Ja ci powiem tak - sam się długo biłem z myślami, czy 500tka będzie dobrym zakupem. Miałem te same dylematy, przede wszystkim ilość padów 12 zamiast 16 i teraz, jako już zadowolony posiadacz powiem ci, że nie warto słuchać i czytać opinii ludzi, którzy nie widzieli tej MPCty na oczy i powtarzają brednie wypisywane w internecie przez innych - że to zabaweczka, że mały wyświetlacz...
Po pierwsze, nawet jakbyś chciał pociąć sampla na równych 16 części, to nie ma najmniejszego problemu z przełączaniem się między bankami, to jest kwestia jednego przycisku Osobiście nie tnę sampli w ten sposób i nie układam na nowo tylko w innej kolejności, aczkolwiek i tak zrobione bity mogą niszczyć. Ja raczej staram się wychwytywać konkretne dźwięki, niekoniecznie równe i z nich coś składać.
Mały wyświetlacz mi nie przeszkadza, wszystko robię intuicyjnie i na szybko. Wiadomo, że w tym wypadku większy screen to większy komfort pracy, ale nie ma co dramatyzować, bo ten nie przeszkadza ani nie utrudnia klepania bitów.
A co do baterii, bo bawiłem się kiedyś na typowych bateriach z nadrukiem TESCO (więc niby sosy, w porównaniu do np. duracella) i śmigały łącznie z 5 godzin. Zużycie można ograniczyć wyłączając podświetlenie, ale ja chyba motałem przy włączonym. Te kilka godzin zawsze na coś starczy, podpinasz słuchawki i jedziesz z koksem. Wchodzi tam 6 dużych paluszków, które w każdej chwili możesz se wymienić i cisnąć dalej.
Czy warto kupić MPC 500?
- jacai
- Pad7
- Posty: 888
- Rejestracja: 08 sty 2013, 17:35
Moim zdaniem produkcja czy to na 500 czy to na 5000 zależy głównie od zajawki. Bo produkcje z klasą możesz robić i na jednym i na drugim sprzęcie bo nawet w 500 masz wszystkie niezbędne ( przynajmniej na początku ,funkcje). Jak dla mnie 500 jest idealna bo często zmieniam lokal. Chociaż nie mówione , że przesiądę się na coś większego.
r.w.t.f.
https://soundcloud.com/jacai" onclick="window.open(this.href);return false;
https://soundcloud.com/jacai" onclick="window.open(this.href);return false;
- Melon
- Pad4
- Posty: 279
- Rejestracja: 08 sty 2013, 22:43
Z kolei z innej strony, skoro będzie to Twój pierwszy kontakt z samplerem może właśnie nie ma sensu kupować od razu dużego, a lepiej zacząć właśnie od 500.
https://soundcloud.com/melon2500 onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.facebook.com/Melon45" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.facebook.com/Melon45" onclick="window.open(this.href);return false;
- Melon
- Pad4
- Posty: 279
- Rejestracja: 08 sty 2013, 22:43
To też dobre pytanie, zmienić, z tego czy innego powodu.303 pisze:lepiej sobie zadac pytanie czy warto kupowac sprzet ktory niemal napewno bedziesz chcial zmienic po krotkm czasie.
I ja dodałbym, czy na pewno , ale to na pewno chcesz kupić MPC.
Czy rozważyłeś, wszystkie opcje za i przeciw, ale tak dokładnie biorąc pod uwagę swoje cele produkcyjne itd.
Ja naprawdę bym się zastanawiał, gdybym nie był do końca zdeterminowany, przecież nie dawno wyszła Maszynka MK2
https://soundcloud.com/melon2500 onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.facebook.com/Melon45" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.facebook.com/Melon45" onclick="window.open(this.href);return false;
- dudi
- Pad16
- Posty: 7357
- Rejestracja: 07 sty 2013, 18:26
Odbieram to jako taką trochę oklepaną opinię w stylu "i tak za jakiś czas zmienisz na tysiaka, bo będziesz miał za mało padów". Prawda jest taka, że niektórzy myślą, że na wyższym modelu będą robili lepsze bity, bo "to wyższy model i w ogóle". Niektórzy chcą zmienić, bo kupili 500 jako najtańszy model żeby w ogóle obczaić czy jest sens wydawać hajsy na taki sprzęt. A jeszcze inni nawet nie mieli 500 w rękach a wydają najwięcej opinii i osądów na ich temat (i to jeszcze nie swoich).303 pisze:lepiej sobie zadac pytanie czy warto kupowac sprzet ktory niemal napewno bedziesz chcial zmienic po krotkm czasie.
Warto zastanowić się nad tym jaki i czy w ogóle potrzebuję dany sprzęt, ale nie wrzucajmy do jednego wora najtańszych i najniższych modeli jako plastikowych zabaweczek, które do niczego się nie przydają, a tylko można na nie popatrzeć i zagrać 3 śmieszne dźwięki.
Słyszałem produkcje, które były turbo zajebiste, a zrobione wyłącznie na 500, ale i takie, zrobione na 5000 czy jakże kultowym (dla wielu samo-bity-robiącym) 2000xl, których się słuchać nie dało, więc tezy w stylu "zastanów się, bo zaraz będziesz chciał zmienić" uważam za nie do końca produktywne.
- jacai
- Pad7
- Posty: 888
- Rejestracja: 08 sty 2013, 17:35
Beka z ludzi którzy nie widzieli nawet na oczy mpc 500 a piszą na forach, że to zabawka.
Wracając do tematu, prawda jest taka, że 500-tke możesz zawsze sprzedać i kupić cokolwiek innego. Jeśli kupisz używkę to niewiele stracisz na tym biznesie a jeśli kupisz tanio to może i zarobisz ( bo ceny trzymają się na dość stabilnym poziomie) .
Wracając do tematu, prawda jest taka, że 500-tke możesz zawsze sprzedać i kupić cokolwiek innego. Jeśli kupisz używkę to niewiele stracisz na tym biznesie a jeśli kupisz tanio to może i zarobisz ( bo ceny trzymają się na dość stabilnym poziomie) .
Ostatnio zmieniony 20 sty 2013, 11:01 przez jacai, łącznie zmieniany 1 raz.
r.w.t.f.
https://soundcloud.com/jacai" onclick="window.open(this.href);return false;
https://soundcloud.com/jacai" onclick="window.open(this.href);return false;
- 303
- Padawan
- Posty: 20
- Rejestracja: 09 sty 2013, 00:38
zabawne ze jak opinie są sprzeczne z waszymi, to "na pewno" są od ludzi którzy nie maja pojęcia. no może właśnie mają? akurat mialem okazje z 500 i 1000 sie zapoznac swego czasu, i uwazam ze jesli ktos chce kupic mpc jako dodatek do innego arsenału sprzetu to 500 spoko, natomiast jak to ma sluzyc za stacje roboczą i podstawę studia to 1000 to absolutnie minumum inaczej zdecydowanie będą to pieniądze wyrzucone w błoto. tyle.
nie jestem hiphopowcem
- dudi
- Pad16
- Posty: 7357
- Rejestracja: 07 sty 2013, 18:26
Nie na pewno, ale większość takich opinii jest generowanych na dziwacznych forach. Na zagranicznych forach poświęconych tematyce samplerów i kontrolerów większość ludzi raczej chwali 500, a na pewno nie nazywa ich zabawkami. Podaj jakieś konkretne argumenty dlaczego 1000 to absolutne minimum a kupno MPC 500 to wyrzucenie pieniędzy, bo idąc twoim tokiem rozumowania, słyszałem, że MPC 1000 i MPC 2500 to zabawki, 5000 to już w ogóle porażka i liczy się tylko MPC 2000xl, ewentualnie mistrzem jeszcze jest MPC 4000.
- marcinmsz
- Pad2
- Posty: 134
- Rejestracja: 13 kwie 2013, 23:16
Mam w temacie takie pytanko dla użytkowników bądź testerów mających porównanie 500 z innymi padami
Po tygodniach rozkminek "jakie MPC", postanowiłem kupić sobie 500 jako drugie pady (do Maschine) jako że często jeżdżę a urządzenie kompaktowe no i te baterie hihi
To że nie jest zabawką zostało (chyba) rozwiane wyżej, jednak nadal nie jestem przekonany co do funkcjonalności urządzenia (jakieś niedogodności w użytkowaniu?), no i do tak małej ilości padów. Lubię sobie ponapieprzać paluchami jak Jeremy Ellis i poświrować perkusję, ale jak z feelingiem w takim zestawieniu padów? Robi to jakąś znaczną różnice?
Pozdro
E: no i jeszcze kwiestia dzielenia sampla, na 12 zamiast 16 padów...
Po tygodniach rozkminek "jakie MPC", postanowiłem kupić sobie 500 jako drugie pady (do Maschine) jako że często jeżdżę a urządzenie kompaktowe no i te baterie hihi
To że nie jest zabawką zostało (chyba) rozwiane wyżej, jednak nadal nie jestem przekonany co do funkcjonalności urządzenia (jakieś niedogodności w użytkowaniu?), no i do tak małej ilości padów. Lubię sobie ponapieprzać paluchami jak Jeremy Ellis i poświrować perkusję, ale jak z feelingiem w takim zestawieniu padów? Robi to jakąś znaczną różnice?
Pozdro
E: no i jeszcze kwiestia dzielenia sampla, na 12 zamiast 16 padów...
- dudi
- Pad16
- Posty: 7357
- Rejestracja: 07 sty 2013, 18:26
Niedogodności wg mnie brak, chyba, że uprzesz się, że wyświetlacz jest mały i nie widzisz wszystkiego na raz jak na monitorze w kompie. Co do "napieprzania jak Ellis" to zobacz co wyczynia taki David Haynes na Nanopadzie, który ma 8 padów. Perkusista nie jest obstawiony 16 garami (no nie zawsze ) więc kwestia próbek i elegancko da się pykać.marcinmsz pisze:To że nie jest zabawką zostało (chyba) rozwiane wyżej, jednak nadal nie jestem przekonany co do funkcjonalności urządzenia (jakieś niedogodności w użytkowaniu?), no i do tak małej ilości padów. Lubię sobie ponapieprzać paluchami jak Jeremy Ellis i poświrować perkusję, ale jak z feelingiem w takim zestawieniu padów? Robi to jakąś znaczną różnice?
Ujmę to w ten sposób - pociąć szesnastkę i ułożyć po swojemu to nawet małpa da radę W samplowaniu najpiękniejsze jest kiedy nie tniesz wszystkiego pod linijkę tylko łączysz dźwięki z różnych utworów, a chociaż z różnych fragmentów tego samego utworu; kiedy wybierasz próbki i ich długość w sposób, który da ci się wykazać i ułożyć coś co zabrzmi naprawdę mega dobrze, bo połączyć 2 różne sample to jest dopiero wyczyn. Nie neguję oczywiście równego cięcia, bo sam często się tak bawię, ale wiele osób zastanawiając się nad 500 myśli: "jak podzielę na 16 części sampel to się nie zmieści albo będę musiał się przełączać między bankami", a nie o to należy się martwić. Moim zdaniem te 12 padów może wręcz wymuszać kreatywne rozkminy - jak pociąć sampelek/sampelki, które dźwięki się wykorzysta, a tu może dam dłużej, bo sobie tamten dam krócej i zagram to tak... KREATYWNOŚĆ jest tu swoistym aurea mediocritasmarcinmsz pisze:E: no i jeszcze kwiestia dzielenia sampla, na 12 zamiast 16 padów...