Siemanko, witam wszystkich pete rocków, premierów i voltów itd. !
Tak w skrócie:
Mam 23 lata, jestem z Lublina od 3 lat jestem szczęśliwym posiadaczem MPC1000. Muzyką przewodnią jest rap na którym wychowywałem się jakoś od 98-99 roku, jednak mając zaledwie 8-9 lat nie rozumiałem przekazu tekstów, które dopiero z czasem zacząłem rozumieć. Za to specyficzna muzyka bujała moją głowę i buja, aż do teraz. Podejmowałem próby nagrywania muzyki w 2001 roku jak dostałem pceta na ejay'u miałem dużo zabawy przy tym, sam "proces twórczy" sprawiał dużą frajdę . Z bratem pracowaliśmy nad własnymi solówkami producenckimi w tym samym czasie na jednym pccie.(była to kompletna amatorka) Nagraliśmy płytki zrobiłem nawet okładkę, ale nie wiem co się z tym stało, nikt oprócz nas tego nie słyszał, to było tylko dla nas, wszystko gdzieś przepadło. Myślałem, że aby nagrać coś dobrego trzeba mieć kupę kasy, znajomości itp. wtedy jeszcze nie miałem dostępu do neta. No i skończyłem z tym, aż po kilku latach kiedy już miałem jakąś gotówkę i wiedzę pomyślałem, czemu nie spróbować ? No i w 2008 roku jakoś kupiłem technicsy 1200MK2 + mixer DJM400 + DVS i zacząłem zabawę z turntablismem. Ale po roku czasu brakowało mi czegoś - własnej muzyki. Więc kupiłem mpc1000 i zaczęła się jazda. Chociaż do teraz poznaje z każdą produkcją nowe opcje mpc, techniki mixu, masteringu, samplingu i wszystkiego co związane z pracą w studio to i tak czuję, że muszę uporządkować swoją wiedzę i oczywiście jeszcze chcę ją pogłębić. Do wszystkiego co mam teraz dochodziłem sam oglądając filmy na yt oraz czytając artykuły w necie i metodą prób i błędów doskonaliłem własny skill. Miałem ostatnio przerwe 3 mc w związku z pisaniem pracy inżynierskiej. Na tygodniu wraca do mnie moja kochana mpc. Jestem zaangażowany w projekt z kieleckim raperem, taka zajawkowa zabawa nic poważnego. Chciałbym zaprezentować wam mój podkład który nagrałem we wrześniu ubiegłego roku, chciałbym abyście ocenili jak to chodzi, bo prócz kilku najbliższych mi osób nikt tego nie słyszał.
Trochę się rozpisałem, ale i tak pominąłem kilka ciekawych historii np. z własnym "studiem" które się rozsypało ale to w końcu nie jest moja autobiografia więc wystarczy . Właściwie to jestem Fokz (moja ksywa artystyczna), a na forum nazwałem się SweetEdi
a tu link do mojego podkładu [soundcloud][/soundcloud]
śmiało możecie krytykować ale tylko konstruktywnie podoba mi się kultura i atmosfera na forum, sami zajawkowicze !
mam nadzieję, że zagoszczę tu na dłużej
pozdrówki 5!
Dobrywieczer
-
- Padawan
- Posty: 10
- Rejestracja: 02 lip 2013, 15:29
Ahh dopiero co właśnie udało się otworzyć, ale widzę, że padło. Btw. utwór który mam na chmurce był robiony metodą raw, dopiero po jakimś czasie wykonałem master. a mix robię na mpc bo mam problemy z interfejsem i zagraconym windowsem, ale o tym innym razem.
pozdrówka
pozdrówka
-
- Padawan
- Posty: 10
- Rejestracja: 02 lip 2013, 15:29
z perspektywy czasu też mi właśnie czegoś brakuje, chyba trzeba będzie dograć , lubię minimalizm w bitach, ale fakt wypadałoby wzbogacić go o partie jakiegoś saksodudi pisze:Dobrze kojarzyłem, nie z soundclouda, ale na pewno gdzieś nawet wczoraj widziałem to zdjęcie W traczku brakuje mi jakichś delikatnych skrzypek, może trąbki albo saksofonu pobrzdękującego co jakiś czas
- JachMann
- Pad1
- Posty: 70
- Rejestracja: 18 cze 2013, 21:36
Siemano ziomsss widzę, że lubisz nawijać jak ja makaron na uszy. Ja też taką litanię walnąłem jak tu wpadłem hee. Według mnie lepiej więcej jak za mało, albo ujmę to jak w reklamie piwa "dobrego nigdy za wiele". Wnioskuję po zdjęciu na soundcloud, że u was w mieście MPC leżą na chodnikach wystarczy się przejść i zwiedzając miasto, żeby natrafić na różne modele kurde a ja jak kupowałem swój to producent już nie miał mpc 5000 może u was gdzieś leży na chodniku Też kiedyś za młodu próbowałem swoich sił na ejayu. Najpierw to zobaczyłem jak byłem w gościach u rodzinki starszy kuzyn bawił się w tworzenie na music makerze. Ja byłem wtedy młodym szczylem. On się głowił jak to ustawić, a ja miałem zawsze dobry słuch do muzyki i szybko ułożyłem coś nowego, a on się zdziwił, że lepiej od niego ogarnąłem, a pierwszy raz na oczy program muzyczny widzę i nie mógł tego pojąć. Fajna była jego reakcja. Od tamtej pory zajarałem się tworzeniem na kompie. Wcześniej grałem na instrumentach bez kompa głównie klawisze i gitara, a z czasem inne instrumenty akordeon jest fajny. Bardzo rzadko go widuję w podkładach rapowych, ale jak już ktoś go użyje to robi niezłe zamieszanie. Ja mam możliwość pożyczyć od brata i tak myślę o takim patencie przy okazji zrobić i stworzyć coś na bazie akordeonu. Może być ciekawie, albo poszukam jakiś sampli. Może na winylach znajdę.
https://soundcloud.com/jach-mann" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow
https://myspace.com/jach-mann" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow
http://nakoz.org/viewtopic.php?t=3404&p ... 20-%202008" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow
https://myspace.com/jach-mann" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow
http://nakoz.org/viewtopic.php?t=3404&p ... 20-%202008" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow
-
- Padawan
- Posty: 10
- Rejestracja: 02 lip 2013, 15:29
Tak u nas mpc rosną na drzewach i walają się po całym mieście, służby porządkowe mają problem z utrzymaniem czystości miastaJachMann pisze:Siemano ziomsss widzę, że lubisz nawijać jak ja makaron na uszy. Ja też taką litanię walnąłem jak tu wpadłem hee. Według mnie lepiej więcej jak za mało, albo ujmę to jak w reklamie piwa "dobrego nigdy za wiele". Wnioskuję po zdjęciu na soundcloud, że u was w mieście MPC leżą na chodnikach wystarczy się przejść i zwiedzając miasto, żeby natrafić na różne modele kurde a ja jak kupowałem swój to producent już nie miał mpc 5000 może u was gdzieś leży na chodniku Też kiedyś za młodu próbowałem swoich sił na ejayu. Najpierw to zobaczyłem jak byłem w gościach u rodzinki starszy kuzyn bawił się w tworzenie na music makerze. Ja byłem wtedy młodym szczylem. On się głowił jak to ustawić, a ja miałem zawsze dobry słuch do muzyki i szybko ułożyłem coś nowego, a on się zdziwił, że lepiej od niego ogarnąłem, a pierwszy raz na oczy program muzyczny widzę i nie mógł tego pojąć. Fajna była jego reakcja. Od tamtej pory zajarałem się tworzeniem na kompie. Wcześniej grałem na instrumentach bez kompa głównie klawisze i gitara, a z czasem inne instrumenty akordeon jest fajny. Bardzo rzadko go widuję w podkładach rapowych, ale jak już ktoś go użyje to robi niezłe zamieszanie. Ja mam możliwość pożyczyć od brata i tak myślę o takim patencie przy okazji zrobić i stworzyć coś na bazie akordeonu. Może być ciekawie, albo poszukam jakiś sampli. Może na winylach znajdę.
Hmm szczerzę muszę się przyznać, że nie umiem grać na żadnym instrumencie, wszystko robię na czuja i słuch. Przez co mam czasami problem z dograniem partii nie których instrumentów często fałszuje ale cóż . Mam keyboard Yamahe PSR-270, brat dostał go jakoś 15 lat temu i braliśmy lekcje indywidualne u znajomego. Jednak zniechęciła mnie nauka nut jakiś typowych hitów weselnych czy jakiś tam dżingo bells . Bo on grał taką muzykę hehe I dlatego nici wyszły z nauki . Ale nadal mnie kusi aby nauczyć się grać na keyboardzie.
Apropo akordeonu, ostatnio zapadła moda w Polsce przez Donatana, kali także nagrał nutkę na bicie PSRa opartą na akordeonie,
i jeżeli nie słyszałeś to polecam sprawdzić bit Galusa [youtube][/youtube] sztoss
Chciałbym dodać, że pracuję na głośniczkach komputerowych Logitech i nie wiem jak moje produkcję brzmią u innych, mam ogromne problemy przy mixie i masterze, ale nadejdzie czas i na monitory
pow pow !