MPC 500 VS MP 1000

Nie wiesz jaki sampler/kontroler wybrać? Tutaj się dowiesz.
ODPOWIEDZ
Auak
Padawan
Posty: 5
Rejestracja: 31 sie 2016, 10:36

Cześć, mam pytanie.
Zasadnicze i oczywiste.
Mój fundusz emerytalny nie pozwala mi na zbyt coś dobrego, ale zarazem nie chce kupować chłamu na start i to jest tak. J-jakie lepsze to pewnie MP 1000 tylko, dajmy że mój fundusz to maks 2 patyki i teraz. Lepiej wydać 2patyki na MPC 500 i dodatki, czy MP 1000 bez dodatków. Odpowiedź niby prosta, że MP 1000 bo moge se uzbierać później, ale to też tak jest, że nie jestem pewien. Co będzie lepsze na start

P.S
Dziękuje za elokwentną odpowiedź
Awatar użytkownika
AdeRbeats
Pad2
Posty: 161
Rejestracja: 30 wrz 2015, 22:07

Zacznijmy od tego, że mpc 500 posiada wiele braków.
Jak np. 12 a nie 16 padow jak w przypadku innych urządzeń z tej serii. Wyświetlacz jest mały więc sample tniemy "na słuch".
Niewątpliwym plusem pięćsetki jest to, że ma możliwość wsadzenia baterii. Sampler ten z założenia nie miał pełnić funkcji naszej głównej stacji roboczej a jedynie podróżnej do tworzenia szkiców. Chociaż w pl wiele osób, które dopiero zaczynają przygodę z beat making'iem kupują mpc 500 ze względu na to, że :
1) jest tania
2) łatwo ją później sprzedać po nawet podobnej cenie
Od siebie dodam tylko, że pady w 500 są gorsze niż w reszcie mpc, ale to tylko moja subiektywna opinia, która może wynikać z krótkiego użytkowania jednego modelu.
Podsumowując, brałbym 1k bez zastanowienia, z czasem inwestowal w nowy sprzęt.
Możesz pomyśleć też o "mpc studio", która podpinasz do komputera, sam mam i naprawdę polecam.
Myślę, że chociaż trochę Ci pomogłem, pozdro :)
Awatar użytkownika
pietruh
Pad12
Posty: 2972
Rejestracja: 10 sty 2013, 14:07

1k z JJOS
We can play in the graveyard
Dream about joining in
Auak
Padawan
Posty: 5
Rejestracja: 31 sie 2016, 10:36

AdeRbeats pisze:Zacznijmy od tego, że mpc 500 posiada wiele braków.
Jak np. 12 a nie 16 padow jak w przypadku innych urządzeń z tej serii. Wyświetlacz jest mały więc sample tniemy "na słuch".
Niewątpliwym plusem pięćsetki jest to, że ma możliwość wsadzenia baterii. Sampler ten z założenia nie miał pełnić funkcji naszej głównej stacji roboczej a jedynie podróżnej do tworzenia szkiców. Chociaż w pl wiele osób, które dopiero zaczynają przygodę z beat making'iem kupują mpc 500 ze względu na to, że :
1) jest tania
2) łatwo ją później sprzedać po nawet podobnej cenie
Od siebie dodam tylko, że pady w 500 są gorsze niż w reszcie mpc, ale to tylko moja subiektywna opinia, która może wynikać z krótkiego użytkowania jednego modelu.
Podsumowując, brałbym 1k bez zastanowienia, z czasem inwestowal w nowy sprzęt.
Możesz pomyśleć też o "mpc studio", która podpinasz do komputera, sam mam i naprawdę polecam.
Myślę, że chociaż trochę Ci pomogłem, pozdro :)
Pomogłeś i to bardzo
Awatar użytkownika
AdeRbeats
Pad2
Posty: 161
Rejestracja: 30 wrz 2015, 22:07

Kupując 1k zwróć też uwagę na pady. Jeśli złapiesz jeden i drugi zacznie się ruszać to jest to pierwsza wersja, której lepiej unikać.
Jeśli natomiast po ruszeniu jednego pada drugi nie drgnie jest to wersja druga zdecydowanie bardziej polecana przez naszą społeczność.
Podobno jakoś da się to sprawdzić po numerach :/
Tak jak wspomniał Pietruh dobrze by było kupić coś z JJOS,ewentualnie potem w niego zainwestować.
Awatar użytkownika
czarnobrody
Pad4
Posty: 261
Rejestracja: 11 mar 2015, 00:50

Jako użytkownik mpc 1k mogę go śmiało polecić. Od kiedy mam tą maszynkę załapałem mega zajawę. Zupełnie inna bajka niż DAW, choć tego trzeba zwykle używać do finalizacji projektu (patrz mix/master). Bierz tysiaka ;)
https://soundcloud.com/czarnobrody
sp 404 ninjah
DirtyDrumzStudio
Moderator
Posty: 828
Rejestracja: 26 mar 2014, 09:24

Jeżeli często podróżujesz bądź jesteś poza domem to bierz mpc 500 natomiast jeżeli myślisz bardziej o pracy "studyjnej" to mpc 1000 będzie lepszą opcją ze względu na dodatkowe 4 outy
hobbit
Padawan
Posty: 5
Rejestracja: 30 maja 2014, 22:46

AdeRbeats pisze:Kupując 1k zwróć też uwagę na pady. Jeśli złapiesz jeden i drugi zacznie się ruszać to jest to pierwsza wersja, której lepiej unikać.
Jeśli natomiast po ruszeniu jednego pada drugi nie drgnie jest to wersja druga zdecydowanie bardziej polecana przez naszą społeczność.
no własnie jest odwrotnie, te pojedyńcze pady się łatwo psują, szukać trzeba takiej gdzie te pady są ze sobą połączone bo wtedy mamy do czynienia z rozwiązaniem jakie jest/było stosowane w u większych braci. pomysł z padami pojedyńczymi występuje w pierwszej serii (większość niebieskich mpc1k) potem akai zmieniło ten komponent na sprawdzone rozwiązanie. ratunkiem jest zakup płyty sensorycznej i padów z mpcstuff, ale to jakieś $200
ODPOWIEDZ