Na samym początku pragnę podkreślić że nie zamierzam nabyć ww. sprzętu - do zadanie pytania skierowała mnie nie zamiar kupienia tylko ciekawość. Otóż przemierzając różne zakątki internetu natknąłem się na recenzję MPC studio. O ile dobrze zrozumiałem autora jest ona tylko kontrolerem a nazwa nie jest skrótem od "Music Production Center" lecz ma uchodzić za skrót od "Music Production Controller". Ok, ale po czorta w tym kontrolerze wejścia MIDI in i wyjście MIDI out skoro ma proste wyjście USB ? I Co tam robi zasilacz, który (przynajmniej na filmie który oglądałem) nie był wymagany do działania.

I jeszcze cena - wg mnie koszt rzędu 1400 złotych za 16 padów i 5 gałek to trochę zbyt dużo - mpd 32 w drogim djshop.pl kosztuje 1000 złotych i w zanadrzu posiada 8 gałek i 8 faderów. A jeśli nadal jest za drogo możemy kupić dwa LPD8 i wtedy dostaniemy 16 padów i 16 gałek w cenie mieszczącej się w przedziale 3 stów

