Co myślicie o takim ,,myku''?

[siemasz3]

Czy pan kolega towarzysz moskwa wie co tak na prawdę określa się SAMPLEREM? Urządzenie, które umożliwia Ci REJESTROWANIE dźwięku przede wszystkim. Jeśli jesteś w stanie to zrobić samym tylko MPC Studio, to jak najbardziej umówmy się, że to sampler

[moskwa96]

Obserwowałem ostatnio kilka wątków i nie komentowałem wypowiedzi dotyczących 500, ale...

Jak się nie umie obsłużyć maszynki to się tnie na kompie Równie dobrze można motywować, że zanim ktoś wrzuci na 2000 XL też tnie na kompie. Nie widzę problemu w przestawianiu cyferek i niejednokrotnie nadmieniałem, że przy odrobinie ogarnięcia tematu da się w ten sposób ciąć równie szybko co na modelach z waveformem. Zresztą róbmy muzykę uszami a nie oczami.

Mnie nie musisz tego tłumaczyć, bo w niektórych samplerach jakie miałem lub mam brakuje nawet cyferek, wiec cięcie na słuch u mnie tez jest na propsie. Ale umowmy sie ze do szybkiego i równego pocięcia trzeba mieć juz troche skila. A przypominam ze kolega jest początkujący i prawdopodobnie potrzebuje sie dopiero nauczyć podstaw.

Waveform plus cztery pokrętła do szybkiego ustawiania cue-pointow, oraz błyskawiczny chopping w MPC Studio rządzą (ze nie wspomnę o latwosci zrobienia pętli a'la REX, czyli patched phrases). Do tego pelnowymiarowe 16 padów tez ma duże znaczenie. Nadmiernie tylko, ze rozkładanie loopa 4/4 oznacza często 16 slice'ow i wtedy w pincetce 4 ostatnie lecą do kolejnego banku. Mnie to osobiście wk(...) niemiłosiernie. Edycja programu tez wymaga sporo zachodu ze względu na mikro ekranik. Teraz z perspektywy prostoty wielu czynności w Studio/Ren pincetka jawi mi sie troche jak ponury żart.

Co do definicji słowa sampler, to nie będę na ten temat polemizować z kolegami ponieważ nie lubię dzielić włosa na czworo. Natomiast zgodzimy sie zapewne co do jednego, ze styl pracy na Studio jest taki sam jak na każdym innym sprzęcie MPC.

[whiterabbit]

Czy pan kolega towarzysz moskwa wie co tak na prawdę określa się SAMPLEREM? Urządzenie, które umożliwia Ci REJESTROWANIE dźwięku przede wszystkim. Jeśli jesteś w stanie to zrobić samym tylko MPC Studio, to jak najbardziej umówmy się, że to sampler

Z tego wynika, że software razem z komputerem z kartą dźwiękową też jest samplerem
i to by się zgadzało, bo niby czym innym jest w głównej mierze każdy sampler (oprócz wczesnych z analogowymi dyskami czy magnetycznymi taśmami) jak nie software'em ?

[dudi]

Również zaczynałem od 500, nie wiedząc zbyt wiele, więc to żadna wymówka. Niemniej nie miałem zamiaru tłumaczyć, a bardziej skomentować.

Stylu cięcia i robienia bitów z 16 kawałków nie komentuję, niech każdy dłubie jak umie i lubi.
"Mikro ekranik"... nie demonizujmy aż tak.

Ostatnio komuś odpisywałem na maila i tam już zauważyłem najistotniejszą rzecz o jakiej większość chyba zapomniała. MPC 500 w zamierzeniach Akai nie miała pełnić roli studyjnego samplera. Miała to być kolejna maszynka w studiach, służąca bardziej do zrobienia szkicu, zabrania w teren, etc. Wiadomo, że sprzedaż nie była planowana jedynie w Stanach, UK, czy Niemczech, gdzie tego rodzaju sprzęt jest znacznie tańszy dla przeciętnego obywatela, ale to nasze polskie cenowe realia (choć to nie tylko polski "efekt uboczny") stworzyły jakieś nadmierne wymagania w stosunku do tego modelu i chęci porównywania go z wyższymi numerkami, softem!, etc.

Obiektywnie na to patrząc doskonale znam obsługę i możliwości 500. Znam też masę ludzi, którzy robią na niej całe albumy od lat i nie zamierzają nic zmieniać. Przypominam też, że to nie maszyna robi bit, a człowiek.

Żeby być dobrze zrozumianym, moja wypowiedź w tym temacie nie dotyczy wyłącznie jego, ale jest wynikiem nagonki na te bezbronne 500. Od początku mpc-forum.eu, było merytoryczne, wciąż (w znacznej części przypadków jest), ale nieuzasadnione opinie o jakimkolwiek sprzęcie niech dalej trzymają się for typu hiphop i inne wynalazki, gdzie 95% osób takiej MPC nawet na oczy nie widziało, a wypowiedzi jest więcej niż użytkowników.

Sampler ma swoje oczywiste plusy i minusy. Wymieńmy je, po to ktoś pyta, ale z rozsądkiem, bo np. wypowiedź (pierwsza lepsza, która mi wpadła do zacytowania):

Jak chcesz dobrze zainwestować to nie inwestuj w mpc 500

nie jest w żaden sposób zasadna.



EDIT:

Czy pan kolega towarzysz moskwa wie co tak na prawdę określa się SAMPLEREM? Urządzenie, które umożliwia Ci REJESTROWANIE dźwięku przede wszystkim. Jeśli jesteś w stanie to zrobić samym tylko MPC Studio, to jak najbardziej umówmy się, że to sampler

Z tego wynika, że software razem z komputerem z kartą dźwiękową też jest samplerem
i to by się zgadzało, bo niby czym innym jest w głównej mierze każdy sampler (oprócz wczesnych z analogowymi dyskami czy magnetycznymi taśmami) jak nie software'em ?

HARDWAREm, czyli czymś co ma "komputer" i soft w sobie i nie potrzebuje osobnego komputera do działania, bo jest urządzeniem zupełnie niezależnym. Am I right?

[whiterabbit]

HARDWAREm, czyli czymś co ma "komputer" i soft w sobie i nie potrzebuje osobnego komputera do działania, bo jest urządzeniem zupełnie niezależnym.

A czy ten hardware działa bez software'u? no chyba nie... MPC to też jest komputer, ma procesor, system op, podzespoły itd. , jest tylko przystosowany do pewnych konkretnych zadań. Nie twierdzę, że sam kontroler (hahaha) jest samplerem... tylko, że software MPC, na komputerze już nim jest, nawet nie potrzeba tej klawiatury, żeby wpisać go w definicję samplera.

[siemasz3]

Sampler ma swoje oczywiste plusy i minusy. Wymieńmy je, po to ktoś pyta, ale z rozsądkiem, bo np. wypowiedź (pierwsza lepsza, która mi wpadła do zacytowania):

Jak chcesz dobrze zainwestować to nie inwestuj w mpc 500

nie jest w żaden sposób zasadna.

Uzasadniłem w swoim poprzednim poście

[DirtyDrumzStudio]

To i ja wtrącę swoje 5 groszy. 500tka jest tylko narzędziem. W audio nie ma czegoś takiego jak "najlepsze" narzędzie i tego od zawsze mnie uczono w szkole gdzie uczę się realizacji. Gdyby tak było to każdy by miał to "najlepsze" narzędzie. 500tka została stworzona do mobilnego muzykowania podobnie jak np boss sp 303 na którym to Madlib [który zapewne jest znany większości z was] robi serie Beat Conducta. Geniusz muzyki polega na autorze danej kompozycji a nie na jego narzędziu. Trzeba wybrać "narzędzie" pod siebie na podstawie własnych doswiadczen a nie cudzych. Taka rada odemnie. To co dla jednego jest dobre wcale nie oznacza ze dla ciebie również bedzie. Najlepiej samemu przestwoać a jak się nie spodoba to zawsze można sprzedać za tą sama cene.

[dudi]

Nie twierdzę, że sam kontroler (hahaha) jest samplerem... tylko, że software MPC, na komputerze już nim jest

Z tym mogę się zgodzić, chociaż dla ścisłości ująłbym to raczej jako "wirtualny sampler", bo jednak pełnoprawny sampler to wg mnie taki, którego uproszczoną definicję podałem wcześniej.

Uzasadniłem w swoim poprzednim poście

Nie widzę, tego, ale nie ma to znaczenia dla sprawy, bo twoja wypowiedź, jak wspominałem, wpadła mi w ręce zupełnie przypadkiem

Najlepiej samemu przestwoać a jak się nie spodoba to zawsze można sprzedać za tą sama cene.

Dokładnie tak może się to odbyć z 500.

[whiterabbit]

Nie twierdzę, że sam kontroler (hahaha) jest samplerem... tylko, że software MPC, na komputerze już nim jest

Z tym mogę się zgodzić, chociaż dla ścisłości ująłbym to raczej jako "wirtualny sampler", bo jednak pełnoprawny sampler to wg mnie taki, którego uproszczoną definicję podałem wcześniej.

HARDWAREm, czyli czymś co ma "komputer" i soft w sobie i nie potrzebuje osobnego komputera do działania, bo jest urządzeniem zupełnie niezależnym.

http://en.wikipedia.org/wiki/Sampler_(m ... nstrument)

sorry, że po angielsku, ale tu dość dobrze piszą (na polskiej wersji to banialuki praktycznie)
Oprócz paru wcześniejszych "wynalazków" to samplery powstały właśnie z systemów komputerowych, popatrz na Fairlight i co to jest? klawiatura MIDI, ekran i komputer z softem (sampler). Czym to się różni od MPC Ren czy studio? To czy wszystko jest w jednym pudełku, czy w kilku połączonych kablami nie robi większej różnicy "same sh1t.. different package"

[pietruh]

Z 500 jest jeszcze ten problem, ze sample zazwyczaj i tak przygotowuje sie w komputerze (bo na tej maszynie to koszmar),

Żaden koszmar, tylko dodatkowa zabawa. Po pewnym czasie nie zauważasz nawet, że kroisz sample bez waveforma, po prostu tniesz i tyle.

[dudi]

http://en.wikipedia.org/wiki/Sampler_(m ... nstrument)

sorry, że po angielsku, ale tu dość dobrze piszą (na polskiej wersji to banialuki praktycznie)
Oprócz paru wcześniejszych "wynalazków" to samplery powstały właśnie z systemów komputerowych, popatrz na Fairlight i co to jest? klawiatura MIDI, ekran i komputer z softem (sampler). Czym to się różni od MPC Ren czy studio? To czy wszystko jest w jednym pudełku, czy w kilku połączonych kablami nie robi większej różnicy "same sh1t.. different package"

Typowy sampler to dla mnie hardware, a Studio i Ren są kontrolerami działającymi z konkretnym DAW - wirtualnym samplerem (na końcu linkowanego wpisu z Wikipedii określają to jako software samplers).

Wspomniany przez ciebie Fairlight to nie jest czasem zupełnie różne od komputera urządzenie, będące pełnoprawnym samplerem? Mam na myśli, że ze względu na poziom ówczesnej techniki nie byli w stanie upchnąć tego wszystkiego w jednym urządzeniu, ale nie był to kontroler podłączony do PC, który służył jeszcze do czegoś innego, a wyłącznie machina wykorzystywana do zabawy dźwiękiem?

It's not the same shit in different package.
To kontroler podłączony do komputera, jako urządzenia wielofunkcyjnego
VS
sampler złożony z 3 części, w którym "komputer" służy wyłącznie do obsługi konkretnego softu.

[whiterabbit]

Typowy sampler to dla mnie hardware, a Studio i Ren są kontrolerami działającymi z konkretnym DAW - wirtualnym samplerem (na końcu linkowanego wpisu z Wikipedii określają to jako software samplers).
Wspomniany przez ciebie Fairlight to nie jest czasem zupełnie różne od komputera urządzenie, będące pełnoprawnym samplerem?

A w MPC to jaki jest sampler? analogowy? hardware'owy? dokładnie taka sama cyfra jak na kompie, jedynie wrażenia estetyczne wpływają chyba na kwalifikowanie go do >>prawdziwych samplerów<<

Ogólnie nie ma fizycznie czegoś takiego jak sampler, który możesz wziąć do ręki (jak np. filtr analogowy) i powiedzieć.. "wyjąłem z MPC sampler bo się zje**ł i wysyłam go do naprawy.." bo.. to jest software.

W całym tekście słowo "hardware" pojawia się tylko dwa razy, przy czym tylko raz w stosunku do samplera ("hardware-based units") nikt nie pisze o tym co jest "pełnoprawnym", prawdziwym, czy truskulowym samplerem.

Co do Fairlight to nie było za moich czasów.. ale tak wtedy wyglądały komputery, zresztą to nic innego jak podzespoły komputerowe, tylko wyspecjalizowane w pewnym kierunku.

Doskonale rozumiem co ktoś ma na myśli mówiąc "hardware sampler", tylko nie odmawiajcie miana "samplera" innym urządzeniom, spełniającym techniczne wynagania, ALE które nie spełniają pewnych wymagań estetycznych.

[wolfset]

moje dwa grosze :
Ren, jest przede wszystkim interfejsem audio. Zgrywanie sampli itd odbywa się poprzez interfejs mpc a nie przez jakieś wejścia kompa. Ciekawe do jakiego kontrolera podłączycie, monitory, gramofon, mikser, instrumenty, mikrofony, wepniecie sprzętowe efekty, kompresory itp. Ren łyknie to wszystko, na raz a no plus oczywiście midi Jedyne co potrzebuje ta maszyna to dysk, procesor i ram twojego kompa. Chcecie czy nie ren jest najbardziej uniwersalnym samplerem jaki obecnie mamy, bez względu na to czy ma analogowe przetworniki czy nie, jeśli zechcę analogowego brzmienia to wepnę w rena samplery akai z serii s. Niestety na mpc 60 nie zgram ani psp oldtimer ani fabfilter pro q a z renem mogę kontrolować te wtyczki knobami i nic mnie nie obchodzi czy dzięki procesorowi który mam w kąpie czy procesorowi który mam w samplerze.
Wracając do pytania kolegi który założył wątek, mając do wyboru mpc500 albo mpc studio, zawsze wybrał bym studio, ze względu na możliwości. no chyba, że nie było by mnie stać na komputer
pozdrawiam

[whiterabbit]

ren jest najbardziej uniwersalnym samplerem jaki obecnie mamy, bez względu na to czy ma analogowe przetworniki czy nie, jeśli zechcę analogowego brzmienia to wepnę w rena samplery akai z serii s.

^^chyba ma jakieś jak słyszysz dźwięk

[moskwa96]

Definicja slowa sampler nie wpływa na jakość nuty;) wiec nie widzę sensu doktoryzować sie w tej kwestii.

Natomiast pewnym problemem jest wrzucanie Ren/Studio do jednego worka z kontrolerami czyli APC, MPD, MPK. Sam producent wyraźnie opisuje ze Ren to pelnoprawny instrument, a w dodatku "most powerful flagship MPC instrument". Kontrolery MPD, MPK, APC opisuje zaś jako "controller". Promowanie na forum odmiennego nazewnictwa jest w mojej opinii dezinformowaniem laikow, którzy wchodzą na forum aby zdefiniować swoje potrzeby i pytają jaki sprzęt kupić.

[dudi]

whiterabbit, widzę, że nie zrozumiemy się w tej kwestii, więc pozostańmy przy swoich definicjach i wyobrażeniach, bo i tak do wielkich odkryć nas to nie zaprowadzi.


EDIT:

Sam producent wyraźnie opisuje ze Ren to pelnoprawny instrument, a w dodatku "most powerful flagship MPC instrument".

Chwyt marketingowy.

Promowanie na forum odmiennego nazewnictwa jest w mojej opinii dezinformowaniem laikow, którzy wchodzą na forum aby zdefiniować swoje potrzeby i pytają jaki sprzęt kupić.

Prosta kwestia dla rozwiania twoich wątpliwości o m.in. moim dezinformowaniu laików - rozwiń mi proszę skrót MPC dotyczący Renaissance.

Ja ci rozwinę MPC dla starszych modeli - MIDI Production Center.
Dla nieco nowszych - Music Production Center.




A żebyś się nie głowił MPC Ren to - Music Production CONTROLLER jak to określa sam producent, więc z pewnością nie dezinformuję nikogo.
Żeby nie być gołosłownym, zerknij na opisy tych maszyn na stronie Akai:
http://www.akaipro.com/category/mpc-series" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow


EDIT 2:
Nie mówcie mi więc, że maszynki, o których rozmawiamy, to samplery.

[ZenoonRecords]

Dobry pomysł, co do MPC studio, wiedziałem o tym, ale nie zwracałem uwagi W zasadzie bity na FL dobrze się robi, ale jakoś tego nie czuję. Ciągle myślę o tym, że jak pojadę ten JEDYNY RAZ w roku na relax nad morze, to wezmę MPC 500 i będę trzaskał... Teraz to widzę... Tydzień z życia bez muzyki mnie nie zbawi, a lepiej raczej mieć lepszy sprzęt... (nie mówię, że 500 jest do d*py). Jeszcze poczekam, aż Studio zejdzie niżej z cenami i chyba kupię Jeśli macie jakieś dygresje do tego co pisałem- podbijajcie. (swoją drogą, znacie lepszy, ale też łatwy DAW niż FL?)

[whiterabbit]

whiterabbit, widzę, że nie zrozumiemy się w tej kwestii, więc pozostańmy przy swoich definicjach i wyobrażeniach, bo i tak do wielkich odkryć nas to nie zaprowadzi.

Tak to jest jak się zaczyna używać technicznego języka w potocznym znaczeniu.

[dudi]

Chciałem bezkonfliktowo zakończyć ten dyskurs, ale skoro uważasz mnie za takiego kmiotka, który zupełnie nie ma pojęcia o czym mówi, podaj mi techniczną definicję nie posiłkując się wikipedią, która nie jest wiarygodnym i odpowiednim źródłem nawet na poziomie bibliografii pracy licencjackiej.

W żadnym wypadku nie uważam się za alfę i omegę, ale po prostu nie przekonałeś mnie, że nie mam racji w swoim rozumowaniu, więc zanim zaczniesz rzucać kolejne dyletanckie uwagi zastanów się nad stosownym uzasadnieniem.

[wolfset]

Panowie spokojnie Tomek od zawsze wszystkim wmawiasz, że mpc Ren to nie sampler no raczej nie jest to też kontroler ani np prostownica do włosów. Moim zdaniem Ren jest pęłnoprawnym rasowym samplerem, moją opinię podzielają tysiące producentów i to nie tych siedzących w domach, a pracujących w studiach. jakie jest zadanie samplera, a no nagrywać sample i je edytować. To i z definicji tej wynika jasno, że mpc Ren jest samplerem prawda jest taka, że mpc 5000 nie dorasta mu do pięt i lepiej mieć w studiu rena niż pięć tysięcy. Wiadomo są magiczne samplery jak 2kxl, mpc3000, czy inne rolandy i yamahy, ale nie wolno odmawiać Renacie tego, że jest samplerem bo to odrobinę niepoważne