia?
Część z was zna mnie już dłuższą chwilę, część nieco krócej, ale mogliście już zauważyć moje preferencje i zacietrzewienie w omijaniu komputerów podczas produkcji, jednak w pewnym momencie oglądania nawet ja - zagorzały fanatyk sprzętowego robienia bitów i przeciwnik komputerów, nabrałem ochoty do częstszego zaglądania do mojego DAW. Z pewnością w dalszym ciągu coś, co sobie nazwę pre-mixem, może nawet half-mixem, czy wręcz almost-mixem i tak będę robić na MPC, ale z pewnością chętniej sięgnę do komputera. Nieważne jednak na czym będę przeprowadzać proces tego wstępnego miksu, tak samo jak nieważne w jakim DAW i na jakich wtyczkach pracujecie wy. Sposób w jaki Igor przekazuje zdobytą przez lata wiedzę i praktyczne doświadczenie pozwala na wcielenie nowo-zdobytych informacji w życie w każdych okolicznościach i na każdym sprzęcie.
Co nowego zobaczycie w tych dwóch kursach?
Nie znajdziecie w nich dokładnego omówienia podstaw działania waszych programów i wtyczek. Takie opracowanie znajdziecie w innych kursach oferowanych przez Igora, które również szczerze polecam.
Zobaczycie natomiast szczegółowy manual ukazujący krok po kroku pracę miksera w studio. Jeśli zatem nie macie możliwości wejścia do studia na wiele godzin i przyjrzenia się pracy profesjonalisty, zadaniu mu setki pytań: "co?, dlaczego?, jak?, po co?, dlaczego?" to powinniście nabyć te kursy, bo dają one idealną sposobność ku czemuś, co nie jest osiągalne w żaden inny sposób. Dają możliwość zdobycia, usystematyzowania i potwierdzenia wiedzy i umiejętności, które już posiadacie.
Czy to nie za drogo?
Tyle godzin tak profesjonalnego i rzeczowego materiału jest warte znacznie więcej. Naprawdę warto wydać te kilkadziesiąt złotych odpuszczając sobie kilka wyjść do baru, a zapewniam, że po przyswojeniu tego materiału jakość brzmieniowa waszych produkcji ulegnie poprawie.
Przypominam również, że mam do rozdania jeszcze 4 kupony uprawniające do zniżki w wysokości 15 złotych na dowolny zakup w sklepie Zakamarków.