Otóż naszedł mnie pomyśł na założenie takiego tematu, dla jednych może on być dziwny, głupi a dla innych interesujący.
A więc mam problem ponieważ moje bębny są bardzo powtarzalne, nie mogę dograć jakiejś urozmaiconej sekwencji...mam wrażenie, że troche klępę to samo.
Ale to nie wszytko, robiąc bity zawsze mi coś nie pasuję, pisząc teksty jest tak samo."Bo innych jest lepsze". Rapując pomylenie słów potrafi mnie zirytować, a jeśli zamieszam się w danym wersie będę go powtarzać sto razy aż nie wyjdzie perfekcyjnie.
Może to wynika z zbyt dużej samokrytyki i wymagań w stosunku do samego siebie...nie wiem.
Tak czy siak zachęcam was do podzielenia się swoja teorią na ten temat.
Także tak...Adrian się wyżala
Pozdro
Monotonna perka, samokrytyka itd
-
- Pad2
- Posty: 123
- Rejestracja: 21 lip 2014, 00:00
Siema! Czasem mam podobnie, jeśli chodzi o perkę, ale wydaje mi się że problem tkwi w lenistwie i najwyższy czas zacząć kminić ze swingiem, dodawać więcej elementów itp. A co do samokrytyki, to wydaje mi się że jest przydatna, bo pomimo że czasem potrafi zdołować, to jednak pcha do przodu i wymusza progres Moim zdaniem wiele osób ma za mały próg samokrytyki i można znaleźć wiele amatorszczyzny w internetach Jednak trzeba uważać żeby też z nią nie przesadzić, bo wtedy wszystko będzie odkładane do szuflady i to też jest lipa. A co do pisania tekstów, to u mnie jest totalna lipa, co jakiś czas wyciągam zeszyt i staram się coś napisać, ale najwyraźniej nie zostałem do tego stworzony, a szkoda, bo kocham hip hop ale tak czy siak co jakiś czas otwieram ten zeszyt i sprawdzam czy przypadkiem coś się nie zmieniło xD Piona!
- AdeRbeats
- Pad2
- Posty: 161
- Rejestracja: 30 wrz 2015, 22:07
Z perką masz racje, zacząłem dogrywać wszytko osobno i pojawiło się wiele nowych możliwości.piotrek pisze:Siema! Czasem mam podobnie, jeśli chodzi o perkę, ale wydaje mi się że problem tkwi w lenistwie i najwyższy czas zacząć kminić ze swingiem, dodawać więcej elementów itp. A co do samokrytyki, to wydaje mi się że jest przydatna, bo pomimo że czasem potrafi zdołować, to jednak pcha do przodu i wymusza progres Moim zdaniem wiele osób ma za mały próg samokrytyki i można znaleźć wiele amatorszczyzny w internetach Jednak trzeba uważać żeby też z nią nie przesadzić, bo wtedy wszystko będzie odkładane do szuflady i to też jest lipa. A co do pisania tekstów, to u mnie jest totalna lipa, co jakiś czas wyciągam zeszyt i staram się coś napisać, ale najwyraźniej nie zostałem do tego stworzony, a szkoda, bo kocham hip hop ale tak czy siak co jakiś czas otwieram ten zeszyt i sprawdzam czy przypadkiem coś się nie zmieniło xD Piona!
Co do samokrytyki u mnie szuflada pełna, i pełna będzie długo...jakoś nie czuję się na siłach by coś publikować.Może od nowego roku zacznę
Teksty...hmm jeśli to kochasz to rób to
Sztuka rymowania do wyćwiczenia, a jak ćwiczyć...pisać (nie myl z zmuszaniem,bo jeśli pisanie tekstu nie sprawia Ci przyjemności poczekaj )
Odkopałem pierwszy tekst który powstał na początku 2014 i progres widzę ogromny.
Kiedyś z ciekawości zajarzałem na forum pewnej wytwórni, której zresztą jestem fanem.
Wchodząc w dział"teksty" doznałem szoku, ponieważ odkryłem, że moje nie są ch*#@*
Także ciśnijmy do przodu i pozdro man
- MARKOWY
- Zwycięzca Ligi Bitów
- Posty: 308
- Rejestracja: 21 sty 2014, 14:31
Co do perki, spróbuj wyjśc poza schematy. Jak robisz klasyczne, spróbuj trapy z 808, szalone boombapy z brejków, jakies nuskulowe, cloudowe, swingowane... Pobaw się warstwami, pitchem, eq, efektami, panoramą.
Hip Hopowe bity mają jedno zadanie - mają bujać. A jaki rodzaj to już nie ma większego znaczenia.
Możesz wyjść jeszcze dalej, spróbuj DnB, Junggle, Breaks - tam dopiero się dzieje z perkusją, bity rapowe przy tym to "prosta muzyczka, pare bębenków.."
Hip Hopowe bity mają jedno zadanie - mają bujać. A jaki rodzaj to już nie ma większego znaczenia.
Możesz wyjść jeszcze dalej, spróbuj DnB, Junggle, Breaks - tam dopiero się dzieje z perkusją, bity rapowe przy tym to "prosta muzyczka, pare bębenków.."
https://soundcloud.com/markowe-bity" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow
- AdeRbeats
- Pad2
- Posty: 161
- Rejestracja: 30 wrz 2015, 22:07
Dobrze gadaszMARKOWY pisze:Co do perki, spróbuj wyjśc poza schematy. Jak robisz klasyczne, spróbuj trapy z 808, szalone boombapy z brejków, jakies nuskulowe, cloudowe, swingowane... Pobaw się warstwami, pitchem, eq, efektami, panoramą.
Hip Hopowe bity mają jedno zadanie - mają bujać. A jaki rodzaj to już nie ma większego znaczenia.
Możesz wyjść jeszcze dalej, spróbuj DnB, Junggle, Breaks - tam dopiero się dzieje z perkusją, bity rapowe przy tym to "prosta muzyczka, pare bębenków.."
Trzymałem się 'standardów' nie próbując czegoś nowego.
I faktycznie, to ma bujać...a co buja moja sprawa
-
- Moderator
- Posty: 828
- Rejestracja: 26 mar 2014, 09:24
Słuchać, słuchać i jeszcze raz słuchać. Podpatruj jak twoi "mistrzowie" programują pętle i się od nich ucz.
-
- Moderator
- Posty: 828
- Rejestracja: 26 mar 2014, 09:24
Chodzi nie tylko o making of-y ale wsłuchuj sie w to co sluchasz na codzien. Wiele rzeczy sie pomija jak sie slucha muzyki "tak o".adrbeat pisze:Filmy z majkingow oglądam po pare godzin, starając się wyłapać a potem odegrać
PS. Obejrzyj sobie te filmiki. Pomogą ci wprowadzić więcej życia do monotonnej perki [pod warunkiem ze bedziesz ćwiczył]:
https://www.youtube.com/playlist?list=P ... ePDvc-Aj9o
- AdeRbeats
- Pad2
- Posty: 161
- Rejestracja: 30 wrz 2015, 22:07
Kiedyś sie na nie natchnąłem, ciekawe nie powiemDirtyDrumzStudio pisze:Chodzi nie tylko o making of-y ale wsłuchuj sie w to co sluchasz na codzien. Wiele rzeczy sie pomija jak sie slucha muzyki "tak o".adrbeat pisze:Filmy z majkingow oglądam po pare godzin, starając się wyłapać a potem odegrać
PS. Obejrzyj sobie te filmiki. Pomogą ci wprowadzić więcej życia do monotonnej perki [pod warunkiem ze bedziesz ćwiczył]:
https://www.youtube.com/playlist?list=P ... ePDvc-Aj9o
Co do ćwiczeń to min 30min dziennie w weekendy pare godzin
Tylko, że z graniem na żywo u mnie ciężko, ponieważ ze względu na chorobę nie mogę tego ogarnąć (albo hihat, albo kick,snare itd)
Razem zupełnie się nie da