Siemanko Panowie!
Szukałem na forum, ale nie znalazłem (być może źle szukałem)...Sprawa jest następująca. Klepie bit na mpc, w stereo out mam wpięte monitory. Wszystko spoko, ustawiłem brzmienie tak jak mi się podoba itp. Chciałem zgrać na kompa, żeby podesłać ziomkowi, więc wypiąłem monitory i ze stereo outa wpiąłem się na inputy w karcie i zgrywam. Po nagraniu zaczynają się schody...wybija mi się werbel, który w ogóle był inaczej ustawiony, brzmienie się zmienia...Ja rozumiem, że może się zmienić bo przepuszczam sygnał przez nowe urządzenie itd, ale żeby się zmieniły proporcje w miksie? To już nie wiem o co chodzi. Oświecicie mnie?
Pozdry!
Zgrywanie gotowego bitu na kompa - różnice!
- pewuprodukcje
- Pad2
- Posty: 104
- Rejestracja: 27 lut 2013, 11:07
Wciskam pad, kładę funty, daję bejslajn. Bęben gra, nie wiesz brat ile to szczęścia...
- pewuprodukcje
- Pad2
- Posty: 104
- Rejestracja: 27 lut 2013, 11:07
Tak mam, 3.15.
Wciskam pad, kładę funty, daję bejslajn. Bęben gra, nie wiesz brat ile to szczęścia...
-
- Pad10
- Posty: 1716
- Rejestracja: 27 sty 2013, 14:26
MPD 32 (fingerdrumming in progress)
- pewuprodukcje
- Pad2
- Posty: 104
- Rejestracja: 27 lut 2013, 11:07
hmmm chyba nie o to mi chodzi. Nie robię żadnej rzeczy z tych co w tamtym temacie. Po prostu zgrywałem bit z outów na kompa i zgrał się poprawnie w sensie takim, że nic się nie rozjeżdża itp, tylko jakby proporcje są inne. Werbel gra nieco głośniej, różni się brzmieniem...nie wiem być może tak to już jest i jest to kwestia przewidywania jak się to zachowa po zgraniu, czy co...
Wciskam pad, kładę funty, daję bejslajn. Bęben gra, nie wiesz brat ile to szczęścia...
- DonPadzior
- Admin
- Posty: 2099
- Rejestracja: 23 sty 2013, 17:00
wrzuć kawałek bitu "przed" i "po" i napisz jaką kartę masz....
I suppose it is tempting, if the only tool you have is a hammer, to treat everything if it were a nail.
- pewuprodukcje
- Pad2
- Posty: 104
- Rejestracja: 27 lut 2013, 11:07
Karta to Focusrite Saffire, natomiast nie bardzo mogę Ci pokazać tą różnice...Jak słucham bezpośrednio na monitorach to jest git, a jak zgram to brzmi inaczej, więc nie mam jak tego pokazać. Jeśli nie przychodzi Wam nic do głowy to nie wiem o co chodzi...może zdziwiam
Wciskam pad, kładę funty, daję bejslajn. Bęben gra, nie wiesz brat ile to szczęścia...
- Ryba
- Admin
- Posty: 1441
- Rejestracja: 07 sty 2013, 23:47
sprawdź eq odtwarzacza audio czy jest wyzerowane, wyrównane na początku tez się dziwiłem dlaczego wszystko pięknie mi gra prosto z mpc a jak słuchałem na kompie wielka kupa z brzmienia była, przyczyna eq w windows media player był ustawiony na rap mi tylko takie coś przychodzi do głowy jak na razie
- pewuprodukcje
- Pad2
- Posty: 104
- Rejestracja: 27 lut 2013, 11:07
Ryba na pewno nie słucham z włączonym eq gdziekolwiek Zgrałem ten bit tak jak napisaliście. Pierwszy leci ten zgrany przez preampy karty z wyjścia mpc, a drugi zgrany z wyjścia do wejścia mpc i skopiowany na dysk. Moje wrażenia: w pierwszej wersji werbel jest troszke odklejony od reszty no i nie ma tego jebnięcia co w drugiej wersji...[soundcloud][/soundcloud]
Wciskam pad, kładę funty, daję bejslajn. Bęben gra, nie wiesz brat ile to szczęścia...
- pewuprodukcje
- Pad2
- Posty: 104
- Rejestracja: 27 lut 2013, 11:07
Powiedzcie mi jeszcze czy przy takim zgrywaniu na mpc wejście nagrywa sygnał niezależnie od main volume i rec gain?
Wciskam pad, kładę funty, daję bejslajn. Bęben gra, nie wiesz brat ile to szczęścia...
- DonPadzior
- Admin
- Posty: 2099
- Rejestracja: 23 sty 2013, 17:00
twoim problemem jest to że odsłuchujesz i zgrywasz beat na gorąco przez co występuje coś w rodzaju naturalnej kompresji tworzonej przez przetworniki A/D D/A.
Porównaj sobie waveformy z obydwu bitów i od razu zauważysz że drugi ma większy "korpus" przez co zmniejsza się różnica głośności pomiędzy najgłośniejszymiu szczytami (perkusja) a korpusem tego bitu przez co własnie słyszysz że werbel jest "wtopiony" w bit. Poza tym nie żyjemy w latach 90'tych żeby nagrywać "pod kurek" w celu zwiększenia odstępu od szumu - popatrz na waveform drugiego bitu i zobacz jak ci peaki w perce poucinało na zerze... daj bitowi oddychać (-3dB minimum) a dopiero wtedy miksuj.
Mogę się założyć że beaty zgrywasz albo na wykręconym volume na maxa albo na sumie volume'a i recordu wykręconej pod kurek
PS.
nie...mostek na resampling jest wpięty już za potencjometrem więc mpc zgrywa swój sygnał zależnie od ustawienia tych potów...
Porównaj sobie waveformy z obydwu bitów i od razu zauważysz że drugi ma większy "korpus" przez co zmniejsza się różnica głośności pomiędzy najgłośniejszymiu szczytami (perkusja) a korpusem tego bitu przez co własnie słyszysz że werbel jest "wtopiony" w bit. Poza tym nie żyjemy w latach 90'tych żeby nagrywać "pod kurek" w celu zwiększenia odstępu od szumu - popatrz na waveform drugiego bitu i zobacz jak ci peaki w perce poucinało na zerze... daj bitowi oddychać (-3dB minimum) a dopiero wtedy miksuj.
Mogę się założyć że beaty zgrywasz albo na wykręconym volume na maxa albo na sumie volume'a i recordu wykręconej pod kurek
PS.
nie...mostek na resampling jest wpięty już za potencjometrem więc mpc zgrywa swój sygnał zależnie od ustawienia tych potów...
I suppose it is tempting, if the only tool you have is a hammer, to treat everything if it were a nail.
- pewuprodukcje
- Pad2
- Posty: 104
- Rejestracja: 27 lut 2013, 11:07
Dziękuję za odpowiedź. Temat jest taki, że jestem nowym użytkownikiem MPC i pierwszy raz mam z tym do czynienia. Ogarniam sobie powoli wszystko i po drodze napotykam na takie problemy. Przeanalizuje sobie to co mi napisałeś i jakoś się do tego odniosę. Nie bardzo rozumiem stwierdzenie "pod kurek" i nie, nie nagrywałem bitów z wykręconym volume na maksa
Wciskam pad, kładę funty, daję bejslajn. Bęben gra, nie wiesz brat ile to szczęścia...