To są ostatnie mikrofony jakie kupiłbym do wokalu. Pojemnościówka na USB nie sprawdza się za bardzo dlatego że USB dostarcza dużo mniejsze zasilanie niż Phantom w związku z czym taki mikrofon jest dużo cichszy. Miałem kiedyś C1 na USB do nagrywania instrumentów typu Karimba, domowych szejkerów itd i sprawdzał się nie powiem że nie ale patrząc na to z dzisiejszej perspektywy wiem że na dynamiku osiągnąłbym lepsze rezultaty. Według mnie klasyczny Shure i podstawowy interfejs typu EMU 0202 sprawdzi sie dużo lepiej niż pojemnościówka na USB