Kupowanie gotowych sampli perkusyjnych

[inTheLab]

Witam, chciałbym rozpocząć dyskusję na temat kupowanie gotowych paczek z samplami perkusyjnymi z serwisów typu http://hiphopdrumsamples.com" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow.

Co o tym myślicie? Czy to ujma dla producenta, że korzysta z takich paczek?

Pozdrawiam

[EasyB]

Każdy ma własne sumienie.. Dyskusja taka nigdy się nie skończy. Osobiście uważam, że nie fajnie z gotowców jechać


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[DonPadzior]

Ja nie mam nic przeciwko dopóki nie jest to jakaś mainstreamowa paczka typu wendżens !@#$%^&* wie co radio redy pak, które są tak dopierdzielone i skompresowane że nie da się nic z tym zrobić
mam kilka kupnych paczek z małych "undergroundowych" sklepików i szczerze powiem że można z takich paczek zrobić coś kreatywnego i.....!@#$%^&* sumienie bo np. jak tu poprosić jakiegoś muzyka studyjnego o kilka minut riffów a później "tak na łatwizne lecieć" lub jak tu zgrać gotowy sampel z wosku zamiast samemu zrobić sobie taki sampel z dwóch syntezatorów i jednej gitary (swoja droga u mnie wiaderko zamiast kicka przewinęło się po kilku kawałkach ). Dla mnie jest to nie tyle kwestia sumienia co raczej kreatywnego podejścia do sprawy - sampel to sampel a co z nim zrobisz to twoja sprawa...
Tak jak Easy powiedział temat rzeka i powód do gwiezdnych wojen...

[DirtyDrumzStudio]

To ujma dla producenta, że korzysta z takich paczek?

Jeżeli korzysta z zestawów typu 9th Wonder Kit czy Dj Premier Kit to tak Sam mam beke z tych wanna be producentów co mówia ze paczki beeee i jacy to oni nie sa crate diggerzy itp a kupują płyty typu:

http://www.hhv.de/shop/en/item/all-the- ... e-3-285723" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow

U mnie podstawą zawsze sa probki które sam wyciałem z wosków ale korzystam z paczek [Paczki typu 909, 808 itd.] do layerowania swoich próbek co pozwala mi na stworzenie unikatowego brzmienia a po dodaniu efektów typu przester, kompresja i eq break wzięty z np. skull snaps staje sie nie do poznania a i brzmi równie brudno. Natomiast jechanie z samych paczek kojarzy mi sie z zabawy ejayem. W każdym razie niech każdy robi jak chce byleby efekt był ciekawy. Liczy się kreatywne podejscie do tematu. Tak apropo paczek to utwór Rihanna - Umbrella nie wiem czy wiecie jest zrobiony na loopie z Logica [chodzi mi o break perkusyjny].

[DonPadzior]

Tak apropo paczek to utwór Rihanna - Umbrella nie wiem czy wiecie jest zrobiony na loopie z Logica [chodzi mi o break perkusyjny].

!@#$%^&*....wiedziałem !!!! nie byłem na 100% pewien ale właśnie mnie utwierdziłeś w moim przekonaniu

[OBRcws]

Wg mnie żaden wstyd z czego korzystasz o ile nie jest to ślepe wklejanie gotowych loop'ów + ewentualne dostukanie jakiejś tam perki i podpisywanie tego jako dzieło swojego autorstwa...

Teoretycznie to gdy zgrywam np "crash" z keyboardu to tak jakby korzystam z "gotowego" sampla jakby nie było a drumkit z którego ten dźwięk wziąłem możnaby ogólnie nazwać taką jakby "paczką"

[pietruh]

Tak apropo paczek to utwór Rihanna - Umbrella nie wiem czy wiecie jest zrobiony na loopie z Logica [chodzi mi o break perkusyjny].

!@#$%^&*....wiedziałem !!!! nie byłem na 100% pewien ale właśnie mnie utwierdziłeś w moim przekonaniu

Hahahaha Czasem to wchodzę na forum tylko dla Twoich postów
A co do tematu. To twierdzę to co wszyscy. Można, byle z głową.

[dudi]

pff! Widzę, że paczkomaty zaczęły wieść prym nie tylko na rynku operatorów pocztowych

[MARKOWY]

Yo mam paczki, różne i darmowe i kradzione i z płyt typu EiS czy angielskiego Computer Music gdzie są niezłe rzeczy, aczkolwiek uważam że najlepsze to te które sam wyciąłem i to one nadają charakterystyczny styl i brzmienie producentowi (oraz rzecz jasna obróbka ich)
Własne banki brzmień, które zbiera się latami to esencja bębnów.
Słabe jest słuchanie w kółko tych samych werbli z paczek typu 9th Wonder czy Alchemista.

Co do gotowych loopów, nie ma w tym nic złego bo loopy można obrabiać, ciachać i robić z nich one shoty, choć fakt że lepiej byłoby samemu je wykopać.

[Edward1]

ja jak robiłem czasem do szuflady to sobie z Estrady i Studio właśnie coś tam myknąłem, ale to też rzadko, bo czułem wtedy w głębi duszy, że się gubiłem w tym wszystkim i zanikała mi kreatywność . Jednak gdy to kiedyś wyjdzie na szerokie wody z gotowców nie będe brał nic . Ja robie tak nie sampluje wcale perkusji z innych wykonawców, lubie sam kreować brzmienie np. stopy. Ohh tak. Jedynie instrumenty takie jak flecik lub trąbka i przede wszystkim wokale sampluje, i ażeby nie być w blokach startowych za innymi, również moje produkcje są obarczone dialogami i efektami z filmów .