Do tej pory jako głównego DAWa używałem Studio One 2 Artist. Od pewnego czasu przymierzam się do upgrade'u do najwyższej wersji, a do tego kilka dni temu ukazała się 3 - okazja jest więc idealna, ale ja nabrałem wątpliwości czy to na pewno właściwa decyzja
W tym samym budżecie mieści się pełen Logic - ja przesiadłem się już w 100% na maki, a Logica byłem ciekawy od dawna + zawsze słyszałem o nim mnóstwo pozytywnych opinii, szczególnie związanych z optymalizacją i integracją z systemem, jakością efektów i pluginów (chociaż to nie jest dla najważniejszy argument). Aplikacje Apple mi pasują a Logic na pewno sprawdzi się w moich zastosowaniach.
Z drugiej strony Studio One 3 też wygląda świetnie - opinie o aktualizacji są przytłaczająco pozytywne, nowości zapowiadają się dobrze, moje potrzeby też spełni z nawiązką. A nawet nowy interfejs mi odpowiada (za starym nie przepadałem) więc moja potrzeba zmian i odświeżenia środowiska byłaby pewnie zaspokojona
DAW służy mi głównie do miksowania i nagrywania + obróbki dźwięku, mniej do samej produkcji. Chciałbym, żeby w miarę bezproblemowo intergrował się z Renem.
Uczyć się softu będę musiał i tak, więc to nie robi mi większej różnicy - jestem skłonny zmienić przyzwyczajenia
Wiem, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi i wszystko sprowadza się do własnych preferencji, a zarówno w Logicu jak i w Studio One będę w stanie zrobić wszystko co przyjdzie mi do głowy i co będę potrzebował... Ale Logica nie ma jak przetestować, a ja jestem ciekawy jak realnie te dwa softy wypadają w porównaniu do siebie.
Dzięki!
