Zwracam się do Was, bo przydałaby mi się pomoc przy zakupach do "studia" (czyt. sypialni 8m2
). Pierwszy raz w życiu stać mnie na zakup sprzętu i nie chciałbym wtopić ciężko zarobionych pieniędzy.Budżet, którym dysponuję, to ok. 4500 zł na całość (MPCte 2500 mam od niedawna, także pierwszy zakup już za mną
). Dopiero zaczynam przygodę i z tego co do tej pory wyczytałem wydaje mi się, że można już kupić sensowny sprzęt za te pieniądze (jak na początek). Lista zakupów:
1. Monitory (póki co myślę o KRK RP5 - pokój mały (2,5m x 3,2m), to i nie wiem czy jest sens coś większego brać, a opinie mają raczej pozytywne).
2. Gramofon (z napędem bezpośrednim, żeby móc czasem dograć jakiś skrecz oprócz samplowania).
3. Mixer (tutaj jestem totalnie zielony)
3. Syntezator (mocno jaram się g-funkiem, więc syntezator zdecydowanie się przyda; na chwilę obecną mam na oku Microkorga i Novation Mininova).
Co sądzicie? Przyznam, że największą zagwozdkę mam z gramofonem i mixerem. Zastanawiam się nad gramem Reloop RP-6000 MK6, ale nie wiem czy to nie jest "przesada", jeżeli ma służyć do samplowania i dogrywania okazyjnych skreczy. No a z mikserem to już w ogóle nie mam pojęcia na co patrzeć.
Generalnie chciałbym, aby MPCta była sercem studia - i tu też mam pytanie: czy da radę całkowicie pominąć kompa w procesie produkcji? Mam na myśli, że kawałek od A do Z zostaje "zrobiony" na sprzęcie. Jeżeli tak, to czego jeszcze bym potrzebował?
To chyba tyle
Będę wdzięczny za wszelkie uwagi, wskazówki i rady, które pomogą w ogarnięciu tematu.