No właśnie tak myślałem, jakoś tak dziwnie i magicznie z dnia na dzień, Dave doszedł do wniosku że jednak DA SIĘ wypuścić taniej parapet pomimo że jego poprzednie synthy raczej nie kusiły dobrym stosunkiem ceny do możliwości.
Zagłębiając się bardziej w ten syntezator doszedłem do wniosku że jego jedyną przewagą jest step sequencer którego jeżeli bym używał to i tak napewno 32 kroki jakie są w behu by mi wystarczyły. Wracając do Beha (na którym jednak chyba się ten wątek zakończy) to ściągnąłem sobie do niego edytor i muszę przyznać że to co mnie jara najbardziej to chyba Mod Matrix i Liczba efektów. Jedynie do czego mógłbym się przyczepić to chyba tylko brak wejścia zewnętrznego sygnału.
Co do klipów abletona to...heheh kolejny z moich skrótów myślowych, czasami powinno się brać z przymrużeniem oka

Chodziło mi o patterny - w JJOS'ie masz taki myk że możesz sobie wyciąć dowolną ilość barów z danej sekwencji i przypisać to sobie pod pad (ba, możesz sobie przypisać nawet cały track) co w rezultacie pozwoli ci odpalać różne części sekwencji poszczególnymi padami tak jak klipy w abletonie, jedyny problem jest taki że nie są one zsynchronizowane czyli nie ma czegoś takiego że klapniesz w pad a on ci poczeka do następnego baru by odegrać sekwencję. Patterny te działają w trzech trybach one shot, loop mode, albo on/off.
I suppose it is tempting, if the only tool you have is a hammer, to treat everything if it were a nail.