pomoc w skompletowaniu gratów

[ivanos]

Witam wszystkich serdecznie,
potrzebuję pomocy w skompletowaniu sprzętu do grania muzyki z zakresu synthpop, indie rock, elementy house. Moją rolą w zespole ma być zarówno granie na instrumentach klawiszowych, jak i odtwarzanie oraz modulowanie na żywo wcześniej ułożonych tracków. Stylistycznie ma to mniej więcej brzmieć jak Miike Snow. Posiadam już klawiaturę sterującą Keystation61 i interfejs audio, które komunikuję z laptopem i wtyczkami VST w środowisku Ableton Live. Mój budżet to 6000zł, w którym to planowałem kupno:

1. używanego macbooka - najważniejszy parametr dla mnie to min. 8GB RAMu i 15-calowa matryca. Czy polecacie jakieś konkretne modele? Ile RAMu Waszym zdaniem to minimum do grania muzyki na żywo z Abletonem, tak żeby program się nie dusił? Do tej pory śmigałem na Windows7 z 4GB i Ableton wykrzaczał się po odpaleniu kilku wtyczek i efektów.

2. Ableton Live - do tej pory miałem tylko wersję Lite. Która Waszym zdaniem (spośród intro, standard i suite) jest najbardziej opłacalna? Czy warto inwestować w suite, które od standard różni się tylko pakietem efektów i sampli, a nie funkcjonalnością?

3. kontrolera MIDI - grałem przez jakiś czas na AKAI MPK mini, niemniej posiada on za mało padów i pokręteł dla mnie. Zależy mi na modulowaniu brzmienia na żywo, dlatego pokrętła są wymagane i to w ilościach sporych.

Pytanie offtopowe - czy ktoś ma doświadczenie z Ableton Push - czy jest on warty swojej ceny? Opinie, uwagi?

Dziękuję za wszelką pomoc!

[DirtyDrumzStudio]

1. używanego macbooka - najważniejszy parametr dla mnie to min. 8GB RAMu i 15-calowa matryca. Czy polecacie jakieś konkretne modele? Ile RAMu Waszym zdaniem to minimum do grania muzyki na żywo z Abletonem, tak żeby program się nie dusił? Do tej pory śmigałem na Windows7 z 4GB i Ableton wykrzaczał się po odpaleniu kilku wtyczek i efektów

Wszystko zależy jak bardzo rozbudowane są twoje sesje, czy używasz bardziej sampli czy VSTi. OSX jest o tyle przyjaznym systemem dla osób pracujacych przy dzwieku że nie obciąza zasobów systemowych tak bardzo jak Windows. Ja posiadam mac'a mini z 2014 roku z 4 gb ramu i jestem w stanie uciagnac baaaardzo rozbudowane sesje z mocno obciazajacymi wtyczkami [u-he Diva czy u-he Satin które żrą zasoby kompa jak szalone]

2. Ableton Live - do tej pory miałem tylko wersję Lite. Która Waszym zdaniem (spośród intro, standard i suite) jest najbardziej opłacalna? Czy warto inwestować w suite, które od standard różni się tylko pakietem efektów i sampli, a nie funkcjonalnością?

Musisz sobie sam zadać to pytanie. Efektów VST masz od groma zarówno płatnych jak i darmowych, z samplami tak samo jest

3. kontrolera MIDI - grałem przez jakiś czas na AKAI MPK mini, niemniej posiada on za mało padów i pokręteł dla mnie. Zależy mi na modulowaniu brzmienia na żywo, dlatego pokrętła są wymagane i to w ilościach sporych.

Pytanie offtopowe - czy ktoś ma doświadczenie z Ableton Push - czy jest on warty swojej ceny? Opinie, uwagi?

Dziękuję za wszelką pomoc!

Według mnie najlepszym kontrolerem dla ciebie byłby własnie najnowszy push albo APC z tego względu że są one najlepiej zaprojektowanymi kontrolerami do Abletona. Na Pushu [w 1wszej wersji] grałem parę razy i jest to idealne narzędzie do Abletona

[ivanos]

Wszystko zależy jak bardzo rozbudowane są twoje sesje, czy używasz bardziej sampli czy VSTi. OSX jest o tyle przyjaznym systemem dla osób pracujacych przy dzwieku że nie obciąza zasobów systemowych tak bardzo jak Windows. Ja posiadam mac'a mini z 2014 roku z 4 gb ramu i jestem w stanie uciagnac baaaardzo rozbudowane sesje z mocno obciazajacymi wtyczkami [u-he Diva czy u-he Satin które żrą zasoby kompa jak szalone]

Dzięki za odpowiedź. Jeszcze pytanie czysto techniczne. Czy dla poszczególnych utworów przygotowujesz oddzielne sety, czy cały koncert leci z jednego?