Mpc2000 kto pomoże?
- bizon
- Moderator
- Posty: 839
- Rejestracja: 08 sty 2013, 20:06
Nie miałem nigdy, ale można dojść do tego co Ci trzeba.
-
- Pad1
- Posty: 86
- Rejestracja: 05 sty 2022, 09:25
Otóż przyszedł czas na zapis gotowego projektu na dyskietki, tylko jak? zapisywać całe sekwencje + dźwięki czy wszystko oddzielnie?
Nie chce mi się testować każdego ustawienia, za dużo czasu to zajmuje i nie wiem czy mi styknie dyskietek
- bizon
- Moderator
- Posty: 839
- Rejestracja: 08 sty 2013, 20:06
Tu masz wszystko fajnie pokazane, nawet jak nie znasz dobrze angielskiego to patrz po prostu co on robi i rób tak samo:
Generalnie to musisz zapisać wszystkie sekwencje i songi a potem wszystkie programy WITH SOUNDS.
Wtedy masz zapisany cały projekt. Nie licz na to, że będziesz zapisywać cały projekt na jednej dyskietce. Będzie Ci brakować miejsca, ale jak wyskoczy Ci komunikat to po prostu wkładasz następną czystą i zapisujesz resztę. Zaopatrz się w więcej dyskietek, chyba, że będziesz kasował stare projekty i zapisywał nowe. Jest też opcja emulatora dyskietek i wtedy zapisujesz obrazy dyskietek na pendrive. Ja osobiście lubię dyskietki, ale w MPC 60 mam emulator, bo stacja dyskietek padła i nie mogłem nowej znaleźć.
Generalnie to musisz zapisać wszystkie sekwencje i songi a potem wszystkie programy WITH SOUNDS.
Wtedy masz zapisany cały projekt. Nie licz na to, że będziesz zapisywać cały projekt na jednej dyskietce. Będzie Ci brakować miejsca, ale jak wyskoczy Ci komunikat to po prostu wkładasz następną czystą i zapisujesz resztę. Zaopatrz się w więcej dyskietek, chyba, że będziesz kasował stare projekty i zapisywał nowe. Jest też opcja emulatora dyskietek i wtedy zapisujesz obrazy dyskietek na pendrive. Ja osobiście lubię dyskietki, ale w MPC 60 mam emulator, bo stacja dyskietek padła i nie mogłem nowej znaleźć.
- bizon
- Moderator
- Posty: 839
- Rejestracja: 08 sty 2013, 20:06
Nie ma za co. Klep te bity, bo 2000 to fajna maszyna.
- bizon
- Moderator
- Posty: 839
- Rejestracja: 08 sty 2013, 20:06
To normalne. Generalnie wszystko czego uczysz się nowego wyciąga Cię ze strefy komfortu. Też się nieraz gotuję, jak nie potrafię do czegoś dojść na nowej maszynie. Często mam tak, że to co mi dziś nie wychodzi, na dzień następny już wychodzi. Podczas snu umysł wszystko procesuje. Tylko czasem szkoda czasu na taki jednodniowy opóźniony zapłon