Gramofon + mixer do 1500-2000zł.

Paskowe i z napędem bezpośrednim. Wkładki, igły, headshelle i cały ten stuff.
ODPOWIEDZ
mayor
Pad1
Posty: 46
Rejestracja: 17 cze 2015, 21:37

Witam,
Chciałbym zacząć coś działać, zaczynam dosłownie od zera, nie mam żadnego sprzętu ani nic. Mam do wydania powiedzmy 1500-2000zł na gramofon i mixer. Chciałbym ćwiczyć scratche i kiedyś dogrywać je do tracków i ew. kiedyś grać w jakichś klubach przed koncertami czy coś, mam nadzieję kiedyś w trasę ruszyć z jakimś raperem jak będę pracował ciężko i osiągnę wystarczający poziom :) Więc gramofon ma służyć do scratchu, spoko by było jakby był też do samplingu dobry ale to nie jest konieczność. Sprzęt może być oczywiście używany. Do tego sobie kupię parę vinyli i będę próbował, kiedyś ew. kupię Serato czy tam Traktora i lepszy mixer jakbym chciał coś spróbować w klubie pograć.
Dzięki z góry za pomoc, pozdro!
https://soundcloud.com/m_ayor" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow
Awatar użytkownika
siemasz3
Pad6
Posty: 676
Rejestracja: 19 kwie 2014, 12:31

Jeśli chodzi o gramofon, to ja odkąd zetknąłem się z wychwalanym od zawsze Technicsem 1200/1210... polecam tylko i wyłącznie jego. Jest to solidny sprzęt, który nigdy Cię nie zawiedzie. Może i ustępuje delikatnie mocą innym, nowszym gramofonom jak vestax pdx czy stantony, ale całokształtem przerasta wszystko. Jeśli Ci się uda trafić zadbanego, nie będziesz żałować!
Co do miksera... Vestax z serii PMC bym polecił z własnego doświadczenia.
https://soundcloud.com/maciek1982" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow
Awatar użytkownika
MCH
Pad1
Posty: 47
Rejestracja: 16 sty 2015, 01:41

Ja tak jak kolega jako pierwszego poleciłbym ci Technicsa 1200/1210 używany spokojnie zmieści się w twoim budżecie. Osobiście najbardziej lubię grać na tych Technicsach, jednak jest to kwestia indywidualnego odczucia. Mój kolega np. preferuje Stantony 150, a jeszcze inni powiedzą ci, że VESTAX to jest to. Moim zdaniem to chyba zależy od tego na czym się nauczyłeś tak naprawdę i do którego gramofony masz rękę przyzwyczajoną.

Co do mikserów to Vestax, Ecler , Pioneer, na tych możesz spokojnie skreczować jak mają ostre cięcie, Rane to raczej nie znajdziesz w tym przedziale cenowym, chyba że kupisz sam mikser :D Nie polecam Behringera mikserów, sam na takim zaczynałem ale szybko zmieniłem, może i spełni funkcję miksera za 300zł ale z cięciem to nie poszalejesz zbyt mocno na takim.

Obecnie mam Ecler'a HAK380 i jestem bardzo zadowolony. Natomiast gramofony mam Technicsy 1210 już z 8 lat, zjeździły masę imprez i śmigają nadal bezbłędnie, szczerze mówiąc to nie lubię grać na żadnych innych, te są idealne :D
Awatar użytkownika
siemasz3
Pad6
Posty: 676
Rejestracja: 19 kwie 2014, 12:31

Ja uczyłem się na vestaxie pdx 2000 mk2 i po kilku latach (długa historia nie związana z głównym wątkiem) przesiadłem się na Technicsa. Odczucie jest znacznie inne, z uwagi na słabszy silnik musiałem dostosować dłoń - była zbyt ciężka ale jakoś długo mi nie zeszło - po prostu każdy gramofon wymaga innej techniki. Z początku było dziwnie, tęskniłem za vestaxem ale wiedziałem też że ciężko dostać sprawną używkę (ja miałem kiedyś nóweczkę i po kilku tygodniach żaróweczka przestała działać ;) ) z uwagi na silnik, który zaczyna szwankować gdy dostanie się do niego trochę kurzu. Teraz bym nie zamienił Technicsa na nic innego.
Podobnie ma się sprawa z fejderami w mikserze. Przez długie lata najlepsi turntejbliści na świecie używali vestaxów pmc - dlatego kupiłem pmc 06. Świetny mikser, ale dopiero zrozumiałem co oznacza wyrażenie "świetny mikser" gdy przesiadłem się na Rane - to jednak poza pułapem cenowym o którym mowa. Gdzieś tam obiło mi się o uszy gemini umx czy jakoś tak - możesz go sprawdzić również.
Jeszcze pozostaje sprawa igły - dwie do wyboru:
- shure m44-7
- ortofon qbert
Mam obie i delikatnie bym się skłaniał w stronę shure - jakby lepiej trzyma się płyty i rzadziej przeskoczy przy agresywniejszym skreczu.
https://soundcloud.com/maciek1982" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow
mayor
Pad1
Posty: 46
Rejestracja: 17 cze 2015, 21:37

Ok, dziękuje w takim razie za pomoc i będę się rozglądał po allegro itp. za Technicsem 1200/1210.
https://soundcloud.com/m_ayor" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow
mayor
Pad1
Posty: 46
Rejestracja: 17 cze 2015, 21:37

Dobra, zamówiłem Vestaxa PMC 06 :) Teraz został gramek, który lepszy?
http://allegro.pl/technics-quartz-direc ... 19176.html" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow
http://olx.pl/oferta/technics-sl-1200-m ... 0d7e7b7deb" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow
https://soundcloud.com/m_ayor" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow
Awatar użytkownika
MCH
Pad1
Posty: 47
Rejestracja: 16 sty 2015, 01:41

Oba gramofony to ten sam model, tylko kolorem się różnią. Który w lepszym stanie ciężko stwierdzić. Różnią się natomiast dodatkami. Do pierwszego masz case i dicery ( wygodne jak byś miał serato, choć na zdjęciu na aukcji ich nie ma nie wiedzieć czemu) . Do drugiego masz natomiast igłę, której nie masz w tym pierwszym i musisz i tak dokupić.
mayor
Pad1
Posty: 46
Rejestracja: 17 cze 2015, 21:37

Gramofon już u mnie razem z mikserem. Pierwsze co zrobiłem po wyciągnięciu to położyłem go na kablu... czy przez takie coś (" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow) mogę mieć np. gorszą jakość dźwięku?
Drugim pytaniem jest czy jeśli wpinam gramofon nie bezpośrednio do kontaktu ale przez przedłużacz np. to jakość dźwięku coś traci na tym?
I trzecie, kupić sobie jakiś interfejs audio jeśli nie mam żadnego? Rozumiem, że różnica kolosalna?
Po prostu chodzi o to, że chciałbym uzyskać jak najlepszą jakość zgrywanego dźwięku.
https://soundcloud.com/m_ayor" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow
DirtyDrumzStudio
Moderator
Posty: 828
Rejestracja: 26 mar 2014, 09:24

mayor pisze:Drugim pytaniem jest czy jeśli wpinam gramofon nie bezpośrednio do kontaktu ale przez przedłużacz np. to jakość dźwięku coś traci na tym?
Nie
mayor pisze:Trzecie, kupić sobie jakiś interfejs audio jeśli nie mam żadnego? Rozumiem, że różnica kolosalna?
Pewnie że tak. Jeżeli już bedziesz miał interfejs to zostaje ci tylko nagrywac dzwięk w 24 bitach [czyli najwyzszej rozdzielczosci] i tyle. Temat interfejsow byl wielokrotnie walkowany na forum, wystarczy poszukac ;)
ODPOWIEDZ