Access Virus problem z latencja ??

[siemasz3]

Nie wiem czy uda mi się przedstawić ten problem dość zrozumiale, no ale spróbuje...
Otóż jest Cubase SX, którego używam jako głównego DAWa. Na nim przykładowo tworzymy kilka ścieżek MIDI i kilka audio. Niech jedna ze ścieżek MIDI to będzie Omnisphere a druga Access Virus TI. Oba odpalamy jako instrumenty VST i tworzymy przykładowe sekwencje. Do tego mamy np bębny zgrane i przygotowane gdzie indziej wcześniej - wiec niech będą jako plik wav na ścieżce Audio, no ale to już nie istotne. I teraz co obserwujemy: sekwencja Omnisphere bardzo ładnie jest zsynchronizowana z całym projektem, natomiast sekwencja Access Virusa ma opóźnienie... Do tej pory ręcznie edytowałem nuty i delikatnie je cofałem, ale zaczyna mnie to denerwować bo chciałbym żeby ten niesamowity instrument zagrał równo. Przy odpalaniu Cubase pojawia mi się następujący komunikat:

Jednak ja nie używam Virusa jako głównego interfejsu - główny stanowi RME. W instrukcji nie jest napisane co w takim przypadku należy zrobić (napisali tylko ze należy obniżyć jeśli Virus jest głównym interfejsem) . Próbowałem obniżyć buffer RME do 512 (jest 1024) ale nic to nie dało. W sprawach latencji to ja jestem zupełnie głupi, gdyż nigdy nie miałem takiego problemu - tzn jeśli już, to sobie z nim radziłem w nieco inny sposób, ale chciałbym to rozwiązać poprawnie. Bo domniemam ze mamy tutaj do czynienia z jakimś ustawieniem dotyczącym latencji...

[DonPadzior]

zjedź do 128 sampli i jeżeli ruszy to spróbuj podciągnąć do 256. 512 to jest górna granica którą virus przyjmuje poprawnie a dodatkowo nie przyjmuje on żadnych pośrednich wartości szesnastkowych typu 352, 448, 224 itp.
jak dasz coś innego niż 128,256,512 to...pozbędziesz się tego menu a wyskoczy ci inne, mówiące o niestandartowej ilości sampli w buforze co jest jakąś wierutną brednią która mogła wyjść tylko ze studia początkującego programisty
Swoją drogą to po swoich perturbacjach zakończonych sprzedażą mojego polara mogę ci powiedzieć że najlepiej iść drogą analog/midi

[siemasz3]

Zjechałem... nic to nie dało - ciągle słychać minimalne opóźnienie jak Virus gra nutę. Na oficjalnym forum Access Virus ludzie doradzają edycje ręczna nut - heh to ma być ta Totalna Integracja?? Niektórzy twierdza ze to wina DAWa - w sumie to Cubase SX jest dość stary, wiec jestem skłonny im tutaj uwierzyć. Jeszcze spróbuje to połączyć na Macbooku z Maschine - rezultat powinien być lepszy. W sumie to mam dość dziwaczne połączenia instrumentów, no ale tak się przyzwyczaiłem i niezbyt chętnie zmienię nawyk.

[DonPadzior]

to nigdy nie była wina DAW'a - soft virusa od zawsze był skopany...
gdyby tylko działał w takim stopniu jak overbridge elektrona to bez wahania kupiłbym go jeszcze raz bo synth jest zajebisty

Tak jak pisałem wcześniej - analog out i MIDI

[siemasz3]

Wyjście mam i tak analogami w interfejs. Czyli mam na jednej ścieżce odpalić virusa i jedynie z aplikacji edycyjnej korzystać a oddzielnie z innej ścieżki wysłać mu sygnał midi? Dobrze Cie zrozumiałem? Teoretycznie ma to sens i powinno lepiej zsynchronizować niż przez usb. Będę musiał rozgałęźnik midi kupić bo RME ma 2 wyjścia, jednym wychodze do maschine a drugim do Korg Tritona.

[DonPadzior]

prawie tak jak mówisz tylko zamiast bezsensownie kupować jakiś rozdzielacz to wyslij jedną ścieżkę midi do portu MIDI OUT w maschine (Maschine controller out) , który notabene jest niezalezny od softu maschine) i tam wepnij virusa. Dopóki masz kontroler wpięty do kompa, możesz używać portów maschine w każdym DAW'ie

[siemasz3]

no ale z Maschine midi out leci w E-mu Proteusa
poza tym maschine mam wpięty w macbooka, który stoi oddzielnie - wychodzę midi outem z RME, który jest interfejsem w pececie i wchodzę w maschine... jednocześnie celem odsłuchu wychodzę z macbooka i wchodzę przez mikser w RME jako input. tym sposobem maschine na macbooku używany jest jako jeden instrument zsynchronizowany za pomocą midi z pc. dlatego wcześniej pisałem ze mogę spróbować virusa na macbooku jako instrument vst (w macu to się inaczej jakoś nazywa, ale mniejsza z tym - wiemy o co chodzi) w aplikacji maschine. Nawet powinienem mieć accessa zainstalowanego na macu z tego co pamiętam... ale ta opcja z rozgałęźnikiem jakoś bardziej mi się podoba - zanim sięgnę po niego, przepnę kabel z tritona, tritona wepnę w maschine a emu na razie odpocznie - bo akurat w takiej kolejności częstotliwości używania by to się kształtowało... żeby sprawiedliwości stało się za dość, lepiej mi będzie rozgałęźnik w maschine wpiąć i wychodzić na korga i emu a virus niech pozostanie wpięty w jedno z midi outów rme

[DonPadzior]

Jeżeli dobrze pamiętam to jakoś na dniach ma wyjść Bome Box (czy jakoś tak ).
Generalnie to jest pudełko zrobione przez typa który stoi za Bomes Midi Translatorem i jeśli będzie takie jak zapowiadał ( czyli generalnie hardwareowy midi translator pro) to bede szarpał jak reksio szynke
Co do synchronizacji dwóch kompów to robię praktycznie tak samo z tą różnicą że za bridge pomiędzy kompami robi mi wyszarpana płytka pcb z akai mpk

[siemasz3]

Ja myślę że taki Quadra Thru od Midi Solutions załatwi sprawę. Nie potrzebuje ani baterii, ani dodatkowego zasilania - wszystko czerpie z Midi. Jednym wchodzisz, czterema wychodzisz i to wszystko za £40

[DonPadzior]

Jesoo zasilane z gniazda hosta bez baterii ???
Czyli generalnie taki pasywny splitter który możesz sobie zrobić sam z trzech kabli (wszystkie przecinasz na pół, jedną połówkę używasz jako in a pozostałe 5 jako outy).
Nie wiem jak to jest zrobione (bede musiał sobie wyguglać) ale na moje oko to zastanawiam sie jak to sobie poradzi ze spadkiem napięcia gdy wszystkie outy beda obsadzone i każdy sprzęt będzie krzyczał o 5v soku (czyt. pogubione pakiety ).
Poza tym (o ile się nie mylę) to tylko niewielka część sprzętu dostarcza do portu 5v w stanie spoczynku, więc aby cały czas trzymać prąd na kablu, non stop muszą być wysyłane jakieś puste komendy które sprzęt docelowy bedzie musiał sobie filtrować.
Nie zdziwiłbym się też gdyby te 40 funta utopione było w plastikowej obudowie, dwóch opornikach, kondensatorze (na dobrą sprawę nie potrzebnym bo nie ma zasilania) i jakimś biednym optoizolatorze
Ide doczytać wujka gugla co to za czary

EDIT:
hmmm.... zgłupiałem bo u mnie wszystko co jest w stanie spoczynku tak czy siak ma 5v na kablu więc mój brainfart obalony. Z drugiej strony jednak....:

Following is a list of products that have been reported NOT to provide power to the MIDI Solutions products:
- Aardvark DirectPro 24/96
- Ahlborn DS-26
- Akai MAX49, MPC500, MPD24, MPK series keyboards, XR20
- Apple MIDI interface
- Alesis DM10, ControlPad, Micron, Q and QX series keyboards, SamplePad, SR18, Trigger|iO, USB-MIDI Cable, VI49, Vortex
- Artisan Micro-MIDI Controller Board
- Arturia BeatStep, Minibrute SE
- Basyn MIDI Controller
- Behringer UMX490
- Boss FC-50, GT-5, GT-8, GT-10, GT-100, GT-Pro, RC-50, RC-300
- Brunetti Vector
- Cadac A,E,F,J-Type Consoles
- Cakewalk UA-25EX
- Classic Organ Works MIDIjetPro
- Clavia C1, C2, C2D, G2, Nord Electro 3, Nord Electro 4D, 4HP, 5D, Nord G2X, Nord Lead 4, Nord Piano 2, Nord Stage, Nord Stage 2, Nord Stage EX
- CME U2MIDI, U-Key, WIDI-X8
- Cyclone Analogic TT-303
- Dave Smith Instruments Mono Evolver Keyboard, Mopho x4, Prophet '08, Tempest, Tetra
- Digico SD8
- Digidesign 003 Factory and Rack, Command|8
- Digitech GNX4, GSP1101, VHM5
- E-MU 0404 USB 2.0, Xboard 49 and 61, Xmidi 1x1
- Echo Audiofire 2/8/12, Layla3G
- Edirol UM-1 and UM-2 USB MIDI Interfaces, UA-25
- Elektron Machinedrum MK1, Monomachine MK1
- ENGL Special Edition E670
- ESI MIDIMATE II
- Eventide H9
- Faderfox DJ2, DX2, LD2, LX2
- Fagerström Technopipes
- Fatar Studio-37
- Focusrite Saffire, Scarlett
- Fractal Audio Systems Axe-Fx Ultra
- Galanti Praeludium
- General Music pk5
- GigRig G2
- G-Lab GSC, GSC--2, GSC-3
- Hammond SK1, SK2, XK-1, XK-1c
- High End Systems MIDI/LTC Widget
- Hosa USM422
- iConnectivity iConnectMIDI2+, iConnectMIDI4+, mio
- IK Multimedia iRig
- Ion KEY 49
- JLCooper MCS2
- Ketron Audya
- Korg KP3, SP-250, earlier models of the Triton Studio, X50
- Kurzweil MIDIBoard, PC3LE, PC3X, SP4-7, SP4-8, SP5-8
- Line6 MIDI Mobilizer
- M-Audio Axiom Pro 61, Midisport 1x1, 2x2, 4x4 USB MIDI Interfaces, Oxygen 25, ProKeys Sono 88, Radium
- Master Gaita Master Gaita
- Moog Little Phatty, MP-201, Taurus 3 Bass Pedals
- Musictech Music Maker
- Native Instruments Komplete Audio 6, Maschine MK2, Traktor Audio 10
- Nobels MF-2
- Novation Impulse keyboards, nio 2/4
- Radikal Technologies Spectralis 2
- Redpipes Classic
- Rock Band 3 Wireless Keyboard Controller
- Roland A-33, A-37, AX-7 (older models), FR-3, FR-18, GR-20, GR-55, HD-1, JV-90, PC Series keyboards, PK-5 (PK-5A does provide power), TD-4, TM-2, V-Piano, VG-99
- RME Babyface, Fireface 800, HDSP 9632
- Samson Carbon 49
- Starr Labs AirPower
- Steinberg Midex 8
- Strymon Timeline
- Studio Electronics Boomstar
- Studiologic MP-113, MP-117, Numa Nano, Numa Nero, TMK 88
- Tascam 2488neo, DP-01, DP-02CF, US-122
- TC Electronic Flashback X4, G-System
- TC-Helicon VoiceLive Rack
- Technics SX-F100, SX-FA1, SX-G100, SX-GA1, SX-GA3
- Use Audio Plugiator
- Vestax PAD-One
- Voce MIDI Drawbar, V3
- Yamaha 01X, AW2400, EZ-TP, GT1, GT2, i-MX1, KX8, KX61, MOX8, MOXF8, MX49, MX61, NP-30, NP-31, P Series keyboards, PSR275, Tyros5-76, WX7
- Zoom G9.2tt

czyli dość pokaźna lista i tak naprawdę to bałbym się wywalić 40 na coś co może być bezużyteczne przy ilości sprzętu większej niż 2.

[siemasz3]

Wybiłeś mi go z głowy zwłaszcza że Korg Triton i E-mu proteus 2000 do nowości nie należą, pewnie byłby problem. Poszukam innego, czegoś z zasilaniem tym razem

[DonPadzior]

https://www.gearslutz.com/board/electro ... -hell.html" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow

Na takie cuś wpadłem i rzeczywiście sporo ludzi ma ztym problem, ale wspominają coś o Kenton Midi Thru .
Z tego co patrzyłem to za dyszkę więcej dostajesz dodatkowy port + zasilanie

[siemasz3]

widziałem tego Kentona, ale myślałem ze zasilanie tutaj różnicy nie zrobi a jeden kabel mniej za biurkiem by się przydał, bo tragedia tam jest
tam jeden mówił, ze po Midi Solutions wrócił do Kentona i było w porządku... drugi jak się przesiadł na RME to się okazało ze RME nie zasila przez MIDI itp itd
tak - dyszka więcej i masz 5 outów wraz z zasilaniem - czyli chyba mamy rozwiązanie zagadki