Siemanko!
Łapcie:
[soundcloud]https://soundcloud.com/ozbeer/beat004last-on[/soundcloud]
Sorry za głośność całego track'a ale miałem problemy z softem(bębny chyba też za cicho grają). Jest to ostatni bit jak zrobiłem ... na kompie Mówcie co i jak zepsułem ... Pozdrówki Piss Yo!
Ostatni beat...
- OZbeer
- Pad3
- Posts: 196
- Joined: 19 Jan 2014, 15:22
Problem z softem... mikser się nawet nie odpala. Wiem że bas fałszuje ale nie miałem go jak poprawić dlatego dałem taki. Dudi na Twoje to chyba nie potrafię zrobić nie sztywnych bębnów ... Ostatni zrobiony na komputerze
"Jestem fetyszystą... lubię dobrą stopę"
- dudi
- Pad16
- Posts: 7357
- Joined: 07 Jan 2013, 18:26
Czyli dobrze zrozumiałem
Porobisz bity jeszcze trochę to będziesz słyszał o czym mówię. Ostatnio nawet ze znajomym o tym rozmawiałem i stwierdziłem, że teraz doskonale wiem co mieli na myśli ci, którzy o moich początkowych produkcjach mówili, że "bębny sztywne". Kiedyś bujało mi to głową, ale im głębiej, im dalej i im dłużej w tym siedzę, to ucho się przyzwyczaja i wyłapuje takie szczególiki, które wprowadzone do beatmakingu będą powodować, że nie napiszę ci już nigdy, że bębny są sztywne.
Jak nie układasz klocków na kompie tylko łupiesz w pady, to ręka z czasem się wyćwiczy. Od indywidualnych predyspozycji będzie zależało jak dobrze i równo będziesz w stanie grać sam, ale nawet bez tego jesteś w stanie zaprogramować poprawnie brzmiące gary.
Ustaw wszystko (haty, stopę, werbel) pod linijkę nawet, ale zmień im głośność w różnych miejscach. Automatycznie usłyszysz różnicę i bębny zaczną swingować. A jak do tego dodasz jeszcze swing w postaci przestawienia w czasie poszczególnych uderzeń to już tylko doszlifowanie brzmienia powstrzyma cię od dorównania Pete Rockowi
Porobisz bity jeszcze trochę to będziesz słyszał o czym mówię. Ostatnio nawet ze znajomym o tym rozmawiałem i stwierdziłem, że teraz doskonale wiem co mieli na myśli ci, którzy o moich początkowych produkcjach mówili, że "bębny sztywne". Kiedyś bujało mi to głową, ale im głębiej, im dalej i im dłużej w tym siedzę, to ucho się przyzwyczaja i wyłapuje takie szczególiki, które wprowadzone do beatmakingu będą powodować, że nie napiszę ci już nigdy, że bębny są sztywne.
Jak nie układasz klocków na kompie tylko łupiesz w pady, to ręka z czasem się wyćwiczy. Od indywidualnych predyspozycji będzie zależało jak dobrze i równo będziesz w stanie grać sam, ale nawet bez tego jesteś w stanie zaprogramować poprawnie brzmiące gary.
Ustaw wszystko (haty, stopę, werbel) pod linijkę nawet, ale zmień im głośność w różnych miejscach. Automatycznie usłyszysz różnicę i bębny zaczną swingować. A jak do tego dodasz jeszcze swing w postaci przestawienia w czasie poszczególnych uderzeń to już tylko doszlifowanie brzmienia powstrzyma cię od dorównania Pete Rockowi
-
- Pad3
- Posts: 240
- Joined: 06 Jul 2013, 12:36
Raczej mu nie padł
http://www.hugizbeats.com/" onclick="window.open(this.href);return false;" rel="nofollow