Faza testów za mną używam go od dawna głównie do cięcia itp itd. Ogólnie jest prosty idealnie nadaje się do ripów, cięcia zmiany formatu. Jeśli chodzi o efekty i nakładki jest gorzej ale tutaj wchodzi sound F którym mistrzowsko można uratować nawet styrane brzmienia.
Chyba Cię zmartwię synek Wrzucasz wosk na deka, kładziesz igłę i zgrywasz. Szybciej tego nie zrobisz... W zależności od tego czy chcesz , żeby było to w całości czy podzielone na traki wybierasz program, bo niektóre mają takie opcje jak automatyczne dzielenie na party. Ja generalnie mam ten sam problem tylko w większej ilości Ale raczej robię to na bieżąco jak znajdę coś co mnie interesuje .
jacai wrote:Chyba Cię zmartwię synek Wrzucasz wosk na deka, kładziesz igłę i zgrywasz. Szybciej tego nie zrobisz... W zależności od tego czy chcesz , żeby było to w całości czy podzielone na traki wybierasz program, bo niektóre mają takie opcje jak automatyczne dzielenie na party. Ja generalnie mam ten sam problem tylko w większej ilości Ale raczej robię to na bieżąco jak znajdę coś co mnie interesuje .
płyty nie są moje i muszę je oddać jak najszybciej mogę, szukałem takiego programu żeby właśnie dzielił na party, no ale wujek google nic ciekawego nie proponuje
Kup 25 gramofonów i wtedy zgrywasz z 25 krotną prędkością. Funkcję dzielenia na tracki ma Sound Forge jeśli dobrze pamiętam i na 100% WaveLab . Ale sam podział na traki ręcznie to żaden problem, po amplitudzie ciachasz i tyle.