Przesiadłem się z mpc 500 na 5000 i mam dwa takie spostrzeżenia i pytania z tym związane:
1. Timing. Kiedy wbijam w różne podziałki ( 1/16...1/32...1/64) perkusje to zawsze mi coś wytnie. Gdzieś jakoś nienaturalnie przesunie. Rozumiem że gram nie równo. Ale na 500-tce mi to ustawiało jakoś. Macie na to jakieś sposoby?
2. W 500-tce była możliwość 12 levels ustawienie jeszcze różnych skali tune ( np. od -6 do 8) na pad. W 5000 jest tylko jeden podział tune na 16 level. Jest jakiś patent na znalezienie tonacji np. pomiędzy padem A5 a A6. Poprostu przy mpc 500 na ustawieniu "0" były małe różnice tonacji między padami i można było praktycznie grać linie melodyczne....