Witam, robiłem wczoraj porządki na karcie pamięci większość sampli ładnie uporządkowałem, wszystko działało jak wcześniej. Dzisiaj włączam MPC i nie czyta w ogóle karty. Po podłączeniu do kompa również jej nie widzi Sprawdziłem czy to wina czytnika - włożyłem kartę akaia 128mb i niestety albo stety działa normalnie. Wygląda na to, że moja karta CompactFlash Kingstone 4gb padła. Ale dlaczego? Czy ktoś miał podobny problem? Jaka może być przyczyna? I czy da się jakoś odzyskać dane?