Syntezator 49-klawiszowy

[siemasz3]

Dziękuję bardzo Klientowi Eastwoodowi za jego kurde temat o tym co zamierzamy kupić... Teraz - miałem na razie nic nie kupować - najprawdopodobniej wymienię mojego Rolanda a-49 na jakiś syntezator i moje pytanie właśnie tego dotyczy. Ktoś coś poleca? Jak na razie najlepsze co znalazłem to Waldorf blofeld. Nie wychodzimy poza 49 klawiszy bo biurka brak. Szczerze mówiąc nie wiem o jakie brzmienia mi chodzi więc jestem otwarty na wszystko

[pietruh]

Trochę mniejszy: może microkorg?

[siemasz3]

Właśnie idealnie nie chciałbym nic mniejszego...

[siemasz3]

Obecnie pojedynek trwa pomiędzy Waldorfem Blofeld a Nord Lead 2x ... Ktoś jakieś doświadczenia? Jest jeszcze Nord Lead A1 - według recenzji i opinii moc jest niezwykła... Jednak ja nie mam zielonego pojęcia o syntezie - dopiero się tym zacząłem interesować i nie wiem czy warto £1200 wydawać na coś, co może się okazać instrumentem nie dla mnie...

[DonPadzior]

Nord modular G1 / G2

[siemasz3]

Muszę posłuchać więcej tego G1, bo dość ciekawie brzmi na pierwszy rzut ucha, jednak idealnie by było jakby G1 miał 49 klawiszy - G2 owszem, ma ale w tym przedziale cenowym chyba bym się skłaniał ku Nord Lead A1... Jednak, jak wspomniałem - cena... Okaże się że to instrument nie dla mnie i kilka stów przy odsprzedaży stracę... Ciągnie mnie do tego waldorfa, mimo że gdzieśtam natknąłem się jak ktośtam pisał że ciut tandetnie brzmi - ja jakoś tego nie zauważyłem. A bardzo śliczny Nord Lead 2x mi umknął na ebayu za £460 podczas gdy na gumtree jakiś londyńczyk krzyczy za używkę £800... Nic - czekamy, słuchamy, czytamy i coś się wybierze. A te Virusy?? Ktoś miał styczność z jakimś? TI2 Polar za £1200 widziałem w stanie idealnym... To chyba ma moc, nieprawdaż?