Po pierwsze i bardzo ważne sądzę, że to jest araNŻ i aranżowanie Ale co też masz na myśli mówiąc "zaaranżowałem bit"?
A pomijając nomenklaturę... jak wchodzi perka, bas i cała reszta twój motyw przewodni zanika i pod koniec sekwencji jak się w niego wsłuchasz sprawia wrażenie jakby wypadał z tempa. To przejście na koniec fajne, ale po nim pasowałoby jakbyś zamotał jakąś inna sekwencję albo dał całkowicie inny motyw. Coś na odbitę albo coś co wjedzie na pełnej ku*wie
Tak to widzę