O dziwo nie znalazłem takiego tematu.
Czym czyścicie vinyle? Ja zbieram składniki do przepisu znalezionego w internecie:
"4 części wody destylowanej na 1 część alkoholu izopropylowego (izopropanol, IPA) oraz kapkę/parę kropli Fotonalu albo Mirasolu 2000." Brak mi tylko pomysłu na materiał którym będę śmigać po płytach, szczotki karbowane nie są zbyt polecane. Jakieś pomysły? Jakie macie patenty na to?
ja kożystam ze ściereczki antystatycznej, kiedyś brałem pakiety z jednorazówkami, teraz mam jedną wielokrotnego użytku. Nie używam, żadnych preparatów, wiecie STRACH
Ja jak mam pakiet winyli służących tylko do samplowania, nic szczególnego na nich nie ma, to wlewam wodę do wanny i !@#$%^&* na noc winyle tam Ale jak Ci na płycie zależy to nie polecam, bo rozpuszcza środek (jak to się w ogóle nazywa? Okładka? )
Najłatwiej, ale nie najtaniej. Mikstura kejsa będzie najlepszą opcją, sam muszę zebrać materiały i zrobić sobie coś takiego, bo to jest dokładnie to, co wy kupujecie gotowe, tylko w cenie, ujmijmy to, pozwalającej zarobić producentowi i pośrednikom